Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

cześc jak ktoś chce ja oddam przewijak z żyrawką po mojej córci nie mam komu dać a szkoda wyrzucić, Jak nowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już z jednej strony chciałabym być po rozpakowaniu. Mam wrażenie, że im w bardziej zaawansowanej ciąży jestem tym z mniej przychylnymi ludźmi spotykam się w sklepie, aptece czy nawet laboratorium. Nie marze już nawet, żeby ktoś był tak miły i przepuścił w kolejce. Niektórzy to wręcz próbują jeszcze się wepchnąć, tak jakby ciąża odbierała wzrok i głos kobiecie, albo przez to że ma przed sobą ciężar nie zdąży zareagować. Dobrze chociaż, że nie muszę liczyć na miejska komunikację i na czyjąś łaskę, że ustąpi miejsca w autobusie. Ogólnie mam wrażenie, jako ciężarna, że ludzie są w większości bardzo nam nieprzychylni. Chyba matki z małymi dziećmi mogą prędzej na coś liczyć. Ciekawa jestem jakie są wasze odczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już z jednej strony chciałabym być po rozpakowaniu. Mam wrażenie, że im w bardziej zaawansowanej ciąży jestem tym z mniej przychylnymi ludźmi spotykam się w sklepie, aptece czy nawet laboratorium. Nie marze już nawet, żeby ktoś był tak miły i przepuścił w kolejce. Niektórzy to wręcz próbują jeszcze się wepchnąć, tak jakby ciąża odbierała wzrok i głos kobiecie, albo przez to że ma przed sobą ciężar nie zdąży zareagować. Dobrze chociaż, że nie muszę liczyć na miejska komunikację i na czyjąś łaskę, że ustąpi miejsca w autobusie. Ogólnie mam wrażenie, jako ciężarna, że ludzie są w większości bardzo nam nieprzychylni. Chyba matki z małymi dziećmi mogą prędzej na coś liczyć. Ciekawa jestem jakie są wasze odczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki za powtórki, coś się zawiesiło u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggga
amelia1975 a jaki ten przewijak ? usztywniany ? i ile bys chciala za niego ? bylabym chetna :) ja jutro koncze 39 tc a termin z usg mam rowno za tydzien na 31 maj a juz bym chciala byc po ;) nie moge sie doczekac,zalaczyl mi sie odruch "wicia gniazda" wszystko sprzatam,myje ukladam i moze to przyspieszy troche porod :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggga
amelia1975 a jaki ten przewijak ? usztywniany ? i ile bys chciala za niego ? bylabym chetna :) ja jutro koncze 39 tc a termin z usg mam rowno za tydzien na 31 maj a juz bym chciala byc po ;) nie moge sie doczekac,zalaczyl mi sie odruch "wicia gniazda" wszystko sprzatam,myje ukladam i moze to przyspieszy troche porod :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggga
amelia1975 a jaki ten przewijak ? usztywniany ? i ile bys chciala za niego ? bylabym chetna :) ja jutro koncze 39 tc a termin z usg mam rowno za tydzien na 31 maj a juz bym chciala byc po ;) nie moge sie doczekac,zalaczyl mi sie odruch "wicia gniazda" wszystko sprzatam,myje ukladam i moze to przyspieszy troche porod :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggga
amelia1975 a jaki ten przewijak ? usztywniany ? i ile bys chciala za niego ? bylabym chetna :) ja jutro koncze 39 tc a termin z usg mam rowno za tydzien na 31 maj a juz bym chciala byc po ;) nie moge sie doczekac,zalaczyl mi sie odruch "wicia gniazda" wszystko sprzatam,myje ukladam i moze to przyspieszy troche porod :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggga
amelia1975 a jaki ten przewijak ? usztywniany ? i ile bys chciala za niego ? bylabym chetna :) ja jutro koncze 39 tc a termin z usg mam rowno za tydzien na 31 maj a juz bym chciala byc po ;) nie moge sie doczekac,zalaczyl mi sie odruch "wicia gniazda" wszystko sprzatam,myje ukladam i moze to przyspieszy troche porod :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggga
sorki cos sie zacielo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini12
evia24- bo my za miłe jesteśmy:) w labolatorium to się te babcinki wszystkie na serial spieszą:) a ja już przy drugim się nauczyłam: wchodzę i mówię głośno w powietrze: ciężarne bez kolejki- uff to dobrze, bo jeszcze bym tu urodzila:) wypróbuj- działa:) i mam głęboko w nosie, ze się patrza i komentują:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggga
martini12 mnie odziwo niedawno wszyscy zaczeli przepuszczac ;) szkpda ze tak puzno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martini w laboratorium to ja już jakoś z początku ciąży nie miałam obiekcji i wchodziłam poza kolejką. Faktycznie najbardziej tym babcinkom się śpieszy, choć i tak chyba gorsi są panowie emeryci- ci to najbardziej lubią komentować- w ciąży nigdy nie byli, to nic na ten temat nie wiedza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggga
amelia1975 to mozemy sie jakos umowic :) podaj moze gg albo maila :) no cos sie dzisiaj tnie na tym forum :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggga
napisalam Ci maila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaa34aa
Właśnie im bardziej widac brzuch tym mam gorsze doświadczenie, zdarza mi sięjeżdzić autobusem i aż śmiać mi się chce wszyscy nagle zapatrzeni w okono, nieobecni śmieszne naprawdę, raz tylko zszedł mi taki chłopak taka recydywa trochę ale on tylko kulturalnie się zachował. Nawet kolejce gdzie pierszeństwo mają ciężarne ludzie jakby nigdy nic aż trzeba się odezwać. Naprawdę nie wiedziałam, że tak to działa ehh..byłyscie na tych targach może?Ja miałąm iść ale wiem, że za dużo kasy wydam hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam na targach i oczywiście ubranka dla mojej Aluśki nakupowałam :D ale śliczne i nie mogłam się oprzeć tym bardziej że nie dawno jeszcze na Allegro je oglądałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusia i co tam jeszcze było na tych targach bylo cos ciekawego na tych warsztatach ? Ludzi duzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak średnio ludzi było. Pokazywali różne nowości jak wiaderka do kąpieli, różne nosidełka foteliki do rowerów, butelki smoczki ciuszki wózki mebelki reklamy przedszkoli i żłobków i takie różne. Nie zaszaleli z ofertą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybieram się jutro do apteki i zastanawiam się nad zakupem tantum rosa. Jedna z dziewczyn na forum to polecała do podmywania się po porodzie. Czytałam opinie na temat tego leku i większośc była przychylnych. W wadach zazwyczaj pojawiała się cena i ,że lepszy jest płyn do higieny int. lub mydło Biały Jeleń tylko nie wiem jak niby tym się myc świeżo po porodzie. Niektóre dziewczyny polecały też zwykły napar z rumianka. A Wy coś stosowałyście? Coś polecacie/odradzacie? Co do traktowania kobiet w ciąży to mnie też tylko raz ustąpiono w przychodni miejsca ale to była moja kuzynka :) Zauważyłam też, że ludzie patrzą się na dłonie czy jest obrączka. Ja ostatnio nie noszę bo zrobiła się ciasna tylko pierścionek zaręczynowy pasuje. Rzadko kto reaguje przyjaznym uśmiechem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato06 z tą obrazka na palcu to faktycznie coś może być na rzeczy szczególnie jak ciężarnej jest z tych młodszych dwudziestoletnich mamus. Ja obrączki nie noszę już ładnych parę miesięcy bo po prostu było mi niewygodnie. Zauważam też że ludzie w sklepie np inaczej reagują jak idę z mężem - jakby 'wartość' ciężarnej wzrasta bo jest obok odpowiedzialny za jej stan, no i to już też wtedy taki prorodzinny obrazek widać;-) jednak stereotypy góra cały czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
ja po porodzie używałam białego jelenia w płynie do kupienia w rossmanie :) nie piecze ani nie szczypie jest hipoalergiczne polecają go położne u mnie się sprawdził a z tamtum rosa nie próbowałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaa87
Cześć dziewczyny dawno mnie tuta nie było Kanisa i Gusia powinny mnie kojarzyć. Urodziłam synka 23.01 był to wcześniak i mogę teraz na spokojnie Wam o wszystkim napisać. Rodziłam jeszcze na Tysiącleciu ostatnie dni oddziału miałam cesarkę w 35 tyg lekarz uważał że jest to 37 tyg chodziłam do Kowalskiego. Cesarkę miałam bo było zagrożenie życia dzidziusia. Wiktor urodził się bardzo malutki miał 47cm i 1750 była to dosłownie kruszynka. Urodził się tylko dlatego że trafiłam na kompetentnych lekarzy dr Lemański, dr Ziembiński i Blukacz. Tym lekarzom mogę dziękować że Wiktor jest na świecie. Mój lekarz mimo iż chodziłam do niego prywatnie zlekceważył sprawę że dzidziuś jest bardzo mały cały czas powtarzał że ja jestem drobna to dziecko 4kg też nie będzie. A nastąpił duże zaniedbanie z jego strony, w szpitalu udawał że mnie nie zna a gdy mąż zadzwonił do niego że będą robić mi cesarkę to powiedział żeby się nie zgadzać bo nie ma takiej potrzeby. A jak się dowiedziałam później to lekarze którzy robili mi cesarkę to mówili że miałam dużo szczęścia że to się tak skończyło miałam zakażenie organizmu i wody były zielone. Kiedy Wiktor się urodził przewieziono go na Parkitkę na patologię noworodka tam był 4tyg a ja zostałam na Tysiącleciu. Teraz jest już dużym chłopcem ma 4 miesiące i 4 dni waży prawie 6kg ale to co przeżyliśmy z mężem zostało w nas. Dlatego przestrzegam Was przed lekarzami do których nie jesteście na 100%przekonane . Polecam Wam Ziembińskiego super specjalista i widziałam jak traktuje swoje pacjentki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalia- dobrze że wszystko skończyło się ok. Mi też ziembiński robił w szpitalu usg i wcelował z wagą w 100%. On taki łysy chyba jest. Ja chodziłam do Lemańskiego i powiem Ci że tak pół na ół byłam z niego zadowolona, jesli ciąża przebiega ok to jest dobry ale jeśli coś nie tak to już nie polecam go. Jak zapytałam go ile waży mała to mi powiedział a po co mi to wiedzieć. Poszłam sobie prywatnie na usg i dowiedziałam sie ile waży mała. Moja małą od wczoraj chodzi za rączkę, a raczej biega. Dziś zaczęła 12 m-c. Taki mały smyk jest. Moja waży 8800 kg i ma 72 cm jest na 50 centylu. Martwiłam sie że za mało ale 2 lekarzy mnie uspokoiło że jest ok. Waga do wzrostu jest ok. Nadal jest niejadkiem i wmuszam jej jedzenie - kisiel uwielbia. Uwielbia muzyke poważną i balet - czasami jej nastawiam i buzia otwarta tak zapatrzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia współczuję ci takich przejść. Dobrze, że finał zakończył się mimo wszystko pozytywnie. Tak z ciekawości, czy orientujesz się w jaki sposób można było zapobiec albo chociaż zdiagnozować taki stan? Dużo zdrowia życzę i pomyślności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia współczuję ci takich przejść. Dobrze, że finał zakończył się mimo wszystko pozytywnie. Tak z ciekawości, czy orientujesz się w jaki sposób można było zapobiec albo chociaż zdiagnozować taki stan? Dużo zdrowia życzę i pomyślności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×