Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takaNnijaka25

jutro wyprowadzam sie od faceta jak podzielic rzeczy miedzy soba??

Polecane posty

Gość takaNnijaka25

Jutro wyprowadzam sie od faceta. On o tym nie wie. Ale nie wiem jak podzilic kilka rzeczy ktory mamy wspolne. Tj TV kino domowe, pralke, zestaw mebli, mikrofalowka, itp. Nie zostawie mu tego wszystkiego bo tez wlozylam w to swoj wklad finansowy. Ale jak je podzielic. Po co mi np. Tv ktory bez kina jest nijaki. ;/ Nie wiem co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacznijmy od tego, ze takich rzeczy nie robi sie pod niewiedze partnera bo to jest niepowazne...ludzie, troche lojalnosci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salomonowo podzielić wszystko
na pół przeciąć TV i kino i każdy będzie miał 16" i jeden głośnik .:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaNnijaka25
Nie moge mu z pewnych wzgledow powdziedziec, ze sie wyprowadzam. Poprostu uciekam... mozecie sie domyslic z jakich powodow kobieta ucieka od faceta. Ale juz jestem na tyle silna psychicznie, ze potrafie nawet zabrac pralkie i to na plecach. Ale znow nie zostawie go z niczym, zreszta predzej czy pozniej on i tak to wszystko straci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salomonowo podzielić wszystko
przenosisz pralkę siła woli ? klawo :) Jeśli masz zamiar uciekać to weź to kino domowe na osłodę i wyjdź... a tak na powaznie przecież nie będziesz wynosiła wszystkiego jak uciekasz , uciecza nazywa się ucieczką bo zostawiasz wszystko i spierdalasz . Więc nie dywaguj zabieraj graty i znikaj pralka TV i kino domowe to koło 5-7 tys zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
weź pralkę- przecież nie będziesz prała ręcznie! tv i kino- na długie samotne wieczory :P mebli nie bierz, bo Ci moga nie pasowac do nowego aranżu ;) lodówki nie bierz- wszak na nowej drodze życia trzeba dbać o linię :P komputer weź- kafe najwazniejsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salomonowo podzielić wszystko
fakt gdzie CI doradzą jak znaleźć faceta i jak dbać o linię gdzie zadbają o rozwój ducha tylko na kaffe bierz więc komputer a reszte mu zostaw :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zabrałam wszystko i tak
sie palant niech cieszy że na policje na niego nigdy nie doniosłam. Należało mi sie po tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaNnijaka25
Wlasnie myslam nad pralka, tv i kino mi nie bardzo pasuje, bo wynajelam kawalerke, a tv 37' nie bardzo do takiego malego mieszkanka. Co do kompa mam akurat swoj. Nie wiem siedze i sie pakuje. I zastanawiam sie co zabrac a co zostawic. Wszystkiego mi zal... tyle serca wlozylam w te mieszkanie... w wten wystroj. A teraz co... mam to zostawic dla dupka, ktory nic nie jest wart nawet glupiego obrazka za 5 zl. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lat mam 27 i jak długo
komp to ze 1000zł a mikrofala z pralką tyle nie warta bo przecież nie są nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam osobe która w podobny sposób uciekła. zabrała dzieci, częśc ciuchów, trochę kasy... miała na to pół godziny ... żadnego sprzetu nie chciala..... Cham i tak ją znalazł ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaNnijaka25
ja zabralam wszystko i tak- masz racje powinnien sie cieszyc ze jeszcze mieszka tu a nie w wiezieniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sponiewierana życiem
ja mam to samo, tylko ja nie odwazylam sie wyprowadzić... tkwie w tym chorym związku... autorce gratuluje odwagi...i życze wytrwałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zabrałam wszystko i tak
dziewczyno nie wiem jaki twój był, ale domyślam sie że tez niezly kretyn. Nic mu nie zostawiaj! Za to wszystko niech zostanie z niczym. Mi mój nawet kazał potem oddać jakieś rzeczy to mu powiedziałam przyjdź i weź tylko sie nie zdziw jak po paru minutach w kajdankach wyjdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe jak ty myslisz pralke wziasc na plecach, i isc z nia przez miasto, chyba ze jestes jak pudzian:D bierz ile sie da:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaNnijaka25
Nie dalabym rady bez przyjaciolki. Dala mi ona namiary na psycholozke. To dzieki niej uswiadomilam sobie, ze bez niego dam rade i ze bedzie mi sie lepiej zylo. tylko przyjaciolka pomaga mi w tej ucieczce. Wszyscy inni stwierdzili, ze nie chca miec nie doczynienia. Poprostu sie boja. Moj onjciec jest alkoholikiem, nie odzywam sie do niego od 7 lat. I od 7 lat moja mam nie zyje. Mam jednego brata, ktory niestety poszedl w slady ojca. Ja stwierdzilam, ze takie zycie nie jest dla mnie. Ze mam dosc. Bo ile to mozna... Mam 25, nerwice z ktorej non stop sie lecze, zespol jelita drzliwego, siwe wlosy. I wiele wiele by wymieniac. To przyjaciolka, ktora poznalam 3 lata temu wyciagnela mnie z tego bagna. Wszystkim wam zycze takiej przyjazni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaNnijaka25
psychodemolka- to byla przenosnia. Zamowilam firme ktora przewiezie mi rzeczy... ah...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zabrałam wszystko i tak
nie przejmuj się autorko dasz rade na pewno. Ja co prawda jestem młodsza od ciebie ale tez mieszkałam z takim palantem. Czułam sie uzalezniona bo jednego dnia był kochany a drugiego pijany totalnie i sie czepiał. Aż szkoda pisac na temat. W końcu jak mnie pobił wzięłam sie za siebie i wyprowadziłam. Do dzis mnie nęka, przeprasza, prosi o wybaczenie ale na mnie to kompletnie nie dziala teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość partia uziemionych latawcow
a pomyślałaś że jak tak zwiejesz bez słowa i zabierzesz mu te rzeczy to ten debil może iść na policję że albo ty albo ktoś inny go okradł? olej to wszystko, bierz siebie-to Ty jesteś teraz najważniejsza a nie jakaś pralka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaNnijaka25
U mnie bylo tak samo, ten samy scenariusz. Jeden dzie skowronkow. Kochanie to, kochanie tamto, jestes cudowna, najwspanialsza. A na 2 dzien. Ty kurwo, szmato, wyzwiska sypaly sie na lewo i prawo. Ja plakalam, a on krzyczal Ze czego ryczysz glupia krowo. I tyle. Zmarnowane mam 25 lat, ale przeciez jeszcze nastepne przede mna lata..., piekne lata..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaNnijaka25
Jak pojdzie pijany na policje to watpie, ze ktos mu uwiezy.Zreszta wiekszosc faktur jest na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zabrałam wszystko i tak
jasne, że wszystko przed tobą:) A co do policji to nie wiem jaka jest sytuacja autorki, ale jak mi mój ex powiedział, ze pójdzie na policję i oskarży mnie o kradzież to sie tylko zaśmiałam i powiedziałam powodzenia. Na policji to on mógł co najwyżej sie spowiadać a nie oskarżać bo jakbym ja przyszła i powiedziała co wiem to miałby niezłe kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zabrałam wszystko i tak
a poza tym po co mu zostawiać te rzeczy? ja zabrałam bo wiedziałam, że i tak to wszystko przepije więc lepiej żeby mi się przydały niz poszły na alkohol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×