Kto przechodzi teraz przez rozstanie?

może razem będzie nam lepiej? :(

nikt? jestem sama? :(

Ja, ale chyba z wlasnego wyboru.. Nie mam ochoty na przytulanie, pocalunki, sex, odrzuca mnie po prostu, a to trwa od dluzszego czasu.. jestesmy razem juz 6 lat, ale nie wiem czy jest sens to ciagnac, nie wiem czy to milosc czy przyzwyczajenie. Chyba nie mialabym watpliwosci jakbym go kochala naprawde? Musze wziac sie w garsc i zakonczyc zwiazek.. :( Tyle wspolnych chwil, ale nie jestem teraz z nim szczesliwa..

tez przezywam rozstanie :(

właśnie się absolutnie załamałam i dwie godziny płakałam, twarz nie do poznania :(

jest mi ogromnie cieżko,brak słów,ja go wciąż kocham ,to jest nie do opisania...

Ja wczoraj napisalam do faceta z ktorym sie spotykam.mialam dosc niejasnosci.Ja jestem strasznie niecierpliwa.I napisalam mu sms "Ja naprawde uwierzylam ze tobie na mnie zalezy i chcesz byc zemna.Jesli niezalezy tobie na mnie i niecchesz byc zemna to bedzie lepiej jak znikniesz z mojego zycia i zapomnisz o mnie".Dalej cisza w telefonie.

ja też napisałam esa chłopakowi zerwałam z nim choć go Kocham nie byłam z ni szczęśliwa ale widać wyręczyłam go tą decyzją ciota jedna nie umiał mi wprost powiedzieć tylko prowokował swoim zachowaniem bym to ja zerwała tfffu nie żałujcie swojej decyzji trzeba być twardym :) pomimo tego że Kochamy trzymajcie nie dajmy się im :) jeszcze spotkamy takich którzy nas pokochają naprawdę :) głowa do góry :)

widze ze modne jest zrywanie smsem, nie macie odwagi zrobic tego prosto w oczy??

hm mojego nie ma bo wyjechał i musiałam mu napisać esa bo czułam że to już koniec bo był inny już więć pomimo tego że go Kocham musiałam mu napisać że zrywam bo już nie mogłam wytrzymać

mojego tez niema jest zagranica.A najlepsze to ze 3 dni temu do mnie dzwonil i mowil ze mu na mnie zalezy i chce zebysmy byli razem i mnie kocha.A teraz od ostatniej rozmowy cisza.Pojechany koles.

I teraz mam spokój i zaspokojenie, bo rucha mnie inny, a ten którego kocham daleko więc nie może mnie zaspokajać

nie podszywajcie sie debile.... mimo wszystko jestem za rozmowa o rozstaniu a nie pisaniem smsa. chcialybyscie, zeby z Wami facet tak zerwal?? nawet rozmowa przez telefon jest lepsza....

przez gadu...qrna

ze mną chciał przez gadu:o, ale że poprzedni tak zrobił, dodam facet 29 letni:o, więc zrobił to w 4 oczy, ale jakie męczarnie przechodził to masakra...

fajnie że ktoś się podszywa pod mój nic o żal:) hahhahaha

Ha hahaahah rozmowa przez telefon tylko że jak mój eks wyjeżdzał to mówił do mnie Tylko nie dzwoń do mnie pisać możesz ale nie dzwoń hahah palant to mu napisałam esa że zrywam a niedzwoniłam wedle życzenia

autorce chyba chodzilo o nieco inne wypowiedzi, nieco innych osób... rozstalam sie w pazdzierniku, po 5 latach... trzymaj sie.

Jak tak można powiedzieć tylko nie dzwoń do mnie to jest nienormalne dla mnie

Ja rostałam się 3 dni temu

pewnie nie miałaś dzwonić, bo odbieranie rozmów za granicą kosztuje:)>????

:) hm nawet esy do niego niedochodziły bo cały czas miał wyłączony tel zapraszam do mnie jak przeczytasz to może mnie zrozumiesz http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4111198&start=0

przeczytalam Twoj temat, ile Ty masz lat, 15??? i co to sa k*** "bity na telefon"??? ogarnij sie

no kurde takie zachowanie ja nawet nie wiedzialam gdzie on pracuje bo nie chciał mi powiedzieć zawsze miał jakieś tajemnice przedemną no proszę a tym telefonem to już przegięcie non stop smsy dostawał co po chwilę cały czas ktoś dzwonił i nigdy nie odbierał przy mnie nie mam 25 lat i szukam normalnego związku w którym będę Kochana i bezpieczna!!!

A nie takiego w którym żyję w niepewności

Tak, jedyny szkopuł jest w tym, że akurat jak facet pokaże że mu zależy to wtedy jest całkowicie odwrotnie czyli to Wy macie go w dupie. Niestety musi być po równo inaczej się nie da (na szczęście).