Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieładna_ona

Nie umiem sobie poradzić z tym, że dla mojego faceta nie jestem ładna

Polecane posty

Gość jak Ci szkoda
go zostawic (bo moim zdaniem takich palantow trzeba zostawiac, bo cale życie Ci bedzie mówił że jesteś gruba/brzydka, itd) to mów mu to samo, że nie jest zbyt przystojny ale mimo jego wad go kochasz, itp. rzeczy moze zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Autorki.
a ja bym na to spojrzała inaczej... Może on własnie uważa, że jesteś ładna i boi się, byś go nie zostawiła i nie znalazła sobie kogoś lepszego, więc na wszelki wypadek wpędza Cię w kompleksy odnośnie urody, wychwalając inne dziewczyny, a Ciebie określając jako przecietną. To może być zamierzone działanie, abyś siedziała przy nim , szczęśliwa, że on łaskawie chce być z Tobą, taką "brzydulą", choć wokół tyle prawdziwych piękności. Inna opcja jest taka, że jest masochistą i kręci go spotykanie się z brzydką dziewczyną, ale jakoś w tę drugą opcję nie wierzę. ;) Nie przejmuj się jego gadaniem. Ja bym się za to zastanowiła nad sensem dalszego bycia z facetem, który swoimi słowami ŚWIADOMIE rani uczucia kobiety, którą rzekomo kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze on po prostu jest z Toba bo wie ze inna go nie zechce. Badz silna, zostaw GO! Cale zycie jest dla Ciebie, on sie NIE zmieni, a w koncu nadarzy mu sie okazja i rzuci cie dla jakiejs "ładniejszej" kurew^i! Szkoda Twoich nerwów, stresu, lez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieładna_ona
Dużą pupę to on mi akurat wybacza, ale małego biustu już nie może. Sposób w jaki to napisałam mówi sam za siebie. Przekonaliście mnie, że zasługuje ode mnie tylko na jedno słow "Żegnaj"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieładna_ona
Obym tylko wytrwała w tej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkka
my z meżem tez czasami sobie dogadujemy w sprawie wygladu...tzn mówi mi że jestem ładna,nigdy nie mówi o innych,ale np wścieka sie jak mam podkład na twarzy,uważa że najlepiej wyglądam bez makijażu...(maluję sie delikatnie)ze kiedys nie miałam makijażu,ale cholera mam 30 lat....a kiedyś było 11 lat temu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkka
mój tez mówi o małym biuscie na to ja mu mówie ze ma wielki bebech:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy nadzieje ze bedzie OK. Zoabczysz po czasie ze dobrze zrobilas :) Zawsze mozesz tutaj wrocic.. powiemy ci to samo! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma tupet frajer...
wspolczuje Ci autorko, trafilas na wyjatkowego palanta. sam pewnie tez nie jest cudem swiata. ale skoro wprost mowi Ci, ze inne sa dla niego ladniejsze, to nie warto marnowac z nim swojego zycia. zycze Ci zebys, po tym jak juz kopniesz go w tylek, znalazla faceta godnego siebie :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryska..
a moge tutaj zapytac co jesli moj chlopak zauwazyl ze moja siostra ma ladne wlosy i jeszcze porownal do moich " siostra to chyba ma grubsze wlosy od twoich widze po grubosci kucyka" powinnam sie obrazic, nie powienien tak mowic przy mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami moze jestesmy przewrazliwione... moj chlopak tez kiedys mi powiedzial, ze \"ta Twoja przyjaciolka z ktora czesto wychodzisz tez wyglada calkiem sympatycznie\". Nie powiedzial wprost ze mu sie podoba, ale dal wyraznie do zrozumienia, ze Gokreci;-/ Uslyszec cos takiego od chlopaka to bardzo niefajna sprawa;-/ Przy chlopaku chcemy czuc sie najpiekniejsze, jak najbardziej doceniane... Dalam sobie z Nim spokoj, bo taki typ sie nie zmieni... lubi dziewczyny i wiem ze mimo tego, ze bardzo mu sie podobalam to rownoczesnie podobalo mu sie mnostwo innych dziewczyn... Naszczescie od razu zalapalam co to za koles i natychmiast dalas sobie spokoj... po co marnowac czas;) a ze mam dopiero 18 lat to wszystko przede mna;) Tobie radze to samo;) Nie warto przystawac przy pierwszym lepszym kolesiu w nadzieji ze On sie dla Nas moze kiedys zmieni... otoz NIE faceci sie niestety nie zmieniaja tak latwo;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieładna_ona
Witajcie ponownie. Wczoraj byłam umówiona z tym moim facetem na spotkanie, a po rozmowie z Wami tutaj na forum postanowiłam z nim zerwać. Poszliśmy do klubu. W głowie obmyslałam jak mu powiedzieć, że mam go serdecznie odsyć, i że chcę się z nim rozstać. A on jak zwykle powiódł wzrokiem za jakąś inną laską i skomentował, że mogłabym sobie kupić taką bluzkę jak ona :/ I wtedy zdarzyło się coś dziwnego. Do naszego stolika podeszli jego dwaj koledzy (nie znałam ich, ponieważ mój (teraz już ex) nigdy mnie nie przedstawiał żadnym swoim znajomym, ba, jak się dowiedziałam, nawet sie nie przyznawał, że ma dziewczynę (od 3 lat)). Koledzy sami mi się przedastawili, więc odruchowo się do nich uśmiechnęłam i... usłyszałam od jednego z nich, że mam piekny usmiech :) Pozwolilismy im się dosiąść i nie macie pojęcia ile usłyszałam od nich komplementów. Byłam w szoku. Nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło. nawet pytali mojego faceta, czemu się nie pochwalił, że ma taką sliczną dziewczynę. A on miał przez cały czas skwaszona minę. Potem odprowadził mnie do domu i zakazał mi, cytuję "mizdrzenia się do jego kumpli". opuszczę opis dalszej części naszej rozmowy, w każdym razie, powiedziałam mu, co o nim myślę i jego zachowaniu, i powiedziałam, że nie wyobrażam sobie dalszego bycia z nim. I jestem wolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joasia.90.
A MÓWIŁYŚMY!? No! Ja z całego serca GRATULUJĘ! Hihi teraz mu dokop i znjdz faceta który będzie Cię uwielbiał :) Widać "to coś" już w sobie masz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieładna_ona
Najpiekniejsze jest to, że wcale nie jest mi żal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcxvxvc
Tam pieprzenie, ze wazne ze jest z nia, a nie z suer laska. Moze dlatego, ze super laska go nie chce??? pewnie dlatego! dziewczyno, to nie milosc, sla twojego mena masz byc piekna, zmien na lepszy model, bo to nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, swietna historia :D Szkoda,ze to juz koniec,bo sie wciagnelam.. ale zawsze mzoesz nam napisac, nieladna_ona, czy znalazlas kogos lepszego ^^ Jesli przeczytalabym ten temat wczesniej,to tez bylabym w szoku,jak mozesz z nim wytrzymywac. Ja jestem zbyt wrazliwa na takie cos ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach dzieki ci panie za
moj wyglad jak mozna dac sie zdolowac facetowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem za autorka
ale glupia glodna radosc z powodu kilku komplementow zal.pl uwierz w siebie dziewczyno i nie uzalezniaj swojej oceny od paru facetow!!! niedlugo za pare frazesow o twej slicznosci rozum postradasz dla jakiegos wazeliniarza a jednego dupka juz masz na szczescie za soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipii
ale glupia glodna radosc z powodu kilku komplementow zal.pl jak mnie wkurzaja tacy beznadziejni ludzie co pisza zal.pl wrrrr nieładna_ona - jestes pewnie slicza i fajna dzieczyna a ten dupek podeptal twoja samoocene, mam nadzieje, ze znajdziesz sobie facetak, ktory ciebie doceni i dla niego bedziesz zawsze najpiekniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość --------
fajnie, że się tak skończyło :) mi mój facet na samym początku powiedział takie coś - sytuacja - rozmawialiśmy o jego koleżance, którą ja z widzenia znam - zeszło nt urody, że ta Y (nazwijmy ją tak) to ma niezłe powodzenie, że masa facetów za nią lata, a jeden X (nazwijmy go tak - nasz wspólny kolega) to się jej nawet oświadczał. Ja odpowiedziałam, że X jak wypije to każdej się oświadcza czy prawi komplementy i dla przykłąadu podałam, że mi też X prawił komplementy, wyznawał miłość i mojej najlepszej przyjaciółce to samo mówił. A moj facet na to: nooo, nie przesadzaj Ty i B (nazwę tak swą przyjaciółkę) nie umywacie się do Y wiecie co to było 4 lata temu, a ja nadal to pamietam jakby było wczoraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszanina przypraw
mnie denerwuje pisanie wkurza, hihi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×