Ona kocha ciuchy i drogie zycie

Mam problem z dziewczyna-szaleje za ciuchami.Uznaje tylko same najdrozsze marki,potrafi w jednym sklepie spedzic nawet godzine tylko ogladajac.Nie byloby to problemem gdyby nie fakt ze sama nie zarabia-utrzymuja ja rodzice (jeszcze studiuje) i praktycznie cala kase jaka dostanie wydaje na ubrania i kosmetyki.Jesli proponuje wyjazd-to nie ma kasy,albo sam musze fundowac albo nici z wyjazdu jesli mam malo pieniedzy.chce miec najlepsze ciuchy dlatego robi 2 kierunki studiow przez co w ogole sie prawie nie widzimy.Chcemy razem zamieszkac za jakis czas i prosilem ja zeby odkladala kase ale poprzednim razem to co gdzies zarobila od razu wydala na kosmetyki :( Na poczatku jak zamieszkamy razem trzeba bedzie wiekszosc kasy wydac na oplaty,czynsz a nie myslec o ciuchach itp. Ja odkladam wolna kase na wspolne zycie sam oszczedzam na roznych rzeczach czesciach do kompa na piwie z kuplami bo tez mi szkoda kasy bo potrafie poswiecic takie przyjemnosci zeby gdzies z nia pojechac albo odlozyc kase na pozniej kiedy bedziemy razem bo nie chce zyc sam.A ona wymyslila ze idzie na koncert i chce kupic bilet za 200 zl.Rozumiem ze ma mnostwo stresu i naprawde duzo sie uczy ale to chyba jest nie ok? Ogolnie jest przyzwyczajona do wysokiego standartu jak nocleg to najchetniej hotel 3 gwiazdkowy,jak wyjazd to najchetniej auto bo pociag jest meczacy.Taki styl zycia jest dobry dla kogos kto osiagnal cos w zyciu ale my mamy po 20 pare lat i konczymy studia.Przez to wszystko musi sie sluchac w pelni rodzicow bo jak nie to bedzie mniej kasy.

Hotel trzygwiazdkowy wcale nie jest taki rewelacyjny, to raczej economic - standard, a nie żaden luksus...:P

porozmawaj z nią o tym i powiedz jej to wszystko co napisałeś tutaj:)

Hehe to prawda co napisał ktoś powyżej. 3 * hotel to żaden luksus:)

W kraju drugiego swiata jakim jest polska 3 gwiazki to jednak sporo dla kogos kto za bardzo nie ma kasy.Rozmawialem ale od razu sie obraza mowi ze musi jakos wygladac.

chlopcze daruj sobie taka laske bo w przyszlosci nie wyrobisz z kasa :)

pewnie to paniusia ze wsi czy z miasta to nie ma znaczenia...

Po prostu brak słów...

Współczuję Ci :D

co wy pierdolicie? 3 gwiazdki to nie luksus, aleeee w większości 3-gwiazdkowych hoteli w pokojach są telewizory, mini-barki, łazienka, w zależności od kraju: balkon, nawet basen, codziennie zmieniane ręczniki oraz pościel, balkony, szwajcarski stół na obiad śniadanie i kolację(oczywiście jeśli ktoś ma wykupione posiłki w hotelu), są eleganckie wnętrza, rolety elektryczne, full oświetlenie: sufit, nascienne, lampki przy łóżkach, na biurku. w pięciogwiazdku jest taka różnica, że masz całodobową full obsługę dla siebie, posiłki o takiej godzinie o jakiej Ty chcesz, a nie oni narzucają, masz wliczone w koszt pobytu różne atrakcje takie jak SPA, fitness i siłownia, komputer w pokoju... ale kurwa, bez przesady.. 3 gwiazdki to BARDZO dobre warunki - dla niektórych nawet luksus, bo w domu nie mają takich eleganckich mebli, albo tak pięknej łazienki... wypowiadam się jako osoba, która zwiedziła 27 krajów Europy, w niektórych będąc nawet 20 razy i zdarzało mi się nocować w motelach, schroniskach młodzieżowych, hotelach 1- 2- 3- i 5- gwiazdkowych.

nie luksus, ale studenci to czesto spia po hostelach, kwaterach albo i pod namiotem

lolololololo i jak smakowal ten szwajcarski stol na obiad (o sniadaniu i kolacji nie wspominajac :P )

chyba szwecki hahha

Niestety pewnie takie kliamty wyniosła z domu (rodzice rozpieszcali). Porozmawiaj z nią szczerze, jesli ma rozum to się zmieni i tez zacznie odkładac na wasza wspólna przyszłość

ale o to, ze panienka chce być utrzymanką Jak nie ma się dużej kasy, trzeba spędzać czas nieco taniej... Trafiłeś na księżniczkę z Koziej Wólki - ona się nie zmieni....

niestety wyniosla :( zawsze miala najlepsze ciuchy w klasie rodzice mieli dawniej pieniadze.jakbym mial kase to kupilbym jej wszstko co by chciala ale od razu po studiach czy jeszcze w trakcie nie zarobie kroci

utrzymanka nie chce byc-mamy zasade ze placimy pol na pol ale jak wyda wszystko na ciuchy to ja wole zaplacic i pojechac gdzies zamiat siedziec w chacie .wczesniej jak miala wiecej kasy sama a ja bylem bez to sama za wszystko placila,

na miejscu autora wątku po prostu bym dała sobie spokój z taką osobą. W ogóle podziwiam, że wytrzymałeś aż tyle z taką materialistką. Wygląda to tak, jakbyś hodował sobie pasożyta.