Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krotoss_

Kto pomoze zalamanej kobiecie? Prosze o rady!

Polecane posty

Gość krotoss_

po dlugiej samotnosci i wielu niemilych przejsciach z facetami poznalam tego wysnionego. Bylo to w momencie kiedy przestalam wierzyc w milosc,bylam zobojetniala na wszystko,zylam tylko praca i obowiazkami w domu. Jak roslinka,wegetowalam. Facet jak ze snow, przystojny, powazny, bardzo mnie szanowal. Dalam mu szanse, spotykalismy sie ze soba krotko kilkanascie tygodni. Mi nie bylo latwo zaufac po tylu kopniakach ile dostalam od plci meskiej, on tez typ nieufny raczej. Nie udalo sie jednak, moj strach i dystans przyczynil sie do rozpadu tej krotkiej znajomosci. On w sumie tez nie byl pewny tego czuje i tak rozeszlismy sie w swoje strony w przyjazni. On wyjechal, wykonywal rozne projekty ( juz nie bede wchodzila w szczegoly), mielismy sporadyczny kontakt telefoniczny. Jakos to przelknelam, krotko sie spotykalismy wiec nie zaangazowalam sie mocno,on tez nie. Przyjechal po pol roku,. zaczelismy si spotykac jak znajomi, nie poruszalismy tamtych spraw.Spedzalismy ze soba duzo czasu. Po 3 miesiacach takich spotkan czysto kolezenskich, stwierdzilam ze mi na nim ogromnie zalezy. Mielismy setki wspolnych tematow, podobal mi sie ogromnie, byl dla mnie bardzo dobry.Powiedzialam mu o tym,ze mi nadal na nim zalezy ,odwazylam sie przyznac do uczuc.Nie odwzajemnil moich uczuc, lubil mnie tylko i dla mego dobra postanowil ze bedzie lepiej jak zerwiemy kontakt. Znowu wyjechal, strasznie to przezylam, wysylal mi tylko zyczenia na swieta. Juz nie zlicze nocy ile wyplakalam,tygodni. Po roku czasu calkowitego kontaktu dowiedzialam sie ze on z kims sie spotyka...zobaczylam jego zdjecie na nk z piekna dziewczyna.Jedno zdjecie,widac ze zakochany,ona tez..zalamalam sie doszczetnie.Przez kolejne pol roku wycofalam sie z zycia towarzyskiego, rzucilam sie w wir pracy az poznalam kogos...kto mi sie kompletnie nie podobal, nie w moim typie ale dobry,madry facet ktory zabiegal o mnie dluzszy czas. I teraz sie zastanawiam czy dac mu szanse...na pewno go nie pokocham,nie wierze juz w milosc ale moze warto zwiazac sie z kims z rozsadku.Przeciez milosci nie ma,moze warto zbudowac trwaly zwiazek na przyjacielskich zasadach? Zakochac sie to juz nie zakocham nigdy ..nie chce byc jednak sama:(Ten facet wie ze nic nie czuje ale jest cierpliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie można się zmuszać na siłę i nie mów, że nie poznasz już miłośći swego życia bo tego pewna nie możesz być. Pewni możemy być tylko swojej śmierci, że nadejdzie prędzej czy później, a tak poza tym życie bywa bardzo przewrotne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3242422442
Przecież wiesz sama, że miłość jest. To nie ma sensu. Niektórzy nie mają chyba po prostu szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienia....
wiesz, ja jestem w podobnej sytuacji, ale nie będę rozpisywala sie o sobie powiem ci jak ja to widzę żyzie to nie bajka i niezawsze jest cudownie zakonczenie, myślę że powinnas dać szansę temu mężczyźnie, a sama skorzystasz na tym, bo nie będziesz sama spędzala czasu, bedziesz miala z kim wyjśc, polubisz go mocniej dzięki temu tamten zostanie zneutralizowany, nie katuj sie, pospotykaj sie z innym uwierz mi, wiem co piszę tu wszyscy będą ci radzić odwrotnie, ale po co masz cierpiec, twoje czekanie nic nie da...... zaryzykuj, zawsze znajomość możesz zerwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia_26
\"zawsze znajomość możesz zerwać\".....niby tak ale jest to bardzo egoistyczne, zakładać z góry, jak nie wyjdzie i nic nie poczuję to zawsze mogę temu panu podziękować. Natomiast zgadzam się, aby dawać szanse ludziom, przychylam się tym do powyższej wypowiedzi. Sama miałam taką sytuację, podobną i tak naprawdę to czasem jest kwestia chęci i dostrzeżenia w drugim człowieku czegoś pięknego, a jak się spędza czas ze sobą nie jest o to trudno. Jeżeli tylko się wahasz - zaryzykuj, daj szansę. Ale jeżeli tamten człowiek kompletnie Ci nie odpowiada i wiesz że musiałabyś się zmuszać to zostaw to i daj jemu spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×