Czy wszyscy mężczyźni są draniami??? Przecież znam wyjątki,dlaczego źle trafiam?

W wieku 17 lat urodziłam bliźniaki :( niestety mam je z o 10 lat starszym mężczyzną który mnie zostawił, a nawet wtedy kazał mi usunąc ciąże. Nie miałam odwagi tego zrobic, ale powiedziałam temu mężczyźnie że to zrobiłam. Kilka lat póżniej zaczełam spotykac się z facetem którego kochałam, niestety ten facet okazał się jeszcze gorszy kilka razy mnie zgwałcił, a ja wciąż mimo wszystko tego skur******** kochałam, kilka miesięcy później po tych gwałtach okazało się że jestem w ciąży, myślałam o aborcji ale nie dałam rady, ten łajdak na siła próbował mnie zawiesc do lelakrza by usunąc problem. Moja matka nie akceptuje mnie jako panny z dziecmi, wręcz mnie przez to nienawidzi, często gdy się z nią spotykam mówi do mnie ty kur-wo, co mnie bardzo boli. Z moim ojcem, moja rodzicielka już dawno się rozwiodła, po prostu mój tata nie mógł wytrzymac z nią pod jednym dachem i wyprowadził się razem z bracmi do swojego ojca, ja chciałam zostac przy matce, ale w trakcie ciąży również mnie z domu wywaliła i teraz mam własny sklep, a razem z dziecmi mieszkam w domu swojego dziadka ze strony ojca, razem z tatą i bracmi, gdzie jeden jeździ na wódzku inwalidzkim, a drugiego z powodu bezpłodności zostawiła żona. Nie wiem czy kiedyś bede umiała porozumiec się z matką, bo często powtarza mi tak ciebie nikt nie chce, że te gwałty to była moja wina....i tak zaczynam myślec. Ja chyba już nie chce miec żadnego mężczyzny u swego boku, żadnego męża skoro mam dzieci. Z resztą dzieci miec już nawet nie moge, bo przy ostatniej ciązy, poród był tak skąplikowany że usunięto mi macice. Teraz mam dwóch synków bliźniaków, którym powiedziałam że tata nie żyje i córeczka, której powiedziałam to samo, ale o nią boje się najbardziej bo została poczęta w najgorszych okoliczościach. Nie mam szczęścia do facetów, i chyba już tak zostanie :(

kobiety, nie panienki z dzieciakami :D :D :D

Że niby co słucham? Czy to zawsze już tak jest że to kobieta jest wszystkiemu winna? Swoje dzieci kocham najbardziej na świecie, mężczyzn przez całe życie miałam tylko dwóch i nie puszczałam się na lewo i prawo.

"Czy wszyscy mężczyźni są draniami?" nie, ale ci ktorzy draniami nie są, pozostaja samotni " Czy to zawsze już tak jest że to kobieta jest wszystkiemu winna? " a czyja wina, ze takich facetow sobie wybieralas?

oj moze dlatego bo jestes tak cholernie niedojrzala i masz to na co po prostu zaslugujesz?????

z którą będzie miał własne dzieci a nie taką gdzie będzie musiał robic na jej dzieciaki, które ona sobie z głupoty zrobiła

To że takich facetów sobie wybrałam to akurat jest moja wina. Ale przecież każdy ma prawo do błędu. Owszem byłam niedojrzała, i mam za swoje. Ja nie kazała bym swojemu facetowi zarabiac na swoje dzieci, bo utrzymuje sama siebie i je. Jestem nieuzależniona od żadnego mężczyzny, z którego i tak nic by nie było.

''Ja nie kazała bym swojemu facetowi zarabiac na swoje dzieci, bo utrzymuje sama siebie i je. Jestem nieuzależniona od żadnego mężczyzny, z którego i tak nic by nie było.'' skoro jest ci z tym dobrze? :O

W niczym po prostu chciałam wiedziec czy każdy mężczyzna to drań. Skoro znam kilku wspaniałych mężczyzn, i są to akurat mężczyźni szczególnie z mojej rodziny. Moi bracia, ojciec, dziadek. Moja ciocia, siostra mojego ojca, również była w podobnej sytuacji jak ja, ją również zostawił facet z dzieckiem. A ona wychowała mojego kuzyna na dobrego człowieka. Ale jednak większosc mężczyzn to łajdaki. Jedynych dobrych jakich znam to tylko wyłącznie ci z mojej rodziny.

są jeszcze tacy którzy wiedza co to jest milosc :)

zadawalas sie z lumpami,tez jestes lajdaczka i hipokrytak w dodatku

Nie szukaj tu zrozumienia,współczucia. Ludzie są okrutni, szczególnie jak są aninimowi. Jak dostan,a kopa od zycia moze spokornieją. Zyczę Ci szczęścia. Na Twoje pytanie nie znam odpowiedzi... pozdrawiam serdecznie

anonimowi, przepraszam za litrówki

oj, na Kafe, jak zwykle wszyscy święci, pozjadali wszystkie rozumy i wygadują brednie... fakt, jakoś tak robisz, że na takich facetów trafiasz - ale to nie jest Twoja WINA; patrz - było ich raptem dwóch, a Ty przez ich pryzmat oceniasz cały świat; miałaś pecha, że jako 16-latka wpadłaś; po czymś takim, jak przeżyłaś z tamtym gościem każdy by sięzmienił w jeżozwierza, a w taki jeżozwierz wbrew pozorom ma bardzo miękką naturę wewnątrz i potrzebuje bliskości - i wtedy, logiczne jest, że się trafia na różnych zrypańców (takich, jak ten Twój drugi); ten czas, kiedy się randkuje, poznaje różnych facetów, itd. Ty spędziłaś głównie zajmując się dziećmi; więc teraz Ci się wydaje, że WSZYSCY faceci są draniami. Informuję Cię: nie wszyscy :) jest wielu bardzo fajnych

no własnie zawsze mnie to zastanawiało dlaczego mimo takiego skurwielstwa ze strony faceta niekóre kobiety sa wstanie jeszcze takim wylizac dupe.... nie mówiac o odejsciu moze ty mi to wytlumaczysz?? ja ze swoim nie raz sie zegnałam i chciałam go zostawic co bylo efektem kłotni juz nie mówiac o tym ze jakby mialby mi wpierdolic to bym mu takiego buta w twarz sprzedała ze go własna matka by go nie poznała. bo ja ogolnie to waleczna dziewoja jestem

bardzo Ci wspolczuje,takich kurw jakie spotkalas na swojej drodze i takiej matki...:-O szkoda mi Ciebie,bo bylas naiwna,palajaca miloscia do osob ktore tak Cie uzadzily... ale masz pocieszenie w dzieciach,zapomnij o tamtych sukinsynach,ich tez jakos los ukaze. nie wszyscy mezczyzni sa tacy,moj Ukochany jest tego najlepszym przykladem,kocha mnie calym sercem,gdy przez wlasna glupote nazarlam sie Bisacodylu i dostalam bolesci zoladka takich ze myslalam ze sie przekrece,caly czas czowal przy mnie,opiekowal sie mna,zajmowal:)On ogolnie jest taki kochany i idealny,mam nadzieje ze trafisz na takiego mezczyzne i Twoje zycie odmieni sie bajecznie.

UNBOI jak juz sie czlowiek zakocha to milosc jest slepa na zle uczynki wlasnego partnera,nie oceniaj jej,byla zakochana i szla jakby miala klapki na oczach,nie wiesz jak silne jest to uczucie... znam taki przypadek...

slepota(raczej glupota) wszystko usprawiedliwia??:o