Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skrzywdzonadziewczynka

zostalam zgwalcona teraz nie moge zyc bez seksu

Polecane posty

Gość skrzywdzonadziewczynka

jestem mala. na prawde mala. nie pozbylam sie jeszcze koncowki "nascie" przy wieku a juz tyle przezylam.. zaczne moze od poczatku. nigdy nie bylam zbytnio lubiana i do tego w podstawowce bylam brzydka, po prostu nijaka i albo niewidzialna albo wysmiewana. to spowodowalo, ze zamknelam sie w sobie, wpadlam w depresje. nie wiem kiedy konkretnie sie ona zaczela ale jest ze mna od zawsze. po podstawowce wyladnialam i mialam (i mam) wielu adoratorow ale przez to zamkniecie w sobie nie potrafilam z chlopakami rozmawiac, czerwienilam sie nadmiernie i staralam unikac sie ich na kazdym kroku. majac zaledwie 16 lat zostalam strasznie skrzywdzona, wykorzystana seksulanie. nikomu nie powiedzialam, nie potrafilam, nie mialam komu. mama sie mna nie interesowala, potrafila tylko krzyczec, bic. nie mialam prawdziwych przyjaciol, chociaz wydawalo mi sie ze mam. byli to tylko kompani do imprez, nic poza tym. po tym incydencie moja depresja poglebila sie ale nie bylam typowa zgwalcona dziewczyna. mialam przyklejony usmiech na twarzy, jak zawsze, bo mimo depresji staralam sie sprawiac wrazenie wesolej. nie czulam wstretu do seksu. czulam wstret do siebie. i wlasnie wtedy to sie zaczelo - zaczelam pozwalac sie dotykac chlopaka, mialam po tym strasznie kace moralne ale chcialam tego, w glebie duszy czekalam na to. po jakims roku zaczelam z nimi sypiac. poczatkowo byl to jeden chlopak na pare miesiacy, okazjonalnie gdy bylam gdzies gdzie "byly warunki", w innym miescie, zeby znajomi sie nie dowiedzieli. pozniej przespalam sie z kims z moich znajomych co bylo poczatkiem calkowitej demoralizacji bo po tym bylo mi juz wszystko jedno. przeprowadzilam sie do innego kraju i sypialam (i sypiam) z kim popadnie. seks w ogole nie ma dla mnie znaczenia. jest jak jedzenie, mam ochote na czekolade to ja jem. czasem mam kaca moralnego ale teraz to juz bardzo rzadko, jak wywine cos naprawde strasznego typu seks z dwoma chlopakami jednej nocy, czy tym podobne. czuje sie jak dziewczyna z lodu. mieszkam sama, ucieklam od matki i ojca, nie mam rodzenstwa nikogo. jestem w obcym kraju i wydaje mi sie ze moge robic co chce. tylko czasem jest wielka rozpacz, jak dzisiaj, ze marnuje sie, ze ten sk**wysyn zrobil ze mnie niezdolna do uczuc dziwke, ze nigdy nie znajde meza nie bede miala rodziny, ze moge miec hiva ze w koncu sie zabije. juz jestem na skraju wytrzymalosci. to mnie wykancza a jednak musze to robic. nawet jak na seks w ogole nie mam ochoty, nawet jak wszystko mnie boli, mam rany to i tak go uprawiam. nie odczuwam z seksu przyjemnosci. tzn. czasem ale sporadycznie. mimo to chce go uprawiac coraz czesciej, zabija mnie on. na codzien jestem "niesmiala, slodka, niewinna, sliczna" nikt by sie nie spodziewal co wyprawiam w wolnym czasie. caly moj swiat kreci sie dookola seksu. potrzebuje milosci chociaz zabijam to w sobie. nigdy jej nie mialam ale czasami wyje jak dziecko wtulona w obcego chlopaka, poznanego na imprezie. nie umiem sobie poradzic z niczym, chodzilam do lekarza ale nic to nie dalo. jestem nikim, kazdy moze zrobic ze mna co chce, kazdy moze mnie zwyzywac, obrazic. nie mam w ogole sily w sobie..potrafie tylko plakac. moje zycie zostalo zniszczone. mam 19 lat i jesli nic sie nie zmieni nie planuje dozyc 20...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moherer
sama widzisz jak to dziala, przez przypadek nie zniszczylas swojego sumienia i teraz cierpisz. Piecze w srodku co? PIEKŁO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalilolalala
wiesz szkoda mi ciebie- tyle, ze to nie tylko twoja wina- piekło to przedewszystkim tego kto cię zgwałcił- tak to się widocznie odbiło na twojej psychice - ja myślę , że powinnaś iść do psychologa - mi dodatkowo zawsze pomaga modlitwa - Bóg jest jedynym najskuteczniejszym lekarstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dragonkaaer554
opowiedz o tym opisz ten gwalt wyzuc to z siebie ,nie dla sesacji dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skrzywdzona... - kurna, tam Ci może być trudno na miejscu, ale poszukaj sobie jakiegoś terapeuty, spróbuj; bo to, co ten... hm... NIEMĄDRY człowiek pisze pod spodem to przejaw debilizmu (moherer); zobacz sobie np. te stronę; http://www.prometea.pl/index.php babki robią takie czterodniowe warsztaty na różne tematy, to może byłoby to dla Ciebie realnie do zrobienia; takie cztery dni pewnie ot tak całego życia nie odmienią, ale to już może być jakiś krok naprzód; i tak krok po kroku, spowrotem, do siebie przydałby Ci się ktoś, kto by Ci pomógł z tego wychodzić po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzywdzonadziewczynka
JA JUZ NIE MOGE DZIEWCZYNY. leczylam sie ale nic nie pomoglo, pogorszylo sie wrecz bo na kazdym spotkaniu wylam jak dziecko i bylam zdolowana przez caly tydzien dziesiec razy bardziej... ja juz nie wiem jak sobie pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moherer
mowiłem że piekło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzywdzonadziewczynka
nie wiem po co to robie, nie umiem sobie odpowiedziec na proste pytanie... wydaje mi sie ze "lubie" sie czuc jak dziwka, jak wtedy kiedy mnie gwalcil bo czesto chce zeby mnie bili, szrpali wyzywali. ale tez czasem potrzebuje sie poczuc przez chwile "kochana", komus potrzeba, chociaz przez te pare minut...nie rozumiem siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moherer
to dobrze, inni tez siebie nie rozumieja, tylko nie placza nad tym, przelamai swoje wewnetrzne opory i wszytko. podobno narkotyki dobrze tutaj dzialaja, alkohol w duzych dawkach ew. po co byc czlowiekiem? trzeba sie parzyc jak zwierzeta. Po co teraz placzesz skoro wolisz byc zwierzatkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzywdzonadziewczynka
moherer pisz sobie prosze, nie rani mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moherer
oczywiscie ze nie, bo ciebie nic nie rani... jakby moglo ciebie cokolwiek ranic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moherer
posluchaj nie mozna byc troche takim a troche takim, bo to sie konczy pomieszaniem tak jak u ciebie, jest wiele dziewczyn w podobnej sytuacji co ty tylko one o tym nie mysla zyja po prostu. Na moje oko masz dwa powazne problemy i nie sa one wynikiem traktowania przez innych ludzi. To tylko zwierzeta ktore wyczuly zwierzyne. Twoje problemy tkwia w domu, w rodzicach. 1. Na pewno deficyt ojca 2. brak milosci matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moherer
jezeli mialbym ci cos doradzic to to zebys sie w koncu obudzila, jest kilka mozliwosci jestes jeszcze moda ale nie wiem czy cie na to stac, twoja sytuacja moze byc naprawde bardzo trudna i bez pomocy drugiej rozumiacej i odpowiedzialnej osoby to moze byc niewykonalne. I do tego w naszych warunkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skrzywdzonadziewczynka ------------> piszesz, że leczyłaś się i nie pomogło, bo \"na każdym spotkaniu wyłaś jak dziecko i przez cały tydzień czułaś się 10 razy gorzej\" - nie wiem, jak długo to trwało, tzn. to leczenie, bo na mój rozum, to logiczne, że płakałaś, że źle się czułaś, itd. - bo dopiero tam dochodziło do Ciebie, jaka okropna Ci się krzywda stała i jak źle jest Ci cały czas; bo sex jest Ci pewnie potrzebny tak, jak innym alko czy narkotyki, żeby NIE CZUĆ... no i w efekcie, tak, jak piszesz - NIE CZUJESZ NIC... a tam poszłaś, no i CZUŁAŚ... jak się przeryjesz przez ten najgorszy syf, wywalisz to błoto, wyrzygasz, za przeproszeniem - to dopiero wtedy zacznie Ci być lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 21 lat jestem z patologicznej rodziny ojciec mnie bił i wyzywał spałam w piwnicy, w okresie gimnazjalnym pracowałam w nocy jako kelnerka zostałam zgwałcona w wieku 13 lat i powtórnie 16 lat, kiedy skończyłam 18 lat wyprowadziłam się znalazłam pracę z oszczędności + kredytu kupiłam mieszkanie, które remontuje, robię liceum zaocznie. Posłuchaj mnie dziecko tak się do Ciebie zwrócę, ponieważ emocjonalnie nauczyłam się to zwalczać a ty dopiero zaczniesz... Płacz będąc sama nigdy przy nikim bo to jesteś ty dla siebie a przy innych ten płacz jest słabością, pewnym względem będziesz uważać, że masz siłę Bo nikt już nie widzi tej słabości. Leczenie nic nie pomoże, bo nikt Cię nie zrozumie ty sama musisz to zrobić. Życie bywa monotonne szukasz odskoku, wrażeń a pomyśl duchowo czego pragniesz poświęć się czemuś pięknemu co w twej wyobraźni zbuduje kolory, które zgubiłaś. Pamiętaj człowiek sam za siebie odpowiada stała się krzywda ale żyjesz stoisz w miejscu, a możesz coś robić - pisze Ci to, bo byłam podobna tylko w pewnym momencie pomyślałam, na czym ma się opierać moje życie. Na miłość jestem gotowa ale na zrozumienie nie. NIKT CIĘ NIE ZROZUMIE I NIE POMOŻE TAK JAK BYŚ CHCIAŁA TO ZROBIĆ MOŻESZ TYLKO TY a w tej chwili to jesteś w nałogu, który jest twą chorobą tak jak alkoholizm. RADZĘ CI: ODBICIA rzeczywistość jest szara i ponura ale pamiętaj ty masz wyobraźnię zacznij jej używać i stwórz coś własnego co Cię ucieszy, wyciszy pomoże pomyśleć dać ujście emocją i co ważne UCIESZY TYLKO CIEBIE. Jeśli chcesz pisz do mnie, rozmawiać możemy zawsze jeśli się rozumiemy: UnaPalomaBlanca@interia.pl . Pozdrawiam Agata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej nie wierzę w tę prowokację. Zgwałcone, nie lubia seksu, a ponadto mają uraz psychiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TylkoMirko
Słaby troll 2/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowe prowo zniewiescialego niemeskiego prawika z malym penisem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TyTylkoJa
Wiesz co oreore? Ja zostalam zgwalcona jak mialam 21 lat... w obcym kraju. Gdyby nie to,ze mialam super szefa i znajomych w policji,gdyby nie to ze czulam wsparcie,w zyciu bym tego nie zglosila. Zglosilam,facet dostal 12 lat. Ale nie o tym chcialam napisac.. poczatkowo,fakt ze zostalam zgwalcona,splynal po mnie. Spalam ze spora iloscia facetow,ot tak,moze z checi jakiejs cichej zemsty? W sumie teraz tego nie rozumiem. Tego swojego postepowania... ale, poziej.... wycie co noc do poduszki,strach przed wyjsciem z domu do pracy,depresja na maxa,zamkniecie sie w sobie. Z czasem bylo lepiej. Od paru lat jest super. Aczkolwiek G***t sam w sobie spowodowal brak zdolnosci odczuwania przyjemnosci,przezywania orgazmu. Mam po prostu jakby zamontowana blokade w glowie... Nie stronie od seksu,moge powiedziec,ze wrecz przepadam. A ze nie czuje orgazmu? Trudno... Czerpie przyjemnosc z bycia z kims,kogo kocham,kto mnie kocha,przy kim jestem bezpieczna... Z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×