Dziwna propozycja kumpeli ..

..2 miesiace temu zaprosila mnie na swoj slub cywilny, ma byc skromnie tylko kilka osob No i 2 tyg temu spytala mnie czy bede mogla robic na tymze slubie zdjecia bo fotografa nie bedzie :/ poczulam sie jakby zaprosila mnie tylko w tym celu ... zeby przyoszczedzic na fotografa :o Jakbyscie zareagowali ?

moze faktycznie chce zaoszczedzic? bo inaczej to by innego zalatwila fotografa bo to nie problem

ja bym sie zgodzila sa ciezkie czast pewnie nie maja za duzo kasy .... to nic takiego o to mogla napewno poprosic kogos innego a poprosila Ciebie czyli ma do Ciebie zaufanie liczy ze wyjda ładne zdjecia :)

Ma duzo pieniedzy Tylko generalnie szkoda jej kasy na ten slub Jesli przeciez to dla kogos problem finansowy to niech wogole gosci nie zaprasza a nie tych ktorych zaprasza wykorzystuje do roznych czynnosci :p

możesz odpowiedzieć, że ten termin masz już zajęty bo bedziesz zawodowo robić zdjęcia na innym ślubie. Ja bym nie poszła skoro koleżanka ewidentnie chce Cie wykorzystać nawet o tym nie rozmawiając.

i jak to nazwac ? tata stwierdzil ze jestem przewrazliwiona i kolezanka sie na mnie by obrazila gdybym odmowila a to przeciez slub :o:o:o boze co za maskarada .. ja nie sadze ze jestem tylko wiem ze u niej to jest forma wykorzystania mnie :o

Powiedz koleżance, że bardzo chętnie zrobisz to w ramach prezentu ślubnego :D

Ehhh daj spokój, na chrzcinach córki mojego brata też byłam fotografem i świetnie się przy tym bawiłam, a potem... jaka dumna byłam z tych co fajniejszych ujęc:)

kate21 hehe dzieki myslalam o tym samym rozwiazaniu:D i tak pewnie zrobie :) kotta - rodzina to co innego :P