Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zadziwionaa

Po co wam tyle dzieci ?

Polecane posty

Gość zadziwionaa

Nie pojmuje kobiet rodzących po 4 ,5 czy więcej dzieci . Pytam się : PO CO WAM ONE ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emamcia5555
mam 2 i mi wystarczy,jak ktos chce wiecej to nic ci do tego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zdziwonej
zeby takie babska jak ty mialy o czym zakladac nowy topik:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwionaa
Przyznaj się ! Jesteś krową rozpłodową ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zdziwonej
a ty szmatą zaczepną-spadaj z tego forum :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja opinia taka
ja mam dwójkę. palnuję trzecie i basta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja opinia taka
*planuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jej
ale tematy moze zeby na starosc miec duza rodzinke wnuki i ogolnie co Ci do tego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwionaa
moja opinia taka A czemu checsz 3 dziecko ? Jest jakiś sensowny powód ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronisława
Ja nie mam w planie wiecej niż 2, bo u mnie priorytetem jest to, zebym mimo dzieci miala wystarczająco duzo czasu dla siebi. I spokoju. Mój mąż za to uwielbia dzieci i jakbym sie zgodziła, to i 4 by chciał. Dla niego priorytetem jest, żeby właśnie w domu byly dzieci. Nie potrzebuje być sam, nie potrzebuje pobyć w tylko i wyłącznie swoim towarzystwie, nie dostaje jebla, jak caly czas mu ktos halasuje koło ucha. Nie wiem, po co o tym dyskutowac, w końcu jak ktoś juz te 4 czy 5 sobie zrobi, to sam je ma na karku, ciebie, autorko, w ogóle ten problem nie dotyczy, ty tych dzieci niańczyc ani finansowac nie musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwionaa
jestem stara panna i nienawidze dzieci i kobiet ciezarnych stad moje zapytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawdę sądzisz, że kobiety rodzące w tych czasach 4 lub 5 dzieci mają na to jakiś wpływ, a może inaczej - zastanawiają się nad tym, wykazują się racjonlanym myśleniem???? Zapewniam Cie, że nie - każde kolejne dziecko wynika z różnych okoliczności i przesłanek, ale w 90 % nie jest to rozsądek i świadoma, mądra decyzja nie brzmi ładnie, ale taka niestety jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A DALEKO TEN WYJAZD
zdziwiona-----współczyje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jej
ja mam jedno planuje drugie i tyle , ale mam kuzynke ktora wychodzi w pazdzierniku i planuje 4 :D sama miala duza rodzine i niewyobraza sobie inaczej . chociaz najczesciej 4 czy tez5 dzieci w dzisiejszych czasach mozna zobaczyc w rodzinie patologicznej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronisława
Dodam, że mój maż ma trójkę rodzeństwa i bardzo mu się podobało, ze ich było tak pełno. Myślę, ze mnie jako dziecku też by sie podobało miec duzo rodzenstwa, tez w dorosłym wieku, bo fajnie, jak rodzina jest duża, jak zjazd rodzinny nie oznacza raptem 6 osób. Ale nie wyobrażam sobie miec pod sobą takiej chmary w wieku dziecinnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwionaa
Dziękuje wszystkim podszywaczom - tak wiele dla mnie znaczycie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jej
mialo byc wychodzi za maz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubelak
poniewaz dzieci to radosc duza rodzina to ostoja na starosc ...no i czasem antykoncepcja zawodzi... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zdziwonej
nie rozumie co stara panna robi na forum ciaza ,macierzynstwo i wychowywanie dzieci...Idz na dyskusje ogolna a nie tutaj... Tylko robisz kolejne zamieszanie na kolejnym topiku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jej
4 dzieci to oznacza wydatki a niekazdego stac na to . moj maz chcial 1 . dla niego to wystarczajaco bo sam pochodzi z duzej rodziny i wie co to bieda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzertyudfc
mamy 6stke i jest rewelacyjnie niestety szkoda ze w przeciwienstwie do zachodu UE Polskie panstwo takich ludzi olewa ale damy rade, sa szczesliwe rocznice urodziny, dzieci robia sobie nawzajem prezenty i nie czujemy sie samotni we dwoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytka33344
Ja mam dwoje dzieci planowanych ale gdybym kiedyś wpadła cieszyłabym sie zawsze chciałam miec dużą rodzine W mojej miejscowości mieszka kobieta która ma 6 dzieci (planowanych ) Pytana przeze mnie po co jej tyle dzieci odpowiedziała że w ten sposób sie spełnia jako kobieta i jest szczęśliwa dodam że jest to rodzina bardzo religijna i absolutnie nie patologiczna a o dziwo bardzo dobrze sie im powodzi.Ja osobiście ja podziwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pytana przeze mnie po co jej tyle dzieci odpowiedziała że w ten sposób sie spełnia jako kobieta i jest szczęśliwa" a co Ci miała powiedzieć??? Zastanów sie trochę. Znam wielodzietne rodziny (z racji zawodu, który wykonuję), które na zewnątrz są szczęśliwe i spełnione, a w sytuacjach, kiedy rozmawiam z nimi "sam na sam" dopiero się dowiaduję, co tak naprawdę się dzieja w ich czterach zamkniętych ścianach, jakie mają problemy, wątpliwości, załamania i na ile śiadome były decyzje, o posiadaniu tylu dzieci. Przerażające i smutne, ale niestety, tzw. "człowiek z ulicy" nigdy sie tego nie dowie, bo dla niego taka matka zawsze będzie chciała wyglądać na "spełnioną"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może kogoś stać na te dzieci, mają ustabilizowaną sytuację życiową i chcą mieć stadko dzieci ... 😴 naprawdę co w tym dziwnego ? nie wszystkie rodziny chcą być modelem 2+1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubelak
vademecum ale tez nie uogolniaj w druga strone jest wiele takich rodzin jak opisala edytka - spelnionych macierzynsko religijnych kobiet kiedys byl w tvp program o katolickim wyksztalconym malzenstwie (ona-tlumaczka pracujaca w domu, on -pracownik naukowy-fizyk) z 11dzieci i 12ym w brzuszku byli szczesliwi i opowiadali,ze marzyli o tak duzej rodzinie wprawdzie mieli pewne klopoty finansowe mimo dobrych zarabkow -ale jakas fundacja pomogla im zdobyc duzy dom itp mimo ze musieli zaciskac pasa-naprawde byli szczesliwi, przeciez nie trzeba zyc rozrzutnie,zeby zycie bylo satysfakcjonujace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bubelak, w naszym kraju i obecych czasach może około 10 % (jak nie mniej), to wszystko. Reszta boryka się z takimi problemami (również, a może nawet "zwłaszcza" emocjonalnymi), że zwykły człowiek nie zdaje sobie z tego sprawy. I nie pisz mi, co widać "na zewnątrz", bo to często nie ma nic wspólnego z prawdą. Czysta gra psychologiczna i tyle. Ludzka rzecz. Nie dla każdego są pewne prawdy i informacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dywagacje na temat ile kto ma
dzieci sa bez sensu....aczkolwiek 12 dzieci tak jak Ci bardzo religijni z programu w tv to jest PATOLOGIA...ile czasu poswiecają Ci rodzice jednemu dziecku skoro pracują...matka co prawda niby w domu ale to 12 z brzucha jak sie urodzi bedzie potrzebowac opieki caly czas a co z pozostałym 11-ciorgiem? a ojciec pewnie jak normalny czlowiek pracuje po 8h dziennie wiec z 24h doby zostaje mu 16h z czego musi sie wyspac jeszcze i jakos watpie ze kazdemu dziecko poswieci po godzinie dziennie bo wtedy zostałyby mu tylko 4h i to na sen a gdzie czas dla zony i robienie kolejnych dzieci(to było ironiczne).... Kazdy człowiek powinien miec tyle dzieci ile sam jest w stanie utrzymac... a nie tylko liczyc na pomoc finansową fundacji czy panstwa... Chcesz miec 11 dzieci? Ok ale sam na nie zarób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubelak
vademecum bo piszesz tylko o rodzinach patologicznych... wiesz, ja mam 3 rodzenstwa i moj maz ma 3 rodzenstwa i nie pochodzimy z rodzin patologicznych, jego 2 siostry tez maja to 4 dzieci -nawet w tych czasach! i ja im prawde mowiac zazdroszcze (a przeciez znam je od podszewki) bo sama jestem zbyt leniwa i wygodna by decydowac sie na trzecie (mam 2),ale jakby los chcial inaczej niz ja -i bym wpadal,to nie bylaby tez tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety, fizycznie jest niemożliwe, żeby poświęcic każdemu dziecku tyle czasu, ile się powinno, dlatego w praktyce takie dzieci wychowują się \"same\" lub nawzajem, np. pięciolatek wychowuje trzylatka, siedmiolatek zajmuje się tymi dwoma wymienionymi, itd. Nie trzeba chyba pisac, jakie najczęściej są tego skutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×