Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wesele jakich mało

opowiem Wam o Weselu na którym byłam

Polecane posty

Gość wesele jakich mało

otóż bawiła się "warszawka" jak ja to mówię Wesele zorganizowane w podwarszawskim konstancinie, stąd też wywodziła się panna młoda(30l) i pan młody(31) z małego miasteczka z centrum polski,alepracuje w wawie. menu fajne bo zamiast nudnego rosołu podano krem z groszku, ale... każdy był głody. ..ja jako naprawde szczuplutka osoba typowy niejadek byłam głodna....wsumie na całym "weselu" były dwa dania ciepłe. sałatkijakieś z suszonych pomidorów ;/ i cały czas leciał ten nieszczęsny jazz....i baw się przy tym człowieku Ale generalnie...było fajnie:D:D:D ominę,że rodzina panny młodej wyglądała jakby wyszłaze śmietnika, mama w jeansach i koszuli, siostra ze stanikiem całym na plecach, nieumalowane....;/ może ja po prostu wśiór jestem i nie wiem comodne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie wsior z Ciebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to jakis manifest
matki pod tytułem "Nie zaprosisz ciotki Ziuty to ja przyjde w jeansach i koszuli na twój slub i do tego nieumalowana". A siostra ? może to najnowszy trend nosic stanik na plecach. Ja byłam kiedys na weselu gdzie dziewczyna z zespołu się własnie tak ubrała w stare schodzone jeansy i koszulkę, może taka moda ale jednak wszyscy na weselu o tym gadali jak sie ta laska ubrała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to jakis manifest
a co do malowania to czy to trzeba sie malować na wesela? Ja tam sie nie maluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesele jakich mało
ależ oczywiście że nie trzeba się malować, ale przyjść z szopą siwych włosów,ze zmarchami bez tuszu chociaż na rzęsach to lekkie przegięcie :D:D:D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesele jakich wiele
to ja też wam opowiem 16.05byliśmy w pałacu Zalewskich w Parzniewie.Wesele tradycyjne.4 gorące dania,też kremik z grzankami,schabowy,pieczone ziemniaki...Wędlina,3 rodz.sałatek,ryba po grecku,owoce,ciasta... Fontanna z czekolady... Stoliki 8-10 osobowe rozstawione po sali.Byloby znosnie gdyby nie ...zespół.Czegoś podobnego dawno nie słyszelismy i nie widzielismy.Zabawy na siłę,wyciaganie ludzi na parkiet.Nie bylismy pewni czy jak wyjdziemy zatanczyć to wrócimy do stolika,bo zespół co chwila wymyslał cos aby zatrzymac na parkiecie.A to skakanie przez ciupaske,a to wspólny taniec z goscmi... Zero luzu.Wszystko wystudiowane,sztuczne.Najgorsze jednak wykonanie.Koszarowe żarty,dowcipy spod dworcowego WC.Jakośc muzyczno-wokalna - GORZEJ NIŻ ZŁA. Podobno Młodym zaproponowano "pakiet" usług.Sala,jedzenie,fotograf,kamerzysta i zespoł.Zespół nazywał sie Neutrino. Odrzadzam,a przynajmniej radzę się dobrze zastanowić zanim zawrzecie umowę ztą kapelą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj....
Po pierwsze to nigdy do końca nie wiadomo, jaka jest ta kapela, którą zamawiamy. Kapele zamawia się najczęściej na rok przed weselem. W czasie roku skład zespołu może się zmienić i to już nie ta kapela, którą nam polecano czy widzieliśmy ja na weselu znajomych. Po drugie to para młoda spowodowała, że to wesele tak wyglądało a nie inaczej. Jak można dać sobie wmówić jakikolwiek pakiet? To tak jak kupowanie kota w worku. My nawet nie skorzystaliśmy z fotografa, którego na siłę polecał, nam, videowiec. Każdy element organizacyjny ślubu i wesela powinien być rozpatrywany oddzielnie a nie kompleksowo. Takie kompleksowe załatwianie powoduje, że do końca nie wiadomo czy wszystko będzie tak jak sobie to wymarzyliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
tzn akurat fotografa i kamerzystę mozna rozpatrzyć w tandemie. jeśli ze sobą współpracują to bedzie mniej mozliwosci ze ktos cos przegapi, jak kamerzysta siada zjeść to fotograf rusza do akcji itd. podobnie jak warto czasem rozpatrzyć salę i polecanego przez nią dekoratora, bo z reguły ma dobrane ładne, sprawzone zestawy. ale to i tak wszystko do obejrzenia i zaakceptowania, a nei brania na ślepo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj....
czarna koala co do fotografa i kamerzysty to się całkowicie z tobą nie zgadzam. Mój znajomy od roku jest fotografem ślubnym. Przy zamówieniach bazuje na współpracy z dwoma videowcami. Ja osobiście znając jego prace bym go nie zamówiła ale wiele osób podpisuje z nim umowę na zasadzie że w jednym miejscu załatwi dwie sprawy, często jest trochę taniej. Całkowicie się nie zgadzam że jest pomiędzy nimi współpraca. Jest zasada że twórców powinno się szukać oddzielnie i każdy z osobna powinien brać odpowiedzialność za swoją usługę. Każdy osobno powinien też mieć możliwość wystawienia swojego rachunku za wykonaną usługę a nie jednego wspólnego za zdjęcia i film.Co do sali to ewentualnie mogę się z tobą zgodzić ale nie do końca. Często właściciele sali nie pozwalają wejść obcej firmie a szkoda. Ktoś inny możne mieć fajniejsze pomysły i być tańszy ale pewnych układów nie jest się w stanie przeskoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
dlatego pisze że to wszystko do obejrzenia i zadecydowania a nie na piękne oczy :) znam udane tandemy, zwłaszcza filmowców i fotografów. to wszystko jest bardzo względne naprawdę. dlatego lepiej obejrzeć prace i popytać ludzi którzy korzystali z usług...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj....
wiesz czarna..... oglądaliśmy czterech fotografów którzy współpracują z videowcami. Nawet z jednym chcieliśmy podpisać umowę aby mieć już fotografa i videowca z głowy ale coś mnie tknęło. Umówiłam się dodatkowo z dwoma fotografami z polecenia i z dwoma których sami wyszukaliśmy w necie. Propozycje, zdjęcia, jakość tych których znaleźliśmy sami biły tych zaproponowanych przez videowców. Wystąpił natomiast inny problem. Wszystkie propozycje z tej naszej czwórki nam się podobały i był problem z wyborem tego naszego fotografa. Wybraliśmy fotografa z najdłuższym doświadczeniem i jesteśmy pewni że to jest dobry wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×