Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niema

nie potrafie normalnie mowic

Polecane posty

Gość niema

nie potrafie sie ladnie wyslowic, mam tego dosc, nasila sie to jeszcze, gdy jestem zdenerowana, w ogole sama nie lubie siebie sluchac, to co dopiero ludzie. chce to zmienic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZYTAJ
Czytaj książki zamiast siedzieć na kafeterii .. tutaj nic mądrego się nie nauczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pink suede
czytaj książki, pisz pamiętnik - codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niema
czytam, jestem na studiach filologicznych i w miare duzo czytam, chociaz nie jestem molem, to fakt. staram sie, ale im bardziej sie staram, to masakra:( chcialabym sie po prostu nie zastanawiac, co jak powiedziec, ja zawsze sie jakos zatne, cos przekrece, mam dziwny glos, ja pierdykam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niema
wychodze do ludzi, staram sie udzielac, bo lubie przelamywac swoje slabosci, ale to dupa i tak. no dobra, nie bede tu sie zalic, bo i tak nie rozwiaze w minute swojego problemu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niema
silnet angel-->jestes sliczna dziewczyna:) jak sie trzymasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju.........................
Książki na nic się nie przydadzą. Bo wątpię, żeby problemem był mały zasób słów, a raczej nieumiejętność złożenia z nich kształtnej i interesującej wypowiedzi. Pisanie też nic Ci nie da. Gadaj do siebie w domu i próbuj używać kwiecistego języka przy osobach, przy których czujesz się pewnie. :) A o głos się nie martw - rzadko komu podoba się jego własny głos. Inaczej siebie słyszymy my, inaczej słyszą nas inni. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też sadzę, że problem tkwi nie w braku słownictwa, czy nieumiejętności ukladania zdań, ale w stresie związanym z tym procesem. Najlepszym przykładem jest nauka języka obcego, częstym problemem jest to, że tak bardzo zastanawiamy się nad wszystkim, nad tym co powiedzieć, nad całą składnią, że w efekcie wychodzi kogel mogel. Staraj się po prostu być sobą. Znajdź coś, co Cie interesuje i na początku rozmawiaj o tym. Dlaczego to będzie ułatwienie - bo słowa będą płynąc z Ciebie z entuzjazjem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia..
ciekawy temat fajne wskazowki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×