serce zabilo do Albanca szukam sensu tego co sie dzieje

witam wszystkich mam 28 lat mam 8 letniego syna przebywam na stale w Londynie za mna dwa nieudane zwiazki po rostaniu z ojcem mojego synka wciasz sie ludzilam ze do ktoregos cos poczuje i odwzajemnie moje uczucia ale nic z tego oni starali sie mi dawac wszystko co mogli ale dla mnie to nie mialo znaczenia bo moje serce nie bilo do nich tak jak powinno byc od mesczyzny z ktorym sie jest i tak sie tez te historie zakonczyl wciasz czekalam na moment ze ktos ei pojawi i moje serce zabije mocniej i bede naprawde szczeliwa kiedys kochalam w sowim zyciu i wiem co potrafie dac mesczyznie z chwila kiedy go obdaruje moja miloscia ,do tej pory dominowalam w zwaizkacha a naleze do osob ktore azeby byc naprawde szczesliwe musza czuc przewage mesczyzny i stalo sie pojawil sie tak nagle niespodziewanie w moim zyciu i w pewnym momencie zdalam sobie sprawe ze jesdnak moge cos do kogos poczuc i ta osoba wlasnie jest on pochodzenia Albanskiego mieszka w Londynie od 11 lat spotykam sie dzwoni do mnie codzinnie ale mi ciagle malo chce azeby mi dal wiecej ciagle jest zajety wciasz czekam jak zadzwoni albo przyjedzie wiem jakie zycie prowadzi i tym sie tez tlumaczy ze narazie nic na to nie moze poradzic i zbym dala temu czas fakt jest faktem ze jak juz jestesmy razem to spedzamy ze soba wspania czas nicmi wtedy wiecej do szczescia nie jest poczebne potrafi mi dac to czego od dawan sukalam myslami jestem z nim caly czas i czekam na chwile kiedy moze cos sie zmeni i da mi wiecej siebie zapewnia mnie na fakt ze ejst sam i mu wieze na chwile obencna jak juz dzwonie to zawsze odbiera tel i raczej mu wieze ze prowdzi takie zycie i pomimo tego ze chce to brak mu czasu fakt ze ejsgo zachowanie mnie bardzo boli np z chwila kiedy lecialmdo polski na tydzien mys;ama ze ebdzie chcial sie ze mna pozegnac iznajdzie czas ostatniego wieczoru i ze spedzimy mily czas owszem doczekalam sie przyjechal na 30 min ktos na niego czekal w samochodzi tlumaczyl sie musi gdzies jechac i ze nic na to nie moze poradzic .... jak jzu bylam w polsce dzwonil codziennie jak przykechalam myslalam ze sie za mna steskil ale w dzien kiedy wrocilam czekama do 2wnocy nie przyjechal kolejny dzien przyjechal i spedzilismy wspanial czas i tak ejst ciage jak go nie ma buntuje sie ale staram sie tego nie pokazywac nie wydzaniam do niego chorobliwie czekam cieprpliwe ale fakt jet faktem ze jak za kadymrazem keidy sie tylko pojawi moja zlosc mija i zdaje sobie sprawe z tego ze sie zakochalam nie jestem mloda moze nie ebdzie skrome co teraz napisze ale uwazam sie za atrakcyjna kobie bylam kiedys modelka i fotomodelka jestem nie zalezna finansowo on to tez widzi zawsze mam w domu pozadek ogolnie mam polkladane i teraz tylko czekam na to ze mi on udowodni i chodz da trosze iecej jestem gotowa na wszystko ale nie wiem jak wywolac w nim zeby nie byl pewny ze nne ma zeby mi okazal ze mu tez zalezy zeby zaczol zabiegac o mnie bardziej moze ktos mi doradzi moze ktoraz z aws ma doswiadcznie z facetem z tej naradowosci on ciagle powtarza daj mi czas i zebym spokojnie do tego podchodzila poamlautku a mu za kazdem razem bark powietrza jak go za dlugi nie widze i nie chodzi mi owidzenie sie codziennie widuje sie z nim dwa moze czas trzy razy w tygodniu czekam na chwile kiedy mnie czums zaskoczy i udowodni mi ze znacze dla niego cos wiecej...