czy uważacie, że nie ma w życiu gorszego bólu niż poród?

Ja myślę, że to może być straszne, ale... nie musi. Zalezy. Niemniej jest wiele rodzajów cierpień, które bolą bardziej, nie? Jeszcze jak są to jakieś przewlekłe choroby - rak zwłaszcza. Nie wiem. Czy ten poród jest taki straszny? Nie zamierzam mieć dzieci, ale co - reszta to kasa, nie?

są gorsze bóle- krwiaki w głowie

a poza tym mozna cesarke zrobic

Ja myślę, że poród to jakaś tam rewolucja w zyciu. Pojawia się nowy cżłowiek. Ale ból.... Boże ile rzeczy boli w życiu. Czy to aż tak boli, że można od tego zwariować? Ale przynajmniej każdy rozumie, a ja? :( Mogłam zwariować i nic. Na szczęście wyższy siły mnie uchroniły od tego. I tyle myślę o ...porodach. W sumie zawsze jakoś tak myślałam no tyle cierpienia. Ale teraz już lepiej idę z towarzystwa, gdzie sie użeram z niewychowańcami. Musiałabym chyba nasrać niejednej babie w twarz bo ona dziecko urodziła. A ja się 4 lata - no 3 lata męczę tak, że to brak słów. Wolałabym już te 12 godzin nawet chyba. I za rok nie pamiętam co było, a tak? :(

Poród nie boli jeśli masz znieczulenie podpajęczynówkowe. Tylko, że niewiele kobiet się na nie decyduje z wielu powodów, np. niewiedzy, braku kasy... Ale myślę, że jest wiele większych bóli. Ja myślałam, że umrę jak złamałam rękę w kilku miejscach i mi ją lekarz nastawiał bez znieczulenia. Albo jak miałam rozlane zapalenie otrzewnej. Chociaż wtedy to już prawie umarłam.

Ja też tak myślę - najgorzej jak łeb ci pęka, migreny, choroby umysłowe - to jest gorsze niż całe porody. Poza tym trochę bardziej ludzko i też by było. W sensie szacunku do CIERPIENIA człowieka, nie? No bo rodząca jak rodząca - znamy się nie od dziś, no ale powiedzmy CZŁOWIEK CIERPI - ulituj się. Nie - to cię uduszą jak wrzeszczysz. No wiecie... czyja to jest wina. Moja :( Takie życie... i ta dominacja zła wszędzie. Okropność. No i jeszcze coś takiego - faceci nie rodzą dzieci. Czemu? W sumie mogliby tez rodzić, nie? Na zmianę. NIe. Dziwne , nie? O co tu chodzi?

mdlałam z bólu, cała byłam tak blada, że aż sina - ból nie do opisania

No za dużo znieczulenia też bez przesady moim zdaniem. Teraz zrobiła się moda na eutanazję przy porodach, a to szkodzi dziecku przecież. Moim zdaniem jak jest zdrowe i ty żyjesz to jest OK. troche bólu to samo życie. Oczywiście jak sie przedłuża czy coś to wiadomo, ale kurde zawsze możesz zaciąć się palec , nie boli? Nie wiem. Na szczęście mam to już w dupie w moim wieku. Tylko nie rozumiem za bardzo o co tu wszystkim chodzi w moim przypadku. Jakiś kanał :( Pozdrawiam

ja bede miała cesarke jak co. Przynajmniej bez bólu (tylko póxniej a nie w trakcie) i nie bede miała pochwy jak wiadro, ale zawsze taką jak nieródka:P czyli sliczną ciasną, hehe.

będę rodzić w sierpniu ale oczywiście w znieczuleniu ale do tej pory największy ból jaki miałam to czyrak w uchu, wyłam z bólu i leżałam na to w szpitalu i co 5 godzin dostawałam ketonal

Yin a nie lepiej poród naturalny ze znieczuleniem podpajęczynówkowym? Nie będzie Cię bolało. A po cesarce będziesz miesiąc chodziła skulona i zbolała

No blada, sina, trup, dziecko nieżywe to wiadomo patologia, no ale poród sam w sobie boli. Dziecko przechodzi przez miednicę (główka) i to boli. No ale głowa jest zdrowa wtedy, nie? Każda chyba wie że To boli. Ja nie wiem :( Wiadomo, że są jakieś PRZYPADKI ale ...no nie wiem... zresztą co mnie to obchodzi na dobrą sprawe.

Ja myślę, że jak jedna drugą w żęby walnie i pół szczęki jej wyrwie to to boli bardziej czasem niż poród trojaczków nawet. :( Albo i 3 porody po jednym dziecku. Zalezy od stanu zdrowia, układu kośćca. Może to ginekolodzy są winny tego bólu - źli. I tylko ida w tablety zamiast jakieś ćwiczenia czy nie wiem ... uświadomić pewne rzeczy kobiecie w ciąży. Nie wiem. :( Nie jestem ginekologiem.

lily - nie chce naturalnego, bo nie chce miec rozwalonej pochwy i szycia cipy po porodzie:O wole miec juz przecięty brzuch, zresztą nie strasz ze bede miała miesiac bólu bo miałam juz operacje "(przeciety brzuch) ii bardzo szybko doszłam do siebie, blizna to cienka kreseczka.

Nie rozumiem dlaczego baby, które mają wszystko w życiu nie mają dzieci. Może im chodzi o pochwę? Chyba tak no bo o co. To nieludzkie chyba. Nie wiem :( Są zdrowe oczywiście.

Yin - ty nie jesteś zbyt normalna. Ty masz być MATKĄ czy zamierzasz zostać prostytutką po porodzie? Czy twój mąż jest z tobą bo mu sie spodobała twoja...pochwa? No to w takim razie tym bardziej nie zamierzam wyjść za mąż. :( Żalosne. :( jak dla mnie.

jesli ktos sie boi bólu, lezenia parę godzin i rodzenia z rozkraczonymi nogami a pragnie dziecka zostaje cesarka. ja sie nie boje bólu ale tego całego klimatu porodu - upokorzenia, bezradności, parcia i srania pod siebie

Ale blizna po cesarce nie jest taka mała.

Czy lepszy jest przecięty brzuch z blizną i wąska pochwa czy lepiej szeroka pochwa i niepocięty brzuch. A dzieci? Boże - po co te baby w te ciąże zachodzą. A nie wiem. Co mnie to :( PS. Ale pochwę można zwęzić - na pewno jest taka usługa plastyczna.

Yin - a co zrobisz jak dostaniesz kiedyś raka żołądka albo raka mózgu. Przecież to jest poród. Rozumiem że eutanazja górą :(

taka tam se jedna... po prostu chce dziecko ale boje sie porodu. masz z tym problem? moje dziecko, moja kasa, moje ciało. Tobie daleko od tego - mnie nie obchodzi co ty robisz ze swoim zycie, to ty trzymaj sie z dala od mojego. BTW - moje ciało jest dla mnie wazne, nie zamierzam byc dziwka po porodzie, po prostu mam swietne zycie seksualne z ukochanym i nie chce tego stracic. widac tego nie rozumiesz :) nie musisz:)

taka tam se jedna... po co coś zwężać jak mozna zapobiec? taka operacja zwezenia to tez operacja i tez kosztuje

Pochwa po porodzie wraca do pierwotnej wielkości.

No wiesz... mnie nie obchodzi twoje fajne życie seksualne. W sobie też jesteś fajną egoistką już na wstępie. A przecież masz być matką. Nie wiem. Widać, że jednak czegoś w życiu ci brakuje mimo...fajnego życia seksualnego. Może ...piątej klepki po prostu ? (moje zdanie oczywiście). :(

Lily - nigdy nie wraca. zapytaj lekarzy. :P dlaczego lekarz przy badaniu pacjentki od razu widzi czy rodziła czy nie? przeciez wg ciebie wraca do poprzedniej wielkosci:P przy porodzie ulega zniszczeniu przedsionek pochwy. poczytaj:)

koleżanka po porodzie miała zszywaną brochę i jej mąż później mówił ze jest węższa niż przed ciażą, plastyka pochwy jest jakby co

No mnie się też tak wydaje, że co ma wrócić do normalnego rozmiaru to takim jest, ale oczywiście... nie wiem. W każdym bądź razie mózg np. co się dzieje z mózgiem podczas porodu? Może by to zbadać. Może coś się przemieszcza tam? To nie żarty :(

Yin Ty mnie teorii medycznych nie ucz :P:P Bo z takimi rzeczami mam do czynienia na co dzień Zmienia się przedsionek pochwy ale wewnątrz wszystko wraca do stanu sprzed porodu.

W każdym razie jednego się tu dowiedziałam - na co zwracają obecnie faceci uwagę przy wyborze MATKI swoich dzieci??? Na ...pochwę. Acha.

To może słuchajcie w tych wszystkich biurach ogłoszeń - po co zdjecia, nie? Wystarczy zdjęcie i owszem - ale... pochwy. :(