Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anka0000

co z nami będzie?

Polecane posty

hej. mam taki problem. jestem z chłopakiem już 15 miesięcy...od niedawna on się zmienił. nie jest już taki jak dawniej...mówi, że życie go przerasta, że czasem ma wszystkiego dość. gdy pytam, czy mnie jeszcze kocha odpowiada ze tak ale to nie to samo co dawniej. i że mu zalezy mniej niz kiedys ale chce zeby bylo jak dawniej tylko potrzebuje czasu.... powiedzuial tez ze jestem najlepszym co go w zyciu spotkalo. ale potzebuje zcasu zeby wszystko wrocilo do normy bo on tego chce... teraz wiem ze to moze by c moja wina gdyz on byl strasznie zazdrosny i wszystko chcial wiedziec ...czepial sie rowniez strasznie o wszystko... zmienil te nawyki... i wlasnie dlatego jest teraz taki...piszemy codzien ze soba, mniej ale piszemy...widywac tez sie widujemy ale zawsze te spotkania sa takie sztuczne...bez zycia.bardzo go kocham i chce zeby byl taki jak dawniej tylko nie wiem czy to jest jeszcze mozliwe...:( nie wiem jak sie zachowywac i co robic by mu pomoc wrocic do normalnosci... bardzo proszę was o rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile masz lat? Chłopak powinien być troche zazdrosny ale nie aż tak bardzo. Nie rób nic na siłę i nie narzucaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
...gdy spotkacie się na zakręcie... Panie Bogu... :D PS. sorry, skojarzyło mi się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też 34535
Ta. każda jest magiczne, jeśliby przejrzeć różne tematy. Rok, dwa, trzy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magiczne 15 miesiecy
tak, wlasnie skonczyla im sie dwaka chemii w organizmie. Sprawa jest prosta, milosc to chemia! TAk wiec moje ptaszki, jazda do sklepu chemicznego po mieszanke, uzupelnijcie niedobory i nastepne 15 miesiecy macie gwarantowane przez EjAjDzi NolbelBank i Minsterstfo Spraf Mocn o Wewnetrnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale najczęsciej włąsnie po 1,5 roku się rozchodzą zazwyczaj po 1,5 roku pojawia sie pierwszy wielki kryzys;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawyczaj
Vampire czy ty myslisz troche czy jestes beznamietny calkiem? Juz sobie wyobrazam jakim jestes kochankiem, wszystk omusi byc mechaniczne bo przeciez matematyk za tym stoi. Chlopie mysl troche ebo skonczysz zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magiczne 15 miesiecy
A ja bym sie nie martwil, za pare lat wszyscy zle skonczymy, pierwsze objawy juz widac. Spuszcza nam na leb jakas bombke atomowa i bedzie finito.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasniehhhhhhhhh
to dziwne ale zmoim chlopakiem jestem 2 lata i po 1.5 roku tez mielismy kryzys, teraz jest niby wszystko dobrze ale skutki tego kryzysu sie troche odbijaja na naszym zwiazku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie matematyk a informatyk - jakim jestem kochankiem hmmmm perwersyjnym - bo kazdy człowiek ma dwa oblicza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy po 21 lat. czyli co? uważacie że już nic z tego nie będzie?ja się mu nie narzucam, to on przewaznie pierwszy pisze, gadamy normalnie ale mniej i bez takich czulosci jak dawniej. mowi ze wierzy w to ze wszystko wroci do normy tylko potrzeba na to czasu. a jak go sie spytalam czy jestem pomylka w jego zyciu to odp ze \"jestem najlepszym co go w zyciu spotkalo i chce ze mna byc\".teraz brakuje mi tego jego czepiania i wogole:(gdybym wiedziala ze tak bedzie to bym to zaakceptowala.powiedzial ze kazalam mu sie zmienic to sie zmienil i przez ta zmiane taki sie stal.jutro mamy jechac na potancowke, moze to cos zmieni:) aha, i ograniczylam mu picie i spotykania z kumplami - moze to tez sie przyczynilo do tej zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tryrytytyty
1,5 roku powiadacie Hmmmm moze cos w tym jest W takim czasie przylapalam faceta jak w necie szukal dziwek Plakal, tlumaczyl, ze to go krecilo i zdawalo sie realne, ale ze nigdy nie poszedl by "na calosc" i nigdy by mnie nie zdradzil (tylko zdrada to nie tylko zerzniecie komus dupska ;( , ze moze nie powinnam z nim byc Nie zostawilam go, bo mi sie go szkoda zrobilo Ciekawe czy nie popelnilam najwiekszego bledu w zyciu (razem jestemy juz 4 lata)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o zdradę akurat nie martwię się bo wiem że on nie jest z tych ludzi. on nawet nie chce jezdzic beze mnie chocby do baru. on powiedzial ze wierzy w to ze wszystko wroci do normy tylko potrzeba mu czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabella77
jak nie chcesz się dowiedzieć to zerwij jak chcesz się dowiedziec to poczekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabella77
a zresztą nie może być tak że lataja motyle w brzuchu przez całe życie- może to kolejny etap związku- jechać na adrenalinie całe życie jest trudno i niezdrowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i masz racje, ale to chyba nie jest normalne ze chlopak \"podobno\" bardzo Cie kocha, a za jakis czas mowi ze kocha mniej, bo cos sie zmienilo. albo sie kocha albo sie nie kocha - bynajmniej ja tak uwazam.chce poczekac z jednej strony, ale boje sie ze nic z tego nie bedzie i jeszcze bardziej bede cierpiec...a jak nie poczekam to bede miec wyrzuty sumienia, ze moglo byc super - jak dawniej. no nie wiem, poczekam jeszcze troche, moze w koncu to minie i on cos zrozumie. albo podejmie jakąś decyzje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×