Mam ochote na zdrade

no prosze do czego służy internet

a czemu by nie :) Łódź pozdrawia !

w końcu raz się żyje :)

Ty zostaw namiar na siebie:)

ja mam ochotę:-))))

Boże ludzie żal mi was.......na ch*ja żeniliście się.....Pluję wam w twarz

0 700 odezwij sie do mnie..

większość kobiet po 40 ma ochotę ale tego nie robi..bo poped to nie wszystko

ja mam ochotę na pączka i co z tego:)

co wy tacy sztywni jesteście co?

ochota ciągle rośnie jak to bywa przy wiośnie:)

Temat roku....zachwoujecie sie jak nastolatki. Chcieliście małżeństwo a teraz ruchacie na boku...powinni was spalić.

Opowiadasz głupie głupoty koleś

Kiedyś wszyscy zapłacą za zdradę zwłaszcza ci co ślubowali wierność ,nie w tym to w tamtym świecie ,sprawiedliwość zawsze istnieje...............każdy gorzko będzie żałował swych czynów

Szukam chetnej pani na skok w bok

Chciałbym poznać fajną, chętną... jest tu ktoś odpowiedni?

szukam dyskretnej dojrzalej kochanki z malopolski .Mam 28l jestem zonaty....

a ja jestem z kuj pomorskiego to za daleko

ja z checia poznam mila mezatke z podkarpacie gg 2794334

szukam małolaty

szukam kochanki :)w wieku od 25 do 30 lat mam powody by zdradzic wyjasnie przy spodkaniu:)

zapomnialem dodac ze z wielkopolski

hcial bym sprobowac ja to jest z inna kobietom

wszystkie macie ochote na zdrade a co do czego to wymiekwcie

nigdy nie wymiekam ,jestem twarda i niczego sie nie boje;)

mam ochotę na skok w bok bez zobowiązań z dyskrecją

Lublin - Szukam .. szukam ... i szukam ... i znalezc nie moge LUBLIN i okolice... Szukam mezatki w wieku do 40 lat Ja jestem zonaty - 30 lat, 176cm, szczupły, niebieskie oczy. Panie chetne na oderwanie sie od szarej codziennsci zapraszam na ravellos@poczta.fm

A ja się skurwiłem.Z bardzo fajną 30.ANIA.W głowie mi zawróciła.A czemu to zrobiłem?Przez żonę.Orała psychikę , kaganiec i smycz ,Żadnych rozrywek.Przez 13 lat się nazbierało dużo różnych bolączek a jeszcze ostatnio jej synalek się do tego dołożył.Wystarczyła chwila na rozmowę i stało się...Czy żałuję?Nie , zdecydowanie nie.Jakby małżonka wyjaśniała nasze problemy na bieżąco gdyby słuchała innych a nie siebie to nie doszło by do tego.Ale niestety.Po kilku miesiącach moja Ania zdecydowała się na zakończenie związku.Ze względu na dzieci, nie na rodzinę tylko na dzieci.Jej mąż to kawał skur...Szkoda.Bo warta poswięcenia i zachodu była.Wspaniała kobieta.Nie tylko do łóżka ale tak na co dzień.A ja?Dalej z żoną się wqrwiać będę.Też dla dziecka.Żeby moja mała nie musiała cierpieć.Nie potępiajcie więc zdradzających bo są sytuacje inne niż zwykła ochota podupić jakiś towar ,świeższy, ładniejszy,bardziej pociągający...Kurestwo kurestwu nie jest równe.

Fajnie to napisał, ale ogólnie mówiąc zdrada-FUJ. Poszedł na łatwiznę, a problemy małżeńskie dalej nie rozwiązane.....

jest jakaś chetna do zdrady ,bez zobowiązań i dyskretna W-wa