nie wiem jak powiedziec przyjaciolce ze juz jej....

nie potrzebuje o ogolnie chcialabym zeby do mnie nie dzwonila i sie odczepila. Wiem ze to okropne ale teraz bardzo sie amienila ja pewnie tez nadajemy na innych falach ona mnie juz nie rozumie i nasze relacje mi juz nie pasuja. Ale on anon stop do mnie dzwoni rzadko odbieram ale ona sie tym nie zraza a nie hce mowic jej w twarz czegos takiego bo przez ostatnie kilka lat bylysmy naprawde zzyte i nie hce robic jej przykrosci.

własnie ze wzgledu na te lata powinnas powiedzieć jej to w rozmowie, a nie olewać ja tak po prostu. Nie zachowuj sie jak dziecko.

to chyba nie ejst twoja przyjaciółka skroo nie chesz znią już utrzymuwac kontaktów :-O

wlasne nie jest juz moja przyjaciolka ale ona nie hcce tego zrozumiec myslalam ze jak bede jej unikac to sama da mi spokoj ale nie. Kiedys byla super cale dnie spedzalysmy ze soba a teraz nawet jak sie umowimy na kawe w kawiarni to przez godzine nie mamy o czym rozmawiac , wiec to chyba nie ma juz sensu. Tak naprawde to ja bardzo lubie ale wszystko sie zmienilo ona jest w innym etapie zycia a ja w innym przestalysmy miec wspolne tematy do rozm . Ona caly czas nawija tylko o sobie i swojej pracy a jak ja cos powiem o sobie to ona to przemilcza i znowu jest nawijka o niej.

hmm dziwne może ona potrzebuje osoby której bedzie mogła sie przechwalac ..

powiedzialam co mysle chamsko sie zachowywala przyjaznilismy sie od 10 lat potem poznala sobie faceta zamieszkala z nim jakis czas bylo oki ale potem zauwazylam ze jak jej facet jest w domu to wogole sie nie odzywala ani esa nie napisa a jak wyplywal w morze to wtedy dopiero pisala ze na kawe bym moze wpadla itd potrafila 4 miesiace sie nie odzywac wiec stwierdzilam ze ta przyjazn nie ma sesu

skoro gada tylko o sobie, a ciebie nie chce słuchać to w sumie cię rozumie. Jak mozna nawijac o sobie , a nie potrafić słuchac drugiego człowieka. Przeciez przyjazn polega na tym,aby kogoś wysłuchac, ale tez i samemu się wygadac. Powiedz jej, ze nie masz już tyle czasu co kiedyś.

"Jak mozna nawijac o sobie , a nie potrafić słuchac drugiego człowieka" czyli odwracając sytuację autorka tematu nie chce słuchać o tamtej a za to sama chce jej nawijać o sobie :D

myslę,że nie. Znam takie osoby, ich nie interesuje co słychac u przyjaciół, one gadają tylko o sobie. Podchodzi mi pod egocentryzm z dozą narcyzmu bleee

naprawde mi glupio powiedziec jej co naprawde mysle bo ona uwaza ze jak ona pracuje a ja siedze w domu tzn ze ja nie mam zadnych spraw do omowienia i nawet nie raz sie smiala ze nic nie robie tylko siedze i czekam na meza a ona nawet chlopaka nie ma .

up up up .