Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przygnebiona 21

mama do mnie zadzwonila z palczem

Polecane posty

Gość przygnebiona 21

Tak mi sie serce kraje, okazalo sie ze moj brat (23 lata) przyszedl w nocy do domu nachlany jak szpadel, a konkretnie przywlekli go koledzy. Nie dosc ze byl spruty w 4 dupy to jeszcze zlamal noge od stolu w kuchni. Mama dzis do mnie zadzwonila i rozplakala sie. Ona wprost nienawidzi pijanstwa, musiala sie meczyc w swoim zyciu z dwoma alkoholikami, wiec to jest zrozumiale. dorobila sie nerwicy i wrzodow przez to. A ten skurczybyk mimo to, ze wie jak mama nienawidzi pijanstwa coraz czesciej sobie popija z kolegami. Mama nie zawsze robi awantury o to, ale juz nie wytrzymuje. Bardzo sie martwie i sama placze bo tak mi jej szkoda. Jest najcudowniejsza mama na swiecie, duzo w zyciu przeszla i jeszcze ten idiota ja dobija. Musialam sie wyzalic, tak mi ciezko. Nie wiem jak mam sie teraz zabrac za nauke, bo bez przerwy o tym mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie oceniam twojej mamy
ale prawda jest taka że pozwoliła sobie na to szkoda mi jej powiedz jej żeby zaczęła reagować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomidorki z majonezem
brat jest dorosły? jeśli tak, to moze sobie pić kiedy mu się podoba i nic wam kurrwy do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poki mieszka pod jej dachem
pomidorki z majonezem poki mieszka pod jednym dachem ze swoja mama,powinnie dostosowac sie do jej zasad. przygnebiona 21 Niestey jesli on rowniez wychowywal sie przy tych dwoch panach o ktorych wspominasz,to ciezko bedzie zmienic jego nastawienie..Poczytaj o dda(doroslych dzieciach alkoholików).Trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przygnebiona 21
Nic nie rozumiesz 9 do ostatniej wypowiedzi_. Gdybyscie miai takie pieklo jak moja mama i ja, w dziecinstwie, to inaczej bys mowil. Mama reagowala i to jak i ile razy, ale brat jest uarty, wszystko musi byc na jego, tak jak on chce. Najchetniej tez bym go z domu wywalila za to co on robi. Nie mamy ojca( notabene zmarl przez alkohol), mieszkamy na wsi a brat pomaga mamie w gospodarstwie. Szkoda mi jej bardzo. A tego idiote to bym za jaja powiesila. Na oglo jest dobrym chlopakiem tylko coraz bardziej sie wkreca w pijace towarzystwo. Nie wiem jak to dalej bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzoskwinka_30
piszesz ze mama miala problem z alkoholem ze swoimi facetami..teraz jej syn prawdopodobnie tez ma klopot...jak szybko nie zareaguje bedzie szambo...na razie zachowanie twojej mamy pokazuje ze jest mocno współuzalezniona..powinna go wywalic z domu, pokazc mu ze nie on tam żadzi...wiem ze bedzie jej serce pekac ale to da mu do myslenia jakbedzie sam o siebie musiał zadbac..zasugeruj to mamie....bedzie ciezko ale inaczej sobie z tym nie poradzi..a najlepiej isc na terapie dla rodzin alkoholików...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przygnebiona 21
jesli chodzi o facetow, to jeden byl moim ojcem( zmarl jak bylismy mali), drugi to maz mojej cioci, siostry mojej may, ktory po jej smierci zostal u nas-z tego zwiazku ciocia i ten jej maz mieli dziecko, ktore wychowuje moja mama,, mama nie miala z nim nic do czynienia jesli chodzi o relacje damsko-meskie, po prostu pomagal troche w gospodarstwie, ale niestety awantury i piajnstwo bylo na porzadku dziennym. Po kilku latach mama wpakowala go do wiezienia za znecanie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co widzę to straszne
więsniaki ze wsi ( faceci) coraz wiecej piją , u mnie też tak jest Fcaeci z miasta mają juz ułożone życie rodziny itp dom... A ci ze wsi gówno robią myslą ze są panami dla swoich rodzin , widac polsa wiec= zacofana wieś :O:O:O Żal mi takich ludzie wiesniaki pierodolone tylko by pili a dla kraju nic nie robią ledwo co wiążą koniec z końcem i piją Najszczersze wpółczucia dla iebie , wiem jak to jest w młodosci mój ojciec też miał ten problem a ja musiałam na to patrzeć jak ta głupia :OO:O:O:O Z chęcią bym takich ludzi powybijała :O Ile Twoja mam ma lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie oceniam twojej mamy
posłuchaj brzoskwinki bo mądrze ci radzi to jest jedyne wyjście z tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty myslisz ze tylko na wsi
faceci pija? jestrs naiwna w miescie tez jest sporo alkoholikow niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×