Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marzenia...

Co zrobić, żeby nadać życiu sens? Spełnienie marzeń....

Polecane posty

Gość Marzenia...

Witam. Od 5 lat (od kąt skończyłem liceum) zastanawiam się co zrobić aby nadać życiu sens... Żeby nie umrzeć i nie zostawić niczego po sobie. Żeby ludzie mnie pamiętali... Więc postanowiłem trochę zmienić życie. Myślałem co by tu zrobić. Książki raczej nie napisze. Gwiazdą sportową chyba też nie będę, aktorem.... ciężko... Mając te 19 lat postanowiłem wszystko zmienić. zrzuciłem dodatkowe kilogramy i wstąpiłem do klubu sportowego. W ciągu tych 5 lat udało mi się wejść do "reprezentacji" miasta w koszykówce. Studiowałem na Akademii Ekonomicznej. Wstąpiłem do kółka teatralnego. Udało mi się nawet zdobyć rolę w pobliskim teatrze. no i myślę co by tutaj zrobić żeby zasłynąć? Na pierwszym roku studiów założyłem firmę dzięki czemu udało mi się zaoszczędzić 150 tyś. złotych. Początkowo chciałem za te pieniądze wyjechać na studia MBA w USA (dokładniej w Los Angeles) licząc że może uda mi się dostać jakąś mała rolę w filmie. z drugiej strony myślałem czy za te pieniądze nie wziąć jakichś korepetycji z aktorstwa i nie próbować albo w Polsce albo w stanach. Co najwyżej mogę jeszcze sprzedać samochód to będę miał w sumie 200 tyś. Na studia spokojnie wystarczy... Tylko co by tu zrobić. Do NBA się raczej nie dostane. W teatrze może jeszcze by coś wyszło, ale to nie o to mi chodzi... Ma ktoś jakiś pomysł...?? Mam magistra z biznesu międzynarodowego i znam perfekt angielski. Co zrobić, żeby zaistnieć? Talent aktorski czy mam.... nie wiem... w przygotowaniach do spektaklu kilka osób powiedziało, że raczej jestem w tym dobry... tylko czy wystarczająco?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw sięgni po słownik
ortograficzny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw sięgnij po słownik
ups, wkradł się błąd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..... . .
tak, tylko sam już nie wiem co zrobić.... gdybym wiedział tylko o czym sam marze to bym to realizował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 200 tys to nie wiele
ale na start ok pokombinuj z dotacjami z UE i walnij wlasny biznes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..... . .
Zaraz zaraz... Już mam i to nawet nie źle prosperującą. Mając 19 lat, studiowałem, miałem mnóstwo pozalekcyjnych zajęć i jeszcze prowadziłem firmę. Ja tych pieniedzy nie chcę inwestować w firmę tylko chcę spełnić marzenia. Jakieś studia aktorskie albo coś innego... miesięcznie wyciągam niecałe 10.000 więc jeśli z tym co mam mi się nie uda to za rok moge mieć ok 300.000. Ale z tego co wiem na studia 200 wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..... . .
"Już mam..." w sensie firmę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izkaamazona

Oj też bym tak chciała 10.000 miesięcznie. Ja zapieprzam od widział do widział i ciągle muszę walczyć z brakiem pieniądzy nawet jak w Niemczech mieszkam i mam stałą pracę ale nie było jak zrobić wcześniej studiöw albo Ausbildung bo w młodym wieku fiu w głowie. A też wypadek itd. Trochę problemów i życie całe ciężko wogóle poukładać :;tak dobrze żeby jak ty masz też bym chciała ale nawet jeśli wszystko robię nigdy nie wystarczyło do tej pory bo ja nie miałam z różnych przyczyn takich możliwości. Ale super że ktoś tak szybko tak osiągnął. To jest naprawdę bardzo cenne  🙂 Cele trzeba mieć i ja też mam i tego cały czas się trzymam. I patrzeć przed siebie i nie cofać się do tyłu i do tego co było. Tylko myśleć co może być i chwytać każdy dzień i chwilę. :)). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×