Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chcialabym normalnie zyc

Czy mam szanse na normalne zycie, pochodzac z takiej rodziny?

Polecane posty

Gość Chcialabym normalnie zyc

Zawsze mialam trudno w zyciu, ojciec alkoholik, matka choleryczka, non stop klotnie, awantury bijatyki, ojciec przestal pic, jednak zyja z matka jak pies i kot, matka ma nerwice, trzepie sie o byle co. Nie umiem sobie z tym poradzic, ludzie ktorzy powinni dac mi poczucie bezpieczenstwa kompletnie je odebrali, nie radze sobie z dorosloscia, mam lekki, boje sie wszystkiego, matka wciaz ma duzy wplyw na moje zycie, jest uzaleznione od jej humorow,nie wiem jak sobie pomoc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjedz. wiem ze latwo napisac. mialem podobnie, wyjechalem. teraz zyje bezstresowo. jedynie nerwa mam jak dzwonie do domu. a dluzszy pobyt w domu, niz dwa dni, jest katorga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcialabym normalnie zyc
Niesmialy facet, problem w tym ze nie mam gdzie, tak wziasc torby i po prostu wyjechac tez nie latwo, mam w sobie tyle leku, i wiem ze to jest zwiazane z tym jak bylo, tak mnie uksztaltowano, a powiem ci ze kiedys wyjechalam, niestety zaczelam tesknic i wrocilam, tylko sadzilam ze cos sie zmieni ale niestety nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenny powiew
może pomyśl o jakiś studiach z dala od domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cherrywine
ja tez wyjechalam...mialam ciezki czas w domu, rodzina rozbita,z matka awantury i bijatyki, sama w koncu dostalam nerwicy. po liceum sie wyprowadzilam, latwo nie bylo ale koniec koncow wyszlam naswoje, z opoznieniem, ale zaczelam studia i wszytsko sie ulozylo. i po latach nawet kontakt z rodzina sie poprawil. kiedys tez myslam ze nie bede umiala stworzyc normalnego zwiazku, ale gdy troche odetchnelam od swojej rodziny, nauczylam sie zyc sama dla siebie i byc silna, to i z facetami mi sie zaczelo ukladać. musisz walczyc o siebie.powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam calkiem podobna sytuacje, lecz moj tata nie pije(matka mu nie pozwala). pil kiedys, ale wyprowadzilismy sie z tamtego miasta i przestal...ja wlasnie napisalam maturke i wyprowadzam sie! chocbym na studia dostala sie nawet niedaleko, to bede mieszkac gdzie indziej. ciezko sie tez u mnie zyje..matka jest despotyczna, ojciec pod jej wplywem totalnie. mysle ze masz szanse na normalne zycie, musisz tylko miec sile, zeby poczekac, na swoja szanse, a ona napewno nadejdzie! nie wiem jak ty, ale jesli chodzi o moja mame i jej charakter, niestety odziedziczylam po niej troche cech, czasami sie na tym przylapuje...staram sie nad tym pracowac;/ ale ciezko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcialabym normalnie zyc
Dziekuje wam za porady, tak mysle o studiach, to chyba moja jedyna szansa, tyle jestem troszke starsza niz "normalni studenci" wiec nie wiem czy to wypali. Gdyby oni dali sobie pomoc niestety zdalam sobie sprawe ze praktycznie duzo wycierpialam, stracilam duzo lat i czas sie jakos odbic, ale z drugiej strony cos mnie trzyma, mysl ze rodzicow ma sie tylko jednych i nie wiadomo jacy by byli to trzeba ich szanowac, nie wiem to wszystko to jest nie do zniesienia:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcialabym normalnie zyc
Caarel niestety ja rowniez odziedziczylam, i chce z tym cos zrobic, nie chce byc taka jak moja matka, ale coraz czesciej lapie sie na tym ze dokladnie zachowuje sie jak ona, nie panuje nad tym. Przyklad gdy mojej mamie sie cos nie podoba glosno wyrazi swoja opinie, przeklnie, opieprzy kogos, nie raz najadlam sie wstydu itd. Teraz niestety lapie sie na tym samym, nie jest jeszcze tak zle, ale boje sie ze za pare lat bede jak ona:( Najgorsze jest rowniez iz matka obrocila moja mlodsza siostre przeciwko mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cherrywine
no ok, ale to ze rodzicow masz jednych i trzeba ich szanowac nie znaczy ze masz do konca zycia z nimi sie jednym dachem meczyc. poza tym...zycie i mlodosc tez masz jedna...i tez trzeba ja szanowac. wierz mi ze mam z matka 100 razy lepszy kontakt niz kiedys mimo, ze po wyprowadzce nie bylo latwo, nawet gorzej, nie odzywalysmy sie do siebie pol roku. ale tak musialo byc nie oszukuj sie, to jest typowy mechanizm, jestes uzalezniona od tej swojej rodzinki. nikt ci nie mowi ze masz zerwac z nimi kontakt...ale zwieksz dystans, mysl tez o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obrocila ja przeciwko tobie?! Wspolczuje naprawde. ze mna siorka trzyma, jest starsza, ma ten sam problem. Mysle ze twoja mlodsza siostra zrozumie..albo zauwazy co sie dzieje. ciezko powiedziec co do tych odziedziczonych cech...to ja potrzebuje kogos kto mnie ustawi, po prostu pewnego siebie faceta, ale z drugiej strony jak sobie pomysle, ze ktos ma mna rzadzic...to juz mnie cos bierze. to chyba sie nazywa..tragizm sytuacyjny? olaboga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcialabym normalnie zyc
Niesmialy facet, nie nie jestem, mam mlodsze rodzenstwo, i dlatego z jednej strony mam poczucie ze jako starsza siostra powinnam je chronic a nie wyjechac i uciec od problemu. Z drugiej strony chcialabym, a ty ja wyjezdzales wiedziales gdzie? Miales jakies plany, czy po prostu bylo ci wszystko jedno? Byle gdzie byle jak najdalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja siorka to mieszka teraz w Kataloni...lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rożnie ludzie reagują. Też pochodze z rodziny gdzie ojciec tylko chlał,nic nie robil i jeszcze potrafil mnie uderzyc. Mama wywaliła ojca z mieszkania ale sama stała się nie do wytrzymania. Na mojej siostrze to nie wywarlo żadnego piętna bez problemu układa sobie życie, ma normalnego faceta. Ja się wyprowadziłem , mieszkam sam i mam w dupie nie utrzymuje z nikim żadnego kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcialabym normalnie zyc
cherrywine trafilas w sedno, z jednej strony chce sie uwolnic z drugiej mam wyrzuty sumienia i jestem uzalezniona od rodzinki. Ale im dluzej tu bede tym wieksza depresje bede miala, ale czy moge opuscic moja siostre? boje sie ze matka tak namaci jej w glowie ze wogole zerwie ze mna kontakt w przyszlosci caarel tak mi sie nasuwa na mysl ze moze faktycznie gdy zaczniemy zyc wlasnym zyciem, te cechy dziedziczne powoli zanikna, nie wiem jak ty ale ja zawsze bylam ustawiana, to wolno tego nie, nawet teraz gdy jestem dorosla, nie moge miec swego zdania itd matka dawala taki wzor od dziecinstwa dlatego ja powtarzam jej zachowania, moze gdy bede zyla samodzielnie to sie zmieni? zycze tego i tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcialabym normalnie zyc
A jakie macie relacje z ludzmi? Powiem ze przez to wszystko ja mam bardzo utrudnione, w kontaktach przybieram jakas maske, jestem uwazana za fajna dziewczyne, a tak naprawde przybieram maske by ukryc to co mam w domu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcialabym normalnie zyc ja jestem jedynakiem. Po prostu pojawila sie okazja. Kolega wyjechal do UK wraz ze wstapieniem Polski do Unii. Po dwoch miesiacach, ciaglego zachwalania urokow zycia;) polecialem do niego. Nie bylo latwo na poczatku, ale dalem rade. Nie musialem wyjezdzac. Poza domem, nie mialem zle w Polsce. Praca, studia, znajomi reszta rodziny. Ale bylem mlody i chcialem sprobowac czegos nowego. Niezaluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko zajrzyj na nasze
forum , http://ddda.mojeforum.net/ zapewniam cie ze nie jetes jedyna .. i da sie z tym zyc :) pozdrawiam i zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcialabym normalnie zyc
Niesmialy facet, to musisz sobie nicka zmienic teraz;) Pochwale sie tez bylam w Uk, ja niestety jestem jeszcze na etapie gdzie tkwiac w tym wszystkim mam niskie poczucie wlasnej wartosci, i chodz ludzie uwazaja ze jestem atrakcyjna, nie umiem sie jakos z facetami dogadac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcialabym normalnie zyc
Nic mi o tym nie wiadomo:) To bylo dawno dawno temu i nie ma co do tego wracac, zreszta odbiegamy od tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Ci mowie, ze tak jest. a jak ja mowie, to tak jest i tak ma byc ;) a jaki jest temat? cos o chlopach chyba dzis bylo na maturach? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcialabym normalnie zyc
No wlasnie jest jak jest, czyli jest nie ciekawie, A matura ullala kiedy to bylo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom najlepiej wyjechać, sytauacja taka sama, jestem już siedem lat poza domem, było cięzko ale wyszłam na prosta i jestem zadowolona z życia i niczego już więcej nie oczekuję bo jest tak dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcialabym normalnie zyc . Odnoscnie twojej pierwszej wypowiedzi. Dam Ci najlepsza rade jaka mi wpada go glowy idz po prostu do psychologa. Moze psychoterapia pomoze Ci odkryc czym tak naprawde chcialabys sie zajac w zyciu. Ja tez nigdy nie mialem latwo w domu, teraz studiuje i mimo, ze oficjalnie miezkam w domu to czesto pomieszkuje u przyjaciolki w Gdansku. Pamietaj wszystko sie ulozy :) Idz na studia to jest dobry pomysl i nie przejmuj sie , ze Jestes starsza, starsi zazwyczaj sa znacznie bardziej fajni niz rowisnicy :) (to nie norma) TRZYMAM KCIUKI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom najlepiej wyjechać, sytauacja taka sama, jestem już siedem lat poza domem, było cięzko ale wyszłam na prosta i jestem zadowolona z życia i niczego już więcej nie oczekuję bo jest tak dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcialabym normalnie zyc
Moja troche pozniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×