Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zatkało mnie totalnie

jak byście zareagowali? przeczytajcie?

Polecane posty

Gość zatkało mnie totalnie

chcę się zwolnić z pracy, wypłaty nie ma, amosfera do kitu. no aogólnie jest źle. mam zamiar się zwolnić, zarezerwuję się w UP, postaram się dotacje i coś sama otworzę. sama lub z siostrą, on też po studiach i coś razem będziemy kombinować. rozmawaiałm z koleżankami z pracy, z rodzicami, z siostrą. wszyscy twierdzą zgodnie, że jesteśmy młode, że damy radę i że to dopbry pomysł, że trzeba się rozwijać... wszyscy oprócz mojego chłopaka i jego matki. od chłopaka usłyszałam, że jestem głupia, od jego matki, że mam się za żadne skary nie zwalniać, bo skoro ta moja firma się wali, to jeśli tam pociągnę to mam szansę na dużą odprawę. dla podkreślenia dodam, że mój chłopak jest od kilku miesięcy bezrobotny, jego matka też - od kilku lat. i palcem nie kiwną, by zacząć coś działać. i oni do mnie, że mam się nie zwalniać. wkurzyłam się, bo im łatwo siedzieć w domu, nic nie robić, opierdalać się, ale wymądrzać się to ławto... wogóle nie spodziewałam się takiej reakcji z ich strony. co byście zrobili na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka123
Otwieraj firmę jak masz możliwość. A chłopaka razem z jego mamusią wyślij na wycieczkę na Marsa, z biletem w jedną stronę. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatkało mnie totalnie
żadne znich nawet nie zapytało dlaczego chcę się zwolnić. tylko od razu, że jestem głupia.. a j mam już dość tej roboty. wiecznie wrzaski, wiecznie komuś coś nie pasuje, "nie pasuje Ci to się zwolnij", "za co ja ci kurwa płacę?!". Mam dosyć. ale według nich mam to wytrzymać, bo odprwa duża. a czy warto dla jakiejś głupiej odprawy dać się tak traktować? uważam, że nie. mam swoją godność. mam oszczędności, więc na początek na życie mi starczy, o to się nie martwię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobiłabym to co sama uważam
za słuszne chłopak i jego matka nie chcą byś sie zwalniała bo jedynie ty zarabiasz i pewnie liczą na twoja kasę odprawa to żadne pieniądze bo niby ile byś dostała ? pomysł na zaozenie własnej działaloności jest niezły, bo niby kiedy zaczynać takie inwestycje i wprowadzać odważne ruchy jak nie wtedy gdy jest się młodym i przebojowym ?! dla przykładu: mój mąż zawsze szedł z prądem, bał się wychylać, samu decydować, ryzykować: do dziś tkwi w nudnej firmie w której praca go nie satysfakcjonuje, ale nie ma odwagi i pomysłu by to zmienić, poszukać innej pracy czy założyć własną firmę jego kumpel już na studiach szukał dorywczych prac i jeszcze w czasie studiów z kolegą założył firmę reklamową, firma istnieje do dziś mimo ze od tego czasu mineło już 13 lat nasz znajomy jest pełen pomysłów i odważny, niezależny bo pracuje na swoim, wie ile moze poświęcić czasu pracy a ile rodzinie, nie musi szarpac się z jakimś szefem idiotą i martwić czy może zaplanować wyjazd na wakacje z rodziną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatkało mnie totalnie
własnie dlatego chcę się zwolnić i zacząć swoją działalność. bo nigdy więcej nie chcę być niczyją podwładną. tym bardziej, jeśli ma się szefa, który uważa, że jak mi płaci, to może ze mną robić co mu się podoba. nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praca, w której atmosfera nie jest zbyt dobra jest do kitu! Sama przez to przechodziłam. Też się zwolniłam. Jeśli tylko masz okazje, to myśle, że warto zaryzykować i otworzyć coś swojego. A co do chłopaka, to troche dziwne, że nie pracuje. Z czego się w takim razie utrzymuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wesz.... to zależy, jesli masz dobry pomysł na firme, sprawdzilas jaki jest popyt na to czym sie bedziesz zajmowac itd. Jesli ja bym uznała, że ta firma bedzie dobrze prosperowac i ma przyszlosc to ja bym zaryzykowała! Ale wiesz, z drugiej strony mozesz tez duzo stracic...dlatego to musi być tylko i wyłącznie Twoja decyzja, nie sugeruj się tym co mówią inni, bo póxnie Ty bedziesz ponosic konsekwencje. Także dobrze się zastanów...powodzenia zyczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dropsik3456
z tego co ja slyszalam to jak chcesz wziasc dotacje to przed zlozeniem wniosku musisz NIE PRACOWAC przynajmniej rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatkało mnie totalnie
nie prawda... jeśli zostaję zwolniona z przyczyn dotyczących pracodawcy, to 3 miesiące muszę być zarejestrowana. a chłopak i jego szanowan mamusia żyją z wypłaty tatusia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatkało mnie totalnie
no właśnie teraz sama nie wiem, po co z nim jestem.... ale powiedzcie mi: lepiejsiedzieć w tej robocie, męczyć się i czekać na kasę czy wziąć sprawy i życie w swoje ręce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatkało mnie totalnie
wiadomo, jest strach... ale skoro innym się udaje, otwierają firmy, dorabiają się fortuny, to niby dlaczego mi ma się nie udać?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zycze Ci powdzenia bo kiedys rowniez bylam w bardzo podobnej sytuacji jak Ty teraz ale nie zaryzykowallam i teraz zaluje bo interes okazal by sie strzalem w dziesiatke. Zycze Ci pwodzenia. 🌼 P.S. Chlopaka wyrzuc ze swojego zycia jak najszybciej bo tylko podcina Ci skrzydla i na dodatek nie pracuje , po co Ci taki chlop??? Bedziesz go tylko utrzymywac przez cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatkało mnie totalnie
a czym chciałaś się zajmować? dlaczego nie zaryzykowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×