drugi synuś miała być dziewczynka deprecha

Tak bardzo chcę mieć corke mam dwoch synów nierzdze sobie coraz bardzie mnie to dobija

to postaraj sie o trzecie ja mam 2 cory i trzeci synus

Kobieto ciesz się, że w ogóle je masz i są zdrowe, niektórym to nie jest w ogóle dane a ty wybrzydzasz jeszcze... ;/

chciałabym mieć ten problem co Ty ja od 4,5 roku walczę o drugie dziecko i płeć nie ma dla mnie żadnego znaczenia

a ja mam syna i nie mam problemu że ma byc córcia bo nie chcę więcej dzieci:)

Niby czemu prowokacja?

Kobieto czy Ty na rozum upadlas ??? Ma depreche bo ma dwoch synow... no ludzie to okropne.A co bys powiedziala gdybys miala trzecia corke ale nie daj Boze chora , niepelnosprawna przeciaz bylaby to CORKA i co wtedy nie mialabys depresjii??? Szlag mnie trafia jak czytam takie glupoty jakie ludzie tu wypisuja. Taka pinda jedna z druga chrzania o tym ze maja depresje bo maja juz dwoch synow i obie nie radza . Radze zbadac sobie glowe. :P

bezsens tez mam dwoch synow i sa cudowni dziewczyno -wazne jest zdrowie i ciesz sie,ze nie masz wiekszych problemow!

Ale jak, że nie kochasz tego dziecka? Mam koleżankę która przy pierwszym dziecku na usg dowiedziała że synek, a chciała córeczkę, to się rozpłakał. Dziwne to trochę dla mnie, ale niektórzy przywiązują straszną uwagę do płci. Ja osobiście mam dwie córeczki, w ciaży wszyscy mi wmawiali że chłopiec, a ja na przekór mówiła że i tak bedzie dziewczynka. Przykro mi było jak tak gadali, bo mam wrażenie że u męza w rodzinie, chłopcy są traktowani jak lepszy gatune ( wiem żałosne ale tak jest niestety)

A ja rodze za niecałe dwa miesiące i dalej nie znam płci dziecka :) Poprostu nie chce pokazać co ma między nóżkami :D Mi i mężowi i tak jest wszystko jedno czy będzie chłopczyk czy dziewczynka, byleby było zdrowe, bo to najważniejsze.

Trzeba próbować do skutku. Z tym że nie zawsze się udaje. Moja mama te chciala miec córeczkę a urodzila .... 4 synów! :D

u mnie w miescie jedna kobieta ma 6córek i zadnego syna alez uparta ;P wszystkie sa juz dorosle -maja synow i corki ;)

ja kiedys pracowałam w szpitalu i poznałam taką kobietę, starszą już, która miała 13 córek i żadnego syna;-)

a sasiad mojej mamy splodzil 5 synow i 1 core - ktora i tak zostala zakonnica ;) :P

13 ?!! Masakra :D

ze mną do klasy chodził chłopak, który miał czterech braci, podobno ojciec uparł się, na córke i za szóstym razem mu się udało :) po córce płodzenie dzieci się skończyło :D

przykre to troche ze ludzie tak przywiazuja wage do plci.znam dziewczyne ktora cala ciaze sie modlila zeby byla cora.jej sie akurat "udalo".ja tak sobie mysle ze to przykre dla dziecka jak sie dowie ze mama nie chciala miec jego tylko corke:(