Zauroczylam sie i mam za swoje

Mam duzy problem. Zauroczylam sie w facecie z internetu. Mamy takie same poczucie humoru, gust i oboje lubimy te same filmy. Zdaje sobie sprawe jak glupio to brzmi, nie jestem jakas nastolatka i zawsze (wydawalo mi sie ) potrafilam panowac nad uczuciami. On duzo o mnie wie, wiecej niz moja rodzina. No fakt faktem jestem strasznie samotna, nie mam przyjaciol, jedna najwieksza przyjaciolka zmarla niedawno, moja bratnia dusza zreszta... Faceta tez nie mam z roznych powodow . Nie jestem brzydka, ot normalna polska dziewczyna. Samotnosc mnie dobija, to jest straszne jak to potrafi czlowieka zniszczyc od srodka. no i wtedy pojawil sie on. Zawsze mily, wysluchal mnie, doradzil, moglam do niego pisac kiedy chcialam ... No ale ostatnio jakos nie chce sie do mnie odzywac, wiem ze czatuje z inymi dziewczynami i jest mi starsznie przykro a jednoczesnie jestem a siebie wsciekla ze zaangazowalam sie w taka internetowa relacje... Powiedzcie mi, jak z tego wyjsc? Caly czas obwiniam sie ze nie jestem wystarczajaco madra i inteligetna dla niego, ze musze byc nudna skoro nie chce ze mna rozmawiac jednoczesnie zdajac sobie sprawe ze przeciez to jest tylko internet... Pomozcie mi prosze...

Nikt mi nie pomoze?

po prostu o nim nie mysl

znajdziesz lepszego nie drecz sie,przeciez nawet nie wiesz jaki on jest naprawde ,mak jest moze to jakis nic nie warty gnojek.zazwyczaj tak jest wiec glowa do gory ,idz spac jutro nowy dzien tzn dzisiaj:D

powiem Ci tak - długo byłam samotna tak jak Ty - z róznych powodów. Brzydka raczej nie jestem - po prostu faceci na których trafialam byli dupkami. Ostatni jak się okazalo mial dziewczyne od 7 lat w innym mieście a ze mną spotykał się tak na boku - massakra. Dopiero ktoś z zewnątrz mnie uświadomił. Ale nie ważne w każdym razie po tym facecie tak się zraziłam ze stwierdziłam że będę sama, że mam już dość - a próbowałam znaleźć uwierz mi - konta na różnych portalach, gg, chaty, -ale wszystkie te znajomości okazywały się klapą. Dlatego zawsze będę powtarzać, że nie wierze w znajomośći z internetu - w sensie szukanie chłopaka przez internet. Swojego chłopaka poznałam u kolegi - niedlugi czaspo tym jak usunelam wszystkie konta i dalam sobie spokoj z szukaniem na sile. Poznalam go w Boze Narodzenie i na sylwestrze juz poczulismy ze cos z tego bedzie. Takze Tobie tez radze zdac sie na rzeczywistosc, wychodz do ludzi, poznawaj ich a na pewno trafisz na kogos szybciej niz myslisz..

Może powinnaś spotkac się z tym gościem i zweryfikowac to co jest w sieci z tym co jest na żywo. Internet mydli oczy, my się przywiązujemy... Ale księciu może okazać się żaba.

damadamadama mam identyczna sytuacje jak Ty(tylko ja jestem w związku, on też), tzn. tez zauroczyłam se facetem poznanym przez net, zresztą on mną też, a chyba wszystko już dobiega końca :(

Zawsze mozesz probowac dalej nawiazywac dialog. Wiesz o nim cos wiecej np jak wyglada? Chyba nie chcesz mi powiedziec,ze nie i tylko tak mentalnie Cie wzielo?:)