steryd na twarz - co o tym sądzicie??

Hej dziewczyny - mam takie pytanie do was - od lat leczę się na trądzik (mam 21 lat ) i jest już całkiem ok - właściwie to moja cera jest czasami taka , że prawie nic na niej nie ma oprócz rozszerzonych porów trochę (ale mi to nie przeszkadza) i paru przebarwień - przez 3 tygodnie na miesiąc cera jest w miare ok ale jest taki czas w okolicy okresu , że mnie wysypuje taka drobna kaszka - miałam też epizody z uczuleniem (małe czerwone paskudztwa - pełno ich) i dostałam na to od mojej dermatolog stery słaby z neomycyną-mecortolon n - wiem , ze sterydami nie smaruje się twarzy , ale to był mus i zastrzegła dermatolog że 2-3 dni maź i koniec i tak robiłam - i zastanaiwm się czy jak jeszcze raz mne tak wysypie - ostatnio ok miesiąca po poprzednim razie to moge tak użyć 2 dni albo chociaż jeden dzień żeby to opanować - ja nawet nie wiem czy to uczulenie czy taki wysyp - to znika po paru dniach ale jakmam jakieś spotkanie czy szkołę to ie chce iść taka paskuda do ludzi - czy cera się może uzależnić jak czasami np. raz na miesiąc przez 1 dzień posmarujęniektóre miejsca na twarzy takim słbym sterydem?? Może któraś z was ma większe doświdczenie z takimi lekami?? - daję tutaj bo na urodzie mnie olewają i na ogólnym też a to dla mnie ważne ;)

moze zainwestuj w izotek ja brałam rok temu i do dzis super cera

Sterydy rzeczywiście "uzależniają" skórę... I mogą być stosowane tylko z przepisu lekarza, jako ostateczność. Odradzam Ci jakiekolwiek użycie bez konsultacji z lekarzem (a jeśli dermatolog pozwali Ci stosować go częściej to zastanów się raczej nad zmianą specjalisty)...

dziecko chcesz chorowac za 10 lat na nowotwor albo na cos gorszego to bierz sterydy!