Ile kobieta moze zniesc dla pieniedzy??

sama jestem kobieta i czasem nie moge uwierzyc w jakim bagnie tkwia kobiety dla pieniedzy...mam bardzo dobra kolezanke, znamy sie prawie od przedszkola, bardzo ja lubie ale..jest w drugim zwiazku wlasnie dla pieniedzy.. z pierwszym facetem byla 11 lat, on ja bil, tlukl traktowal jak zero, prowadzil zycie kawalerskie..czasem przychodzily do niej kobiety mowiac ze sa w ciazy z jej chlopakiem, on to potwierdzal...tak sie znizyc to juz porazka, do momentu az ja uderzyl przy jej WLASNEJ MATCE!..i w koncu mama jej uwierzyla... drugi zwiazek obecny nie lepszy...ma dziecko facet jest dobrze po 40 stce i tez ja wyzywa...nie szanuje wogole ludzie sie smieja...a ona jest szczesliwa... moze to ja jestem nienormalna ale czy to jest milosc??

Dobrze ze to pisze kobieta bo jakby to byl facet to od razu by zostal zbluzgany przez inne kobiety.

uczyla sie, skonczyla studia, ma 33 lata ale fakt..nigdy nie pracowala...

nie daliscie jej odp na pytanie.... ona nie jest szczesliwa :) ona 'musi' byc szczesliwa, zebby nie bylo gorzej a i jest glupia, ze daje sie ponizac wogole bedac z takim bydlakiem tak czy inaczej... wiazac sie z kims kto innego zle traktowal.. napewno cos tam wiedziala, mogla sie domyslac jak bedzie z nia A! majac przeszlosc niekolorowa z pewnym mezczyzna, i jej nastepny zachowuje sie tak samo... powinna wiedziec sama co robic. ale jak pisalam, MUSI byc szczesliwa :)

a dlaczego uważasz że jest dla pieniędzy? Z twojego opisu pokazuje się obraz kobiety będacej w toksycznym związku, niewolnicy własnych uczuć do czego pewnie jej się trudno przyznać przed koleżankami. Może ma taki charakter że angażuje się tylko w toksyczne związki, a pieniądze to kamuflaż dla innych? Zastanów się czy ona nie tkwi w uzależniających uczuciach? Trudno zrozumieć takie kobiety, i ich chore uczucia, ale zwykle one nie są wyrachowane i nie kasa decyduje że tkwią w upokarzającym związku. Z takiego toksycznego uzależnienia jest się bardzo trudno wyrwać...a potem wchodzi się w następny..koniecznie też toksyczny związek....trudno to zrozumieć...ale ona jest klasycznym przykładem takiej osoby.

tak mi sie wydaje..ze ona jest szczesliwa bo ma pieniadze i nic wiecej sie nie liczy, ja ja znam od tylu lat i nie moge uwierzyc ze ona sie wiaze z takimi facetami, niedawno maz jej kazal powiekszyc cycki bo miala bardzo male i wyslal ja pod narkoze na operacje...ja jestem w szoku..nie przebiera w slowach i nieraz mowi do niej np przy przy mnie: Ty gnido, zebym nie mial kasy to bys ze mna nie byla, to jest byly alkoholi ale jakos wylazl z tego, zaczal niezle zarabiac, jest starszy od niej o 10 lat....ale ja sie z nia bawilam w przedszkolu i nie moge teraz jej poznac jak sie zmienila

80 % kobiet leci na kase. Jesli jeszcze do tego dojdzie niezaradnosc zyciowa takiej kobiety to juz bardzo trudno odejsc od takiego mezczyzny.

zawsze jeden i ten sam typ faceta, ale czy to prawda to nie wiem

kjdka to sa takie slodkie idiotki, ktore nie poradza sobie same w zyciu. Facet moze traktowac je jak szmaty, bo wie dobrze o tym, ze ona nie odejdzie.

witajcie..czytam czytam i ..przykro mi bo naleze do tych kobiet wlasnie : (((

probowalas to zmienic?

szczerze ? nie ..bo brak samodzielnosci finansowej , dzieci ,,,,moj zwiazek jest toksyczny , mecze sie w nim i dusze ale....nie potrafie, nie moge : (

Kurde dlaczego ja na psychologie nie poszedlem.

pojawily sie dzieci to nie probowalas niczego zmienic, postarac sie o zaplecze finansowe??

przykro czytac to co piszesz, ale pelno jest takich toxycznych zwiazkow, nie wiem czy dla kasy ona jest w stanie zniesc takie ponizanie, wydaje mi sie, ze przyczyna tkwi gdzies glebiej, po 1-sze twoja kolezanka ma syndrom ofiary, jaka byla sytuacja w domu, w ktorym sie wychowywala, jej relacje z ojcem, w koncu znasz ja tak dlugo..

i dla pieniędzy zrobi i zniesie wszystko. Po co pracować, martwić się o byt dla siebie i dziecka. Tak ma wszystko na tacy. w brew pozorom ona jest naprawdę szczęśliwa. Znam takie kobiety...

Szcesliwa bo w morde codziennie dostaje ?

jej ojciec coprawda nie byl alkoholikiem ale sporo pil, mama byla dominujaca osoba, rodzice sa po rozwodzie ale mieszkaja razem, bo maja chorego syna juz doroslego i musza sie nim opiekowac, fakt w domu u niej bylo zawsze ladnie czysto, zadbanie, matka byla pedantka, i nieraz dostala od meza...mozliwe ze teraz moja kolezanka szuka sobie takich tyranow

To jest prawda faceci szukaja kobiet podobnych do swoich matek, kobiety odwrotnie. Nie ma znaczenia czy ich ojciec byl tyranem. Ona i tak znajdzie sobie takiego samego tyrana. Chociaz sa wyjatki od reguly.

współczuje jej na swój sposób, bo nigdy nie zazna ani prawdziwej miłości ani niezależności finansowej...33 lata i żadnej pracy?!

ale ta moja kolezanka tez mowi ze jest bardzo szczesliwa, z tym poprzednim tez byla, chociaz miala rece polamane przez chlopaka, uciekla do niego tylko dlatego ze chyba sie przestraszyla ze ja w koncu zabije, a takie tam siniaki czy polamana reka to byly nieistotne dla niej, tylko wteirdzila zawsze ze facet potrafi sie podlizac bo bojce tzn. kupil jej cos i tyle, nieraz powtarzala : kiedy to ja bede miala tyle pieniedzy ze nie bede miala co znimi robic...szok

sory ale to jest cyrk, takie kobiety wogole nie maja charakteru, marionetki i tyle , ale ja tez znam 34 letnie kobiety co nigdy nie pracowaly

Pieniądze sa wazne ale nie mozna pozwolic tak traktowac się nawet dla pieniedzy. Sama jest sobie winna tylko że jak ten związek sie skończy to pozostanie z niczym... Co do cycków - ja marzyłam zeby sobie powiekszyc ale nie stac mnie. facet jej to zafundował to nie jest chyba az taki zły.

Bo sa 2 typy takich kobiet. Przynajmniej tak mi sie wydaje. jedne to te ktore pochodza z patologicznych rodzin i powielaja zachowania nabyte w dziecinstwie. 2 typ to takie ktore sa niezaadne zyciowo, ale jednoczesnie sa niewolnicami swjego materializmu.

bo nie mogl patrzec na jej zerowki, tak opowiadal swoim wszystkim kolegom, to jest cham ktoremu sloma z butow wystaje, dla niego kobeita musi miec wielkie balony bo inaczej jest zerem, sam oglada te swoje XXX i nieraz przy ludziach sie z niej smieje ze taka z niej beznadziejna baba w lozku, to juz jest zenada z jego strony, u mnie to on by stal za drzwiami jakby tak powiedzial

Zreszta wszystko zlezy od poczucia wartosci takiej kobiety. Jest przeciez pelno rodzin gdzie tylko facet zarabia a ona zajmuje sie domem. Same tez sa czesciowo winne pozwlalajac traktowac sie jak szmaty.

To ze kobieta nie pracuje nie oznacza jeszcze wcale ze facet musi to wykorzystac.

kobiety skoro one maja byc tylko do mycia garow, skoro dla niech sa zerami to po co sie z nimi zenia