CZY ZWIAZEK Z EX NAZWALIBYSCIE CZASEM STRACONYM???

zalezy na jakis przypadek sie trafi jak koncza oboje to i potem moga wspominac z rozrzewieniem a jak jeden zdradzi czy oszuka i przez to sie konczy zwiazek to co tu wspominac?

zalezy w jakich humorach sie oboje rozstaja.. no i czy osoba ktora zostaje porzucona jest pamietliwa czy nie

ja byłam w związku 2 letnim, zerwanie z powodu wg mnie psychicznego ale ja zerwałam. I nie żałuję że zerwałam bardzo się cieszę. Potem ponad rok ciągły się jakieś nieporozumienia itd. W końcu ten koszmar się skończył teraz mam wspaniałego chłopaka którego bardzo kocham. Poprzednie związki jednoznacznie mogę nazwać straconym czasem i przede wszystkim straconymi nerwami. Bo to skończone dupki były.

Jestem młoda mam 20 lat teraz, ale naprawdę czasem mi ciężko dlaczego ja musiałam na takich pajaców natrafiać... Ja też ideałem nie jestem, ale zawsze starałam się aby było dobrze i fajnie a co najważniejsze być w porządku wobec drugiej osoby jednak tego nie doceniano... teraz jest inaczej a moje szczęście nie zna granic.

ja zawalilam rok studiow bo akurat poznalam go w koncowce semestru i nie w glowie byla mi nauka. Ale bylo fajnie przez te 1,5 miesiaca.

ja teraz załuje ze Go poznałam...było by lzej teraz...ale to wszystko potoczyło sie tak niespodziewanie kiedy na dyskotece poprosił mnie do tanca a potem okazało sie ze miał kiedys juz moj numer taki dziwny przypadek naszego zapoznania.....a teraz po 7 miesiacach znow sama jak palec.,,...było by naprawde łatwiej bez Niego bo wspomnienia bola.....

tez zarwalam rok studiow przez faceta, a on mnie zostawil w lutym, postanowilam wiec ze sie wezme za siebie i pojde od pazdziernika do szkoly juz prawie zapomnialam o nim, a on znow sie odezwal teraz i boje sie zbey znow mnie nie opetal bo znow kolejny rok bedzie stracony a jak go znam to pewnie ok listopada czy pare miesiecy pozniej mu sie odwidzi, on juz dawno po studiach wiec nie ma nic do stracenia a ja sobie zycie przez niego i to jego dziecinne niezdecydowanie zmarnuje ;( nie wiem co zrobic

Charpia258 ja Ci poradze dla faceta nie warto ja zamierzam teraz rozpoczac studia i dac sobie z nImi spokoj zaplanowac przyszłosc przez Nich tylko cierpie i pozniej trudno mi robic cokolwiek;/... olej Go nie wolno sie kims bawic jak zabawka co to za zwiazek??? zeby pochodzic i potem jak sie odwidzi to zostawiac???? nie ma sensu zycze Ci wytrwałosci i silnej woli nie daj sie dziadu!!

hmm bedzie troche ciezko z ta silna wola, bo wyjezdzam do pracy do UK na wakacje a on tam tez pracuje, w tym samym miescie. boje sie ze sie zlamie jak go zobacze , bo nadal go kocham, bylo latwiej jak bylam daleko od niego a teraz.. szkoda ze nie moge znalezc pracy w polsce przynajmniej nie musialabym sie obawiac ze zrobie cos glupiego.. ehh ale tak to juz jest im bardziej oni nam dadza w dupe tym bardziej za nimi chodzimy ;/ powalony ten swiat

Jak dla mnie te 5 lat, mnostwo wspomnien wspanialych i tych mniej.. ale to w jakis sposob mnie zostawil sklania mnie tylkjo aby nazwac moj zwiazek czasem straconym