czy moj facet nie chce byc juz ze mna?

zawsze jezdzilam do mojego chlopaka bo jego nie bylo stac na to zeby on do mnie przyjechal,w ostatni czwartek rozmawialismy o tym ze ja do niego przyjade i ze w poniedzialek bede wiedziec kiedy,wczoraj mu powiedzialam ze przyjade w ten czwartek i zostane do niedzieli wieczor,on na to czy nie lepiej poczekac i zebym mogla przyjechac pozniej bo moze bedzie szansa ze moge zostac dluzej u niego, ja mu powiedzialam ze takiej szansy nie bedzie bo jedynie na pare dni moge sie wyrwac i wiecej nie da rady, to zaczal mowic zebym lepiej kasy nie tracila na te pare dni zebym lepiej w domu zostala,ze teraz nie jest dobra pora zeby sie zobaczyc,ze on sie z tym zle czuje ze ja do niego jezdze a nie on do mnie , wydaje mi sie ze on nie chce sie juz ze mna spotykac , nie rozumiem tylko jednego dlaczego mi tego nie powie , dlaczego mi mowi ze mnie bardzo kocha ze mu zalezy na mnie ,ze jestem jego wymarzona dziewczyna i tylko mnie chce,chce z nim dzisiaj zerwac nie wiem czy dobrze zrobie,momi zdaniem kiedy sie kogos kocha nawet kiedy jest taka mozliwosc zeby na godzine sie spotkac to warto jechac,przedtem mu nie przeszkadzalo ze jezdze do niego, nie wiem co sie wydarzylo przez ostatni weekend u niego czy kogos ma innego czy moze wyolbrzymiam sprawe

jedziemy te 600km w jedna strone, zeby sie na jeden dzien zobaczyc... chyba dobre wnioski wyciagasz...

ile masz lat 15?? jeśli tak to jeszcze Twoje myslenie można wybaczyć jesli jednak więcej to Ty naprawdę jestes naiwna i widać ze nie znasz jeszcze życia.

czuje ze on nie jest na tyle odwazny zeby ze mna zerwac i dlatego robi wszystko zebym to ja z nim zerwala,

niestety nie ma 15 -tu lat i zycie znam lepiej niz ty, jestem poprostu ostrozna,my juz planowalismy moj przyjazd i wszystko bylo ok,teraz nic nie jest,jak mozna wogole mowic takie rzeczy osobie ktora sie kocha ze nie chce sie jej zobaczyc?to co ja mam myslec, rozumie gdyby podal mi jakis sensowny powod ale to byla wymowka na poczekaniu ,wrecz sie upieral zebym tylko w tym tygodniu nie przyjechala do niego

pogadaj z nim otwarcie o tym co myslisz i tak by było najlepiej

powiedz mu że tęsknisz za nim i zamierzasz przyjechać wiec jeśli ma Ci coś do powiedzenia to lepiej niech od razu to zrobi...wiesz skończyć jest łatwo po prostu powiedzieć koniec i już tylko tym samym zamyka się furtkę...On do Ciebie nie przyjedzie a Tobie po zerwaniu też nie będzie wypadało jechać do niego wiec pomyśl czy na prawdę chcesz skończyć czy tylko zrobić mu na złość :) emocje to najgorszy doradca w sprawach sercowych ;)

bo niestety ale większość facetów to asekuranci i tchórze,zamiast wywalić prosto z mostu nie chcę z tobą być,mam kogoś to kręcą tak że szkoda gadać...a jak kobieta zacznie mieć swoje wątpliwości i zaczyna się rozmowa to jeszcze gotowi są powiedzieć że przesadzasz lub co gorsza histeryzujesz.

rozmawialam z nim wczoraj ,powiedzialam mu ze chce go zobaczyc ze tesknie za nim, widzielismy sie ostatnio 3 tygodnie temu, ze mam szanse jedynie w tym tygodniu do niego przyjechac,powiedzialam mu co czuje i mysle o tym,on na to ze to nie prawda ze on mnie kocha i tez chce mnie zobaczyc no ale teraz to nie jest dobry czas na spotkanie,czuje ze on chce mnie przy sobie zatrzymac,byc moze jako jaks rezerwe,postawilam mu kiedys warunek ze w zwiazku na odleglosc widzimy sie minimalnie raz na miesiac,dla niego nie ma problemu jezeli nie bedziemy sie widziec miesiac lub wiecej,jemu wystracza rozmowy na skype ale nie dla mnie, to kim ja dla niego wreszcie jestem,

nie chcę Cię dobijać ale chyba "kołem zapasowym":O, wierzysz w te bajki że facetowi wystarczy rozmowa przez tel lub skype??

no to w takiej sytuacji nie odzywaj się do nie niego nie odbieraj telefonów przez kilka dni i zobaczysz co zrobi... jeśli coś kochasz puść to wolno jak wróci jest twoje jeśli nie...nigdy nie było.

wiem ze jest trudno odejsc od kogos kogo sie kocha ale czasami nie ma wyboru,dzisiaj bedzie ostatnia rozmowa na ten temat,prawdopodobnie nastapi koniec i pomyslec ze uwierzylam w prawdziwa milosc,ale jak widac taka nie istnieje