nie mam pracy, nie mam faceta, nie mam znajomych

Na zadupiach tak jest że żadnej ciekawej pracy nie ma, wyjście przeprowadzić sie do wiekszego miasta. Tylko trzeba mieć troche odłożone na start.

przyjmuje to jako polecenie, a że jestem uległa nie będe się opierać :D Też zaraz wracam.

do autorki-a jak tam bylo z twoimi facetami?

ja to bym czasem spakowala sie, zostawila wszystkie problemy, zobowiazania i zyla w cieplych krajach jak wloczega

jasne przeprowadzic a co z mieszkaniem?nie jest wlasnosciowe misato ma 70 000mieszkancow

inna pomaranczka ja też bym wyjechala tak jak ty,tylko,ze mam bliskich sobie ludzi i za żadnr skarby ich nie zostawię,kocham jestem kochana ale i tak mi źle......................

Jak nie masz własnego mieszkania to faktycznie duży problem ze zdobyciem gotowki.

najlepsze jest to, że nikt nie wie, jak jest między nami źle. A po co komuś mówić? Wszyscy i tak zrzucili by winę na mnie, bo on jest przecież taki spokojny i miły, nawet muchy by nie skrzywdził. nieźle siekamufluje przy obcych, a to ja jestem wredną suką.

z facetami? ah szkoda gadac zawsze byly jednoznaczne aluzje, dobieranie sie, macanie , wlazenie do lozka ( czesto zajeci , zonaci) ostatnio z jednym poznanym na truskawkach zaczelo sie cos ukaldac ...po czasie wyszlo ze ma dziewczyne ...tzn nastepny sezon truskawkowy juz z nia byl.. zawsze bylam oklamywana, oszukiwana, wysmiewana zawsze ta druga do zabawy ( tylko ani razu nie skorzystalam z takich ofert typu" to jak seks?) a mimo to zawsze mam takie sytuacje..tzn teraz juz nie mam bo unikam facetow

nie mam faceta i znajomych, jesyne co mi pozostalo to studiak ktore pochlanaiaj 80% mojego czasu, masakra

zawsze ta o ktora sie zakladaja , ta ktora chca przeleciec, ta z ktorej sie smieja, ..itd itp

tym razem pomarancz, to ja nie rozumiem czemu ci zle? ze nie masz przyjaciolki? ze maz daleko?

no właśnie źle mi i już po prostu może być też źle i mi jest ehhh ale to napisałam:)nijak

ej no jak sie zakladaja tzn. chyba, ze przynajmniej tyle, ze jestes dosc strakcyjna, no nie?

slucham sobie wlasnie tej starej piosenki pamietacie? cche byc znow dzieckiem http://qukaczmarczyk.wrzuta.pl/audio/27uqgrMFQZN/lombard_-_mam_dosc

kurcze dlaczego wszystko jest takie smutne

autorko, ja myślę, że nie mimo wszystko nie wszyscy faceci tacy są

tak niby mam 177,dlugie nogi, ladne oczy i kolezanki mi zazdroscza figury...tylko ze mam zjebany charakter na maxa:(

jakiej pracy szukasz,w jakiej branzy...i jakie skonczylas studia?

spadam kobietki na razie,wpadnę do chińczyka zjem cosik i zajrze tu jeszcze dzisiaj,mam nadzieje,że topik nie upadnie:)

no jestem i co mi z tego kazdy facet widzi we mnie tylko urode ciagle slysze jestes ladna, seksowna itd takie to prozne nikogo nie interesuje moj charakter wady zalety to co lubie czym sie zajmuje moje marzenia nic, zwiazek ze mna tez nie nie bawi mnie to juz , kiedys fajnie bylo uslyszec taki tekst ale teraz mam juz dosc pa ale niestety ( albo stety) nie jestem takim typem kobiety...

głupie jestescie wszestkie co to ma być? Jakaś wiosenna depresja ?????? To mi się z wami ta reklama http://www.youtube.com/watch?v=2XMuLIH-43M&hl=pl

mam 26lat nikkt się nie chce z tobą przyjaźnić bo jesteś smętna. Jamrzesz. Wprawiasz w depresję. Jak będziesz pogodna wszyscy będą cię lubić.

tym razem na pomarańcz pa:) jestem po studiach ekonomicznych a jakiej pracy szukam ? takiej ktora po czesci da mi szanse rozwoju w moim zawodzie np jako fakturzystka czesto skladam podania to chyba nie jest trudnyz awod ale co z tego ? i tak nic

Ratuje cie tylko większe miasto w takich pipidówach wątpie że znajdziesz prace taka jak chcesz. Może bedzie się oplacalo dojezdzac do pracy gdzies dalej.

szukaj pracy w rozny sposob. Powiem tyle-w akcie desperacji siegnelabym po wszystkie mozliwosci, zeby tylko znalezc prace. Bo uwazam, ze skoro niektore kobiety dla zarobku musza sie czesto prostytuowac /ale slowo :o/ to proszenie o uczciwa prace tym bardziej nie jest uwlaczajace. Wydrzecie na mnie morde, ze pisze o prostytucji, ale nie ma co ukrywac, ze taki jest swiat i sa osoby, ktore nie maja oszczednosci tak jak autorka a maja stale koszty, ktore musza poplacic.

moze zamiast narzekac warto cos zmienic, przyznaje probowalam wile razy nigdy sie nie udalo ale probuje nadal, najwazniejsze to sie chyba nie poddac

wysylam tez podania do sasiednich miast ale jak widacbez skutku\ na calkowita przeprowadzke mnie nie stac

to wysylaj po calej Polsce, dawaj ogloszenia, szukaj przez profeo

Co jej da wysylanie po calej Polsce jak przeciez nie podejmie pracy 200km od miejsca zamieszkania