Dlaczego najważniejsze dla niej jest aby facet był min.10 lat młodszy.

Co sadzicie o takiej kobiecie. Jest dojrzała, atrakcyjna, świadoma własnej wartości i tego że podoba sie facetom. ma branie na sex i na romanse. chce sobie ułozyc zycie, męża juz miała dzieci ma. jest miła pogodna, lubi dom gotowanie, chce dbac o partnera ale tez oczekuje szacunku i dbania o nią najwazniejszym kryterium dla niej jest to, żeby jej partner był sporo młodszy i przystojny. reszta jest mało ważna. koniecznie chce sie związać i to na stałe z kilkanaście lat młodszym. Nie ma duzo kasy, nie wchodzi w grę przyklejenie się faceta do bogatej babki. ma mieszkanie ale zarabia mało. Co sadzicie o psychice tej kobiety? Chce sie dowartościować? Chce żeby jej koleżanki zazdrosciły? Jakie jest wasze zdanie?

Spoko, niech robi co chce... Tylko nie wiadomo czy zechce ją taki facet :P Jak jest tak dojrzała i nie ma dużo kasy. Musiałby się naprawdę mocno zakochać.

Ale chodzi mi dlaczego najwazniejszym kryterium dla niektórych jest własnie wiek

dodam jeszcze że chodzi o dobry sex. nie zalezy jej na tym przeciwnie sprawy fizyczne sa na 2 miejscu najwazniejsza dla niej jest więź psychiczna

Bo zazwyczaj im człowiek młodszy to zdrowszy i ładniejszy?

z perspektywy czasu może być udana para w wieku 40-50 lat najwyrażniej to widać, najlepsze związki tworzą kobity starsze z młodszymi partnerami Partner rówieśnik dla takiej kobiety to już starzec;:)

wiem dlaczego ale jest to zbyt okrutne abym pisala o tym na forum moj numer GG to 55555555

bo chce umrzeć pierwsza i nie wegetować w samotności, egoistka[ czesc]

po prostu dla takiej kobiety - atrakcyjnej równolatek jest starym ramolem a taki 30 latek do tego przystojny to fajny kąsek i miło miec takiego u swego boku. troche sie kobita naszuka bo wiekszość leci tylko na dupę poza tym musi szukać takiego ktory nie będzie chciał dzieci. ciężko będzie ale jest mozliwe

pisanie o sobie w trzeciej osobie jest dziwne...

Bo ma nasrane we lbie.

Ja też takiego znajdę sobie. 10 lat modszego, żeby za bardzo nie przegiąć. Moi równolatkowie to z wyjątkiem JEDNEGO stare ramole, dzięki. :O

Taaak znjadziesz sobie chyba kochanka, praktykanta seksu. Na stale raczej trudno bedzie. Bez urazy.

"po prostu dla takiej kobiety - atrakcyjnej równolatek jest starym ramolem a taki 30 latek do tego przystojny to fajny kąsek i miło miec takiego u swego boku." no pewnie, ale jak facet leci na dużo młodszą, to juz niedojrzaly palant

Bez urazy :D ale spróbować można :D

Nie dowiedziłam się. Ok napisze prawdę. Ta kobueta juz znalazła miłość ale ciagle mnie zastanawia dlaczego tylko tyle lat młodszego - chyba jednak chodzi o dowartościowanie w oczach innych. żeby to podziwiali jaka to z niej laska że może mieć młodego przystojnego i to na stałe. sporo jej czasu zajęło zanim znalazła.

Uwierz, że nie o to chodzi. To co myślą inni ludzie ma tu najmniejsze znaczenie, a jeśli już, to raczej człowiek w takiej sytuacji się boi a nie szpanuje.

bo mam młodą osobowość a nudzilabym się z facetem, który wiecznie siedzi przed tv i nie korzysta z życia, nie uprawia sportu, nie lubi tańczyć itd. Sex też ma znaczenie, mam potzreby a faceci w moim wieku często poprzestają na kilku numerkach tygodniowo. Może ona też tak ma

Ja nie szukalam i sam sie znalazl taki

Nie chodzi o sex. Chodzi głównie o urode i wspólne dogadywanie się ale głównie o urodę bo charakter to nie zalezy od wieku.

O dowartosciowanie sie w oczach innych też - że niby taka z niej super laska. przy równolatkuczuła się gorsza - jakby nie było ją stać na lepszego faceta. to jakby zycie na pokaz.