Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malena-

w calym kraju odbiorcy skaraza sie na joakosc gazu i jego nadmierne zuzycie

Polecane posty

jak jest u was, czy rachunki przyszly od 30 do 90% wieksze niz zeszlej zimy? czy ktos z was lub wasza wspolnota wystapil o ekspertyze gazu? jakie wyniki? - W styczniu nie było mnie przez tydzień w domu, a gazu zużyłam o ponad 170 metrów sześciennych więcej niż w grudniu zeszłego roku - denerwuje się Aleksandra Krywuć. - W gazowni usłyszałam, że to na pewno wina silnych wiatrów, jakie były w styczniu - mówi Jadwiga Pecyna, której zużycie gazu wzrosło z 289 do 536 m sześc. - To jakiś absurd. Owszem, zużycie może by wzrosło, ale o kilka, a nie aż o 89 procent.\'\' http://gdansk.naszemiasto.pl/forum/wiadomosci/290179_790579.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ty dajesz linka do artykułu sprzed roku? :D nieprzytomna jestes? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co za roznica- z roku na rok coraz gorzej, pytam czy ktos expertuze zlecil, moze byc z roku 2008- wazny wynik zacytuje wypowiedz internauty macteo ,,Kryzys nie wpłynął na jakość gazu używanego w Polsce: Być może że na jakość gazu w Polsce nie wpłynął kryzys ale ja wpakowałem 6-lat do komputera i przeliczyłem zużycie gazu w moim gospodarstwie na osobę. I co ciekawe zużycie zawsze mam takie same jak rok wstecz.Dla całej rodziny natomiast dobowe zwiększyło się z 1,3m3 do 2,5m3 na osobę. Kiedyś było nas 6-cioro obecnie jest nas troje a zużycie się zwiększyło i przedtem było 5-kobiet+1 mężczyzna, dzisiaj są dwie panie i facet a zużycie na osobę rośnie. Co rok odchodzi jedna osoba a tu cały czas wszystko idzie do góry.Czyszczenie piecyka w łazience,kuchenki i wymiana na nowoczesne, stała konserwacja urządzeń nie wiele przynosi korzyści(licznik też został poddany kontroli). Wiek domowników oraz sposób użytkowania urządzeń w rozliczeniu godzinowym zmniejszyło się diametralnie a ilości m3 nie. Parzę codziennie kawę w pojemniku podciśnieniowym, gdzie zachowane są ilości grzanej i wiele parametrów a czas się wydłuża w niektórych okresach o 150% -nawet kiedy ciśnienie powietrza i temperatura wody oraz powietrza jest bardzo zbliżona. Jak mam sądzić że wszystko jest po staremu, że gaz jest tej samej jakości, kiedy na butli turystycznej jest różnica kilku sekundowa. Czas aby przestano nas oszukiwać. Taka jest prawda. to sprawdzone zostało na przestrzeni kilku lat i zawsze jest podobnie.Przychodzą pewne okresy i gaz ziemny wariuje ale z butli zużycie jest zawsze takie samo.I niema takiej możliwości aby zmienić źródło zasilania w energię gazową bo to blokowisko a Państwo nasze stworzyło przepisy takie a nie inne. Tak nawiasem przygotowuje stronę w celu zbierania informacji z wielu stron polski aby można było porównać jak to naprawdę wygląda na przestrzeni lat. 2009-02-17 07:57,, http://www.wprost.pl/ar/150406/PGNiG-kryzys-nie-wplynal-na-jakosc-gazu/?O=150406&K=1&KI=94475

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze str http://www.7dni.stargard.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=250:narzekaj-na-jako-gazu- Wtorek, 17. Marzec 2009 09:59 - Jesteśmy oszukiwani na jakości gazu, tylko nie mamy najmniejszych szans, żeby to udowodnić. Kiedyś gaz był taki, że gdy odkręciło się junkers, to woda wręcz parzyła w ręce – mówi Marek Zarzeczny z ulicy Dworcowej w Stargardzie, który przybył do redakcji „7 Dni Powiatu Stargardzkiego” z pismem do PGNiG, o zbadanie kaloryczności gazu płynącego do jego mieszkania - Teraz po maksymalnym odkręceniu kurka w piecyku woda leci letnia. Problemy z gazem u naszego Czytelnika, jak mówi, zaczęły się pod koniec grudnia. - Myślałem, że to przejściowe, ale mamy już kolejny miesiąc, zużycie zwiększyło mi się blisko o 30 procent, a co się z tym wiąże otrzymuję wyższe rachunki. Woda jednak jak była letnia, tak letnią pozostaje nadal. (...) ,,Muszę powiedzieć, że Państwa Czytelnik ma dużo racji, ale w konfrontacji z dużo silniejszym i wpływowym podmiotem nie ma szans. Jedyna rada, to od razu domagać się badania jakości, gdy tylko zaczynamy podejrzewać, że gaz jest złej jakości, a nie czekać na fakturę - uważa Jacek Bełkowski, rzecznik odbiorców paliw i energii Urzędu Regulacji Energetyki. Pytany o jakość gazu, twierdzi, że ta wciąż utrzymuje się jednak na wysokim poziomie. - Nie ma możliwości „psucia” gazu, bo jest kontrolowany w kilkunastu miejscach - twierdzi. Jeżeli ekspertyza nie potwierdzi podejrzeń Pana Marka, zgodnie z przepisami będzie musiał pokryć koszt badania. A to kwota 1200(!) złotych. Dlatego też niewielu odbiorców indywidualnych decyduje się na ekspertyzę. Pozostaje im postępowanie reklamacyjne, pisanie pism, odwoływanie się i... czekanie na finał sprawy. A to - gdy weźmiemy pod uwagę proces odwoływania się strony przegranej potrwać może nawet kilka lat. Eksperci stwierdzili, że gaz mieści się w normach, ale nie byli w stanie zbadać jakości gazu wstecz. PGNiG odrzuciło już większość reklamacji, a winą za wysokie rachunki obarczyło samych odbiorców,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gaz tanieje na świecie, ale nie w Polsce. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo wraz z Urzędem Regulacji Energetyki przewlekają wprowadzenie niższych cenników. art z 5 kwietnia 2009 http://wyborcza.pl/1,76842,6468526,Gazowy_monopolista_opoznia_obnizki_cen.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy mozna np podloczyc sobie butle do kuchenki, czy trzeba sie starac o pozwolenie na to? butla 11 kg np kosztuje 45 pln i pamietam ze jak mieszkalam w takim domku z butla to starczala na 2-3 mce i kosztowala okolo 40 pln

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo to ciekawe
co piszesz, od tego roku mamy dodatkowo piecyk kominkowy, zeby zmniejszyć zużycie gazu, a tymczasem rachunki n tym samym poziomie co w zeszłym roku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wynajmuję mieszkanie i jestem oszukiwana na ciepłej wodzie,muszę spuścić jakies 2-4 litry żeby pojawiła się ciepła woda,oczywiście licznik bije jak za ciepłą.Zgłosiłam do spółdzielni mają sprawdzić węzeł,zobaczymy co z tego wyniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stara sprawa, oszustwa zaczęły się zimą 2007/2008. Gazownia dorzuca do gazu więcej azotu (powietrza), przez co gaz staje się mniej kaloryczny, czyli żeby uzyskać określoną ilość energii trzeba gazu zużyć więcej. W zeszłym roku zainteresował się tym Weiss, dotarł nawet do dziennych raportów nt. składu gazu wprowadzanego do sieci i kwestia z dorzucaniem azotu wyszła na jaw; ale co z tego, nie do udowodnienia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×