Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lolieeee

dlaczego dziewvzyna ktora nie ma faceta czuje sie gorsza?

Polecane posty

Gość lolieeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo jest gorsza
zostalo jej byc feministką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FD
BO NIE CZUJE SIę AKCEPTOWANA a każdy ma taką potrezbę - ot i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marineczka 37
w sumie nie ma powodód żeby czuć sie gorsza....wynikać to może z kompleksów i niskiej samooceny...w faceci nie tkwi moja wartość...to ze mam kogos to moze czynić mnie bardziej spełnionom...ale nie powinno wpływać na samoocene

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla Roberta
dziwne pytanie, bo stwierdza że kazda czuje się gorsza. Jestem sama, nie daltego, ze tak postanowiłam, ale dlatego , że trafilam na klamcę marnującego czas. Nie czuje się gorsza. Nie jestem też z tych ktore beda twierdzic ze to takie super być samemu. Poprostu tak bywa. Lepiej być samej niż z byle kim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marineczka 37
ma prawo czuc sie smutna czasami, ale czemu gorsza to nie wiem...raczej nie powinna...znam samotne super laski..które kiedys zostały poranione i teraz trudno im sie związać..widze nawet ze sa o niebo atrakcyjniejsze , cirpliwsze i dobre niz te w związkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marineczka 37
do była Roberta ...zgadzam sie z tym..świetnie to napisałaś...w sumie przezywam to samo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marineczka 37
nie wiem...co do tej teściowej co nie załatwiła sprawy...to moze to w niej tkwi problem...ja sama załatwiam wszystko.....z dyrektorami...z kim chce ... w urzedzie...nie czuje sie w tym gorsza...czasami nawet jest lepiej ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla Roberta
ja tam nie mam problemu z załatwieniem czegokolwiek w urzędach :P jesli ktos ma odwage nie wywiązac się ze swoich obowiazków to pisze skargę i sprawa sama sie załatwia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marineczka 37
dokładnie...dla mnie jest zadanie nie lada trudne...żeby poznc jakiegoś gościa i w nim sie zakochać z wzajemnościa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna, która nie ma faceta czuje się gorsza...? cóż to za spłycenie... ja nie mam faceta i jakoś nie czuję sięgorsza od kogoś, kto ma faceta... z jakiej paki niby? :O kto założył topik z tym tendencyjnym pytaniem? 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marineczka 37
ktos kto nie odzywa sie...zniknął z pola widzenia...teraz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla Roberta
żyję w przekonaniu, że jak mam trzymac w domu byle jakie portki to wcale ich nie chce... inna sprawa, że na wymarciu są Ci ktorych kazda kobieta chciałaby mniec przy sobie. Mam sąsiadów- ona solara- biby fajna- on przystojniak- niby super małżeństwo... no wlasnie niby... co sobota leje ją i wrzeszczy jak psychol... a ona wszystkim opowiada jaki on jest super. Chyba nie zdaje sobie sprawy, że ściany nie tłumią płaczu i dźwięku ciała rzucanego o ściany... dzieki, ale wole byc sama niz z takim miodem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw trzeba się czuc pełnowartościowym solo, żeby móc byc szczęśliwym w związku z drugą osobą... w przeciwnym wypadku takie związki są chore, bo partner decyduje o wartości drugiej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze mówiąc nie znam
dziewczyn czy kobiet które czują się gorsze bo nie mają mężczyzny. Samotność - to jest coś co im czasami dookucza, ale na pewno nie żadne poczucie gorszości i bycia kimś mniej wartym. Zresztą najczęściej to bardzo samodzielne i silne babki. Za to znam kilka przypadków beznadziejnych słabych i prostych kobiecin (bez swoich mężów byłyby jak niewidome dzieci we mgle) które czują się i okazują to, że są kimś lepszym bo mają MĘŻA. Taki typ kobiet niesamowicie się wywyższa - aż tak, że sufit rogami rysują. A im większe rogi (tudzież sińce pod oczami) tym większe poczucie wyższości. Te normalne babki żyjące w normalnych związkach są właśnie... normalne - nie dowiesz się czy kogoś mają czy nie dopóki nie zapytasz albo nie zobaczysz przypadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×