jak przezyc pod jednym dachem z duzym dzieckiem?

czy wasi faceci to tez takie duze dzieci? czy tylko mi trafil sie taki niedorozwiniety umyslowo facet? 29 lat, dwuletnie dziecko, zona, a ten przychodzi z pracy, je grzecznie obiad, porozmawia conieco, pobawi sie chwile z synkiem i idzie bawic sie sam ze soba. zamyka sie w pokoju, zaklada sluchawki na uszy i gra. nie jestem jakas jedza i wiem ze czasem musi sie odstresowac, ale ludzie, przeciez to juz trwa ponad dwa tygodnie! a na pytanie kiedy wreszcie raczy zacznie interesowac sie rodzina bo niedlugo dziecko zacznie pytac co to za pan mieszka w pokoju z komputerem odpowiada, ze przeciez mowil mi ze niedlugo ma turniej w jakiegos ceesa. i ze przeciez zajmuje sie dzieckiem codziennie. tylko nie mysli imbecyl jeden ze przez pol godziny dziennie. powiedzcie, da sie zepsuc jakos ten komputer zeby chociaz przez dwa dni zwrocil uwage na cos innego? bo nie mowie juz o tym ze zycie w sypialni zamarlo, chodze spac sama, budze sie sama i chyba tylko ja widze problem. powiedzcie czy to normalne zeby dorosly mezczyzna i odpowiedzialny maz siedzial tyle przed komputerem?

Jeżeli przynosi do domu odpowiednio wysoką wypłatę to nie robiłabym mu wyrzutów tylko pozwoliła się bawić. W końcu jakoś trzeba odstresowywać się po ciężkim dniu pracy, prawda?

To nie jest odstresowanie się.. to nałóg :P

jak sie przygotowuje do turnieju to nalezy dac mu spokoj. a ma szanse wygrac? :D

że to jakaś plaga. Słychać o tym i widac w niektórych domach.Do czego kobiecie taki chłop ? Żadna to podpora ,żaden partner i żaden ojciec - żałosne.Tylko co dalej ?

powiem tak: ciesz się że nie karze grać ze sobą, tak ja mój :) to znaczy mój mi nie karze grać, tylko ciągle przesyła mi te mangi i anime, jakby mnie to bawiło. teraz wysłał mi coś takiego "zobacz kochanie, gejowskie anime" http://animesub.info/forum/viewtopic.php?pid=289655#p289655 . kurde i to ma być zabawne? weź zrozum tu faceta ;)

dwa tygodnie gra i też mi afera, zwykłe hobby, inny będzie grał w piłkę inny siedział na siłowni a inny chodzi na ryby....

po dwóch tygodniach taka frustracja? nie przesadzaj. daj chłopu trochę luzu. sama też sie wyluzuj. przynajmniej masz go w domu i wiesz co sie dzieje. zawsze przecież mógł pójsc na dziwki :)

Ok, ok. W pilke i na ryby to ja rozumiem, ale wyjasni mi ktos hobby polegajace na gejwoskim anime? Jak dla mnie to juz za duze przegiecie

gejowskie anie tez mnie przeraża:P wole te normalne - polecam "ghost in the shell"

U mnie podobnie.. Moj facet woli komputer ode mnie. Tez chodze spac sama, wstaje sama itd. Nie mamy dzieci, wiec i obowiazkow jest mniej, ale przykre, ze ktos woli spedzac czas z kompem niz z drugm czlowiekiem.

ależ to chodzi o CS-a!!!! mega gra wszechczasów, terroryści kontra antyterroryści podkładanie bomb i te sprawy! Myślę, że jako żona powinnaś sie zainteresować zamiast marudzić mężowi !!! :D:D:D

kolejna rozkapryszona zona. zamiast wypisywac na forum lepiej sprawdz czy dziecko nie zaczyna siadac do komputera i chociaz je wychowaj :P

a tak bardziej serio: pora zadbać o siebie w tym wszystkim. Pogadaj z nim spokojnie- kiedy ma ten turniej, ile sie musi przygotowywać itd, ile potrzebuje czasu dziennie i do kiedy. Zakładam ze facet ma świra na punkcie gry i to działa jak narkotyk ;) Powiedz mu- super, cieszę się masz ten czas, ja się zajmę domem i nie będę Cię angażować, ale potem- zamiana ról : ja będę poświęcac czas na moje pasje a Ty będziesz zajmował sie dzieckiem, domem itd. np. przez 2 tygodnie (mówisz, że nadrobisz zaległosci w kontaktach towarzyskich, kosmetyczce, basenie, fitnessie, kinie itd. ) I trzymaj sie tego konsekwentnie- układ z jasnym zasadami- wtedy każdy będzie zadowolony ;) krótko mówiąc: zamiast widzieć w tej sytuacji własne udręczenie dostrzeż potencjał, który możesz wykorzystać na swoja korzyść ;)

moj jak ma ochote grac w pilke to gra, jak ma ochotewypic browara to pije, jak ma ochote na mecz to ma mecz, jak ma ochote na obiad to je, jak ma chote na pilota w rece to go ma, jak ma ochote na sex a ma zawsze to tez go ma:-) w koncu jest tylko czlowiekiem, pracuje i nalezy mu sie tez cos od zycia. Kazdy ma w zyciu okres "glupawych" zachowan i my tez go mamy np przed okresem:-) nieprawdaz? nie ma ludzi idealnych. fakt ze przy dziecku jest duzo roboty i powinien ci pomoc w koncu sama go sobie nie zrobilas ale najlepszy sposob na niego to zawsze odsylaj malego do niego i niech ,mu troche poprzeszkadza dotad az zejdzie z kompa i sie nim zajmie a ty w tym czasie albo wyjdz do sklepu po mleko i wroc za godz albo wypierz cos albo po prostu zrob to co on walnij sie na lozko wez sluchawki i odlec.......:-)

A jak ma ochote dac ci w zeby to tez sie nadstawiasz?