Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marlen900

Czy ktos z was ma zniszczoną przemiane materii i jak z tym walczy

Polecane posty

Gość Marlen900

lub jak to zwalczył ? Ja odchudzam sie od 3 miesiecy na diecie max 1000 i nie schudłam NIC :| !.5 roku temu chorowalam na anoreksje. Po połowie roku znowu zaczelam sie "odchudzac" ale juz nie tak drastycznie, poniewaz strasznie szybko tylam. Teraz nawe jak spożyje dziennie 1300 to potrafie w tydzien przytyc 1-1.5 kg :| Stosuje sie do tego, aby jest mało a czesto i wprowadzilam wiecej ruchu. Biore błonnik w tabletkach. CO JESZCZE ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...help
ej ja mam podobnie znaczy jestem gruba bo sei obżeram ale jak sie odchudzam to schudne te 2 kg lecz moja kumpela stosowała tą samą diete i zaczełyśmy razem i oan schudła 6 kg a ja tylko 2 czy są na to jakeś tabletki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlen900
Ja gruba nie jestem. Ale męczy mnie, ze chociaz jem mało to nie schudne. A kazdy normalny człowiek przy takiej ilosci kcal by chudł. Jak jedłabym tyle co potrzebuje mój organizm to bym odrazu tyła i to znacznie. W tabletki lepiej sie nie bawic:| Ale chyba jakos mozna to unormować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja bezmyslnym odchudzaniem zatrzymałąm zupełnie przemiane materii. Zdecydowałam sie na dietetyka i juz po sprawie. Polecam. Nie ma to jak oddac sie w rece profesjonalisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejejejejejeje
... Chyba spotykam pierwszy raz osobę z takim problemem jak ja mam. Ja nie jestem chuda, ale od okiło 1,5 roku na diecie, są wzloty i upadki, ale dieta bardzo drastyczna miejscami, czasem głodówka. Doprowadziłam się do takiego stanu, że nie mogę zjeść więcej niż 500kcl na dzień, a że chcę jeszcze schudnąć to dużo ruchu. Poza tym to nie wiem co mam robić, na razie się tak trzymam. A gdy zjem więcej czasem miewam małe kompulsy to wymiotuję. Może ktoś mi coś doradzi bo brzydzę się tym co robię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rsfsfx
Ja też chyba mam powolną przemianę materii. Nie wiem jak z tym walczyć. Od przynajmniej 6 lat jem mniej niż inni, tak ok. 1000-1400 kcal dziennie. To mi wystarcza i nie czuję głodu. I nie chudnę. Od lat utrzymuję taką samą wagę, z wahaniami 1-2 kg. Nie przeszkadza mi to, bo jestem szczupła, ale jakbym jadła tak jak większość ludzi to pewnie wyglądałabym już jak kula. Chyba już mam to wrodzone, że mam takie małe zapotrzebowanie na kalorie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sposób na przyspieszenie
Na zniszczona przemiane materii jest jeden znany mi sposób - jeść więcej i ćwiczyć więcej. Najlepiej przy tym zachowac zasady zdrowego żywienia żeby jak najmniej przytyć. Jesli macie za soba przeżycia typu anoreksja, bulimia to niestety możecie miec z tym problem, bo w tym czasie można przytyć. Napisze jak było u mnie, jadłam normalnie ale zdrowo i schudłam trochę, potem codziennie starałam sie ćwiczyc przynajmniej godzinę. Starałam sie codziennie jeść taką samą ilość kalorii nie ograniczać, jak ćwiczyłam to nawet jadłam więcej. Był dłuższy czas że nie schudłam nic nawet odrobinę przytyłam przez to ze jadłam więcej, ale teraz przemiana materii jest na takim poziomie że mogę jeść spokojnie to co chcę a jeszcze dodatkowo chudnę. Nie ćwiczę juz bo nie mam czasu za bardzo, ale staram sie dużo ruszać, wszędzie chodzić na piechotę i takie tam. Na początek proponuje dodawać po 100 kcal tygodniowo az dojdziesz do odpowiedniego poziomu, jak czujesz że zaczynasz tyc to nie zmniejszaj dawki kalorii ale ćwicz więcej. Jak czujesz że ćwiczenia nic nie dają to zmien rodzaj ćwiczeń np z biegania na rower, czasem poruszenie nowych mięśni pomaga. Zauważcie że to częściej osoby które jedzą mało i mają przejścia z różnymi dietami maja problemy z tyciem, warto by sie było nad tym zastanowić. tez kiedyś myślałam że wystarczy jeść mniej żeby schudnąć, ale prowadziło to tylko do tego że schudłam 2 kg i przytyłam zaraz 3 i w efekcie w ciągu kilku lat ważyłam 20 kg więcej, teraz mam juz 15 z tych 20 za sobą, ale nie skupiam sie na zrzucaniu kilogramów tylko na wyglądzie teraz mi pasuje tak jak jest i nie ma znaczenia czy schudnę jeszcze 5 kg żeby byc szczęśliwa. ...help To ile schudnie sie na diecie powiedzmy 1000 kcal zależy w dużej mierze od tego jaki był poczatkowy stan, jesli koleżanka jadła wcześniej 1800 kcal a ty powiedzmy 1500 kcal to normalne ze ona będzie chudła szybciej, jeśli ona więcej ćwiczyła wcześniej albo to jej pierwsza dieta w życiu, albo nawet chodzi o sposób odżywiania, bo wiadomo że jest różnica ćzy zjesz 1000 kcal w pięciu posiłkach, czy zjesz w trzech, czy zjesz 1000 kcal czekolady czy 1000 kcal jakiejś zdrowej żywności. Wszystkie czynniki mają znaczenie, nawet jeśli ona do tej pory sie odżywiała fast -foodami i przeszła na zdrowe odżywianie a ty powiedzmy cały czas jedziesz na zdrowych obiadkach to ona będzie szybciej chudła bo twój organizm sie przystosował juz do takiego jedzenia. Wszystko ma wpływ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejejejejejeje
eh wyobraź sobie, że ja nie mogę sobie pozwolić na 1000kcl bo grubną a moje zapotrzebowanie jest około 2400kcl? Powinnam iść do dietetyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2e32e342r
uwazam,ze powinnas zbilansowac sobie diete, jesc co 3 godziny,a ta dieta powinna miec, skoro sobie tak wyliczylas,okolo 2000 kalorii...przytyjesz,ale w koncu przestaniesz,bo organizm przyzwyczai sie,ze dostaje jedzenie co 3 godziny i nie bedzie musial magazynowac... najpierw przytyjesz,potem mozesz dłuuugo stac w miejscu, ale w koncu zaczniesz tracic na wadze, dlatgeo ze,jesli twoje zapotrzebowanie to 2400, to obcinajac nawet te 400 kalorii - zaczniesz chudnac... Najpierw musisz wyregulowac organizm, uspokoic go. Na wyproznianie jedz otreby,zarodki pszenne,owsiane, wszytskie te male ziarenka ktore oczyszczaja jelita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sposób na przyspieszenie
aha i jeszcze najważniejsze w tym co napisałam. Trzeba codziennie dostarczać zbliżoną ilość kalorii nawet jeśli miałabyś zjeść coś co powoduje przejedzenie. Jednak koleżanka wyżej ma rację lepiej sie udac do specjalisty, tylko pamiętajcie że jeśli dieta jest przepisana na przyspieszenie przemiany materii i jest w niej powiedzmy 1200 kcal to nie jemy na niej powiedzmy dzisiaj 500 bo nie byłam głodna, jutro zgodnie z dietą 1200 a pojutrze powiedzmy 900 i tak dalej tylko codziennie sumiennie 1200 nawet jesli to ma oznaczac przejedzenie (jak macie wyrzuty sumienia to więcej ćwiczyć). jak nie podchodzicie sumiennie do takiej diety to moze ona nie przynieść efektu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejejejejejeje
Dziękuję za rady. ale ja nie chcę przytyć, to byłoby najgorsze, więc dalej będę jeść te minimalne ilości i ćwiczyć dużo. Trudno taki mój los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sposób na przyspieszenie
ejejejejejeje ale dodawaj po 100 kcal tygodniowo, bo jak sie z tych 500 kcal rzucisz od razu na 2000 to możesz przytyć bardzo szybko i tego nie wytrzymać tego psychicznie. Nie wyliczaj tez zapotrzebowania tymi wszystkimi kalkulatorami. Po prostu zapotrzebowanie powinno być na takim poziomie żebyś dostarczała wystarczająco składników odżywczych, tak żeby organizm nie tył jak raz na jakiś czas zjesz więcej na weselu albo jak raz sie skusisz na batona i żebyś jednocześnie nie musiała ciągle jeść żeby nie byc głodną i najważniejsze jeść tyle żeby nie mieć kompulsywnych napadów. U mnie niby wynosi ze powinnam jeść 1900 a jem teraz na poziomie 1700 tzn nie liczę już ale wiem że nie przekraczam tego poziomu. Jak ćwiczyłam to powinnam jeść powyżej 2500 ale jadłam tak jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzcie mi
najważniejsze to jeść regularnie. co 2-3 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlen900
Ja jem co 2-3 godz i nic mi to nie daje ;/ A moim miescie nie ma do tego dietetyka ;|!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlen900
Ja jem co 2-3 godz i nic mi to nie daje ;/ A moim miescie nie ma do tego dietetyka ;|!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askadaasd
90% piszących na tym forum ma kompletnie rozwalony metabolizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlen900
ale cos chyba mozna z tym zrobic :| ? Ja byŁam anorektyczka ( w sumie pewnie jestem w psychice nadal) wiec rozwalilam sobie metabolizm. Ale wiele moich kolezanek po anoreksji normalnie mogło znowu schudnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlen900
Up!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i to jest powód
jeść co 3 godziny małe porcje, w somie w ciągu dnia: 3 posiłki plus dwie przekaski codzinnie ćwiczyć pić zieloną herbatę najważniejsze są ćwiczenia siłowe one budują mięśnie które spalają kalorie nawet podczas spoczynku osoby które ciągle się odchudzają najczęściej mają za mało mięśni bo spaliły je nieodpowiednią dietą, wtedy zaporzebowanei organizmu na kalorie jest małe i dlatego tyje się nawet na niskokalorycznych dietach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Schudnąć bez Ściemy
Chcesz naprawdę schudnąć ?.....: www.OdchudzanieZiolaTybetanskie.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×