Dlaczego życie dziecka jest więcej warte od życia człowieka dorosłego?

Odbytu Czemu za wszelką cenę starasz się być ? :(

spadam uskutecznić jakieś życie pozaforumowe Prawik, za przegięcie z propozycją zwierzęcej kopulacji przepraszam, nie gniewaj się :) ciao Wszystkim

DO Prawiczek .Widzisz mlody czlowieku jak to jest ,psy to naprawde fajne stworzenia,i ja je zawsze mam,ale gdyby zaistniala taka potrzeba ratowac ciebie? czy psa! napewno ratowala bym ciebie ,nastepnie psa.Takie juz mam staroswieckie poglady.Zgodze sie tylko w jednym,zwierzeta sie bardziej udaly Panu Bogu ,niz my ludzie.Pozdrawiam i zycze Dobrej Nocy.

A nie szkoda by ci bylo tego psa ktory cie kocha i ci ufa? Jestes bez serca.

nie wiedziałam, ze jestem mniej warta od jakiegos kundla

Też mnie to zastanawia.Czemu w przypadku wypadku podaje się liczbę ofiar W TYM np.6 DZIECI. Po co tak przeżywać , że to dzieci? :O Gdy zginie cierpieć będzie mniej osób.Z takich najbliższych to jedynie rodzice. W przypadku dorosłej kobiety rodzice, dzieci,małżonek ...

Tego czy mniej warta to nie wiem, bo cie nie znam, ale też nie mysl ze wiecej. Zalezy od kundla.

jesli kundel jest fajniejszy od bachora to wiadomo za kim opcjonowac,.

A przewaznie jest fajniejszy

ZOLZA przypominasz mi moją siostre z historii wypowiedzi. Ale napewno nia nie jestes bo ona na wizazu ;)

masz fantastyczną Siostrę :D

"Czemu w przypadku wypadku podaje się liczbę ofiar W TYM np.6 DZIECI. Po co tak przeżywać , że to dzieci? " Czytałam kiedyś, że dla człowieka (przeciętnie oczywiście) najbardziej stresującym w życiu wydarzeniem (najtragiczniejszym?) jest śmierć własnego dziecka. Na drugim miejscu partnera. Myślę, że w wiadomościach wyszczególnia się, że ginęły dzieci, bo wiadomo, że ma być sensacja, ma być dramatyczny news... i jeśli ktoś ma już własne dzieci, takim tego newsa odbierze. Mnie to też nie rusza. O wiele bardziej szkoda mi młodego dorosłego, który miał pełno planów, także "całe życie przed sobą", był już konkretną ukształtowaną osobą niż niemowlaka, które nawet nie był świadome, że istnieje. Oczywiście, że życie dziecka nie jest więcej warte niż dorosłego. Kiedyś było warte bardzo mało-- ze względu na i tak wysoki stopień śmiertelności małych dzieci, złą sytuację ekonomiczną (pracujący dorośli byli o wiele ważniejsi dla społeczeństwa), itd. więc część z tego szaleństwa kiedy zginie dziecko jest po prostu związana z kulturą, tym co nam się wmawia.