i gdzie tu jest sprawiedliwość?

dzisiaj przychodzi do mnie mama i mówi żebym napisała małemu( w 5 klasie jest) notatke bo jutro będą spawdzać i ja mówi że niech se sam pisze i że za mnie nikt lekcji nie odrabiał a ona do mnie żebym pisała i to takim głosem rozkazujących no ale znalazłam mój stary zeszyt i znalazłam nawet ten temat i mówie że jak chce to niech sobie skorzysta a ona do mnie masz pisać i już no i ja się pytam gdzie tu jest sprawiedliwość a i tak odrabiam mu lekcje z angielskiego a póżniej mnie jeszcze ponawyzywają od leni i nierobów mam już dość

fajna masz mame fajnego bedziesz miala brata xD powiedz mamie ze musi sam nauczyc sie myslec i byc kreatywnym bo w przyszlosci bedzie mial problemy;p

:O Nie popieram twoich rodziców... Tak się robi krzywdę dzieciom, na twoim miejscu bym kategorycznie odmówiła. Pomóc można, ale nie można robić czegoś za kogoś, to jest krzywda, taka prawda.

a mało ja razy to mówiłam. no i tłumacze im że jak pójdzie do jakiejsś szkoły wyżej to na lekcji sami będą robić notatki ale ich to gówno obchodzi