uslyszalam ze moje dziecko jest brzydkie

bylam wczoraj u fotografa by wyrobic malej zdjecie do paszportu. mieszkamy za granica i moim mezem jest obcokrajowiec, byl tez ze mna. gadalismy po angielsku i akurat weszla jakas dziewczyna z chlopakiem. ona chyba nie wiedziala ze jestem polka ale jak weszla popatrzyla sie na moja coreczke i polglosem powiedziala do chlopka: j"ejku ale brzydkie dziecko, okropnosc". zrobilo mi sie przykre i tylko patrze sie na coreczke i plalac mi sie chce na wspomnienie wczoraj.

A nie możesz jej zareklamować?

a ty co uważasz? że ładną masz córeczkę czy nie tak szczerze?

dziewczyno, ludzie sa, byli i beda wredni...nie przejmuj sie, ja wszystkko rozumiem, rozumiem bycie szczerym (ale do kogos, kto na szczerosc moze odpowiedziec chociaz) ale ublizac dziecku przy jego rodzicach....tepota ludzka...ale to ze sie jest nieukiem nie oznacza ze mozna kogokolwiek obrazac, polakom sie wydaje, ze jak juz ktos zna inny jezyk to niemozliwe ze jest polakiem, skoro sam nie potrafi po polsku sklecic zdania porzadnie...prawda jest ze nie kazde dziecko jest piekne a dla rodzicow jest najpiekniejsze i co to kogo obchodzi????? daj spokoj, i idz wycalowac coreczke :)

ja powiem tak gdy bylam mala czesto slyszalam ze jestem brzydka, a dziecko nie glupie wszystko slyszy i widzi, ile razy bylam u dziadko na wakacjach i bawilam sie z kuzynkami, to ciotki na lawce siedzace mowily - ale ona ma falszywe oczy" a my biegalismy, zawsze bylam gorsza, miaalam ojca alkoholika , mialam czarne wloski i wiecie co az do liceum popadlam w kompleks , ciotka sie smiala ze mam wielka dupe (teraz majac 27 lat waze 45 kg przy 160 ) i jestem szczuplutka zawsze bylam, a wtedy poproostu zaczelam dojrzewac, mojej mamie ludzie mowili jaka ja mam mala glowe . nie wydaje mi sie ze mam mniejsza niz inni :( w liceum zostalam miss mojego liceum i wybrali mnie na miss publicznosci, wyroslam na sliczna dziewczyne, niestety jestem bardzo niesmiala przez te zdarzenia i bardzo wrazliwa, trzebaznac swoja wartosc , nie wiem , ale nie moglabym powiedziecnawetgdyby ktos nie byl piekny ze jest brzydki

ja uważam że choćby niebyło dziecko najpiekniejsze nie powinny takie słowa paść to świadczy o kulturze tej dziewczyny, mogłaś odwrócić sie i powdzieć że ona tez nienależy do najładniejszych:) kultura polaków :(

aha i jeszcze jak wygralam te konkursy to krzywo na mnie patrzyli, rodzina znajomi nie chwalili, tylko wysmiewali . los mi wtedy wynagrodzil, to byla chwila, ale nikt sie nie cieszyl , nikt z moich najblizszych, dopiero teraz jak juz tyle mam lat, zjezdza sie dalsza rodzina, i w koncu slysze: jaka sliczna ta wasza ...

hmmm a jak te Twoje dziecko wyglada? wiesz niekazdemu podoba sie to samo np gdy dziecko jest albinotyczne lub rude-czesto jest wyzywane od brzydkich. a mi zajebiscie sie taki typ urody podoba,jak widze rude dzieci lub biale to marze sobie ze chcialabym aby moja corka tak wygladala i slysze od kolezanek ze "chce zrobic krzywde wlasnemu dzieciakowi przez wymarzenie jemu takowej urody"... nie przejmuj sie!kazdemu podoba sie co innego,a ta suka skoro byla taka pyszna pewnie intelektem i taktem to nie grzeszyla:P

Też kiedyś wciąż słyszałam, że jestem brzydka, bo naprawdę jako dziecko zbyt urodziwa nie byłam. Jak byłam nastolatką wyśmiewali się ze mnie. Nie wiem czemu, bo nie jestem ani gruba, ani naprawdę szpetna! Teraz przefarbowałam sobie włosy i zadbalam o siebie bardziej i słyszę komplementy, ale i tak przez to jestem nieśmiała i nawet nigdy nie miałam chłopaka, bo wciąż sobie myślę, że nikomu się nie mogę podobać z takim wyglądem :( Mam prawie 20 lat.

głowa do góry !

hej dziewczyno to jakies wiesniaki ,skoro nie potrafia sie zachowac Ja juz bym im swoje powiedziala,ale moze i lepiej,ze sie nie odezwalas nie ma co sie klucic z takim dziadostwem.znam kilka takich sytulacji,ze ktos byl pewnien,ze obok niego jest obcokrajowiec a to byl Polak.kiedys stoje na przystanku i czekam na autobus i podeszlo 2 mlodych Polakow.ja dalej czekam i sie nie odzywam i nagle slysze,ale bym wyruchal ta cizie a ten drugi eeeeeee tam ma wielka dupe:O i tak po chwili sprzeczania sie odezwalam sie i powiedzialam a ja bym zadnego z was nawet kijem nie dotknela obaj zrobili sie czerwoni i wsiedli w pierwszy autobus.Olalam to co sie bede przejmowac ty tez mniej to w d....twoje dziecko jest twoje i na pewno b rzydkie nie jest:)

to było do pokrzywdzonej losem :)

autorko - jesli coreczka faktycznie jest niueciekawa, to TYLKO SIE CIESZ!! Z brzydkich dzieci prawie zawsze wyrastaja piekni ludzie, a ze slicznych dzieci takie przecietniaki, albo brzydcy:) W moim otoczeniu sprawdzilo sie w 100%:) Poza tym Zderzacz ma racje - jeszcze jest brzydota i brzydota. Dla wielu ludzi brzydka bedzie dziewczynka o innej urodzie niz typowa "laleczka". A dla mnie takie laleczki sa przecietne, a wlasnie rude male pieguski z zadziorna twarza ktore sa totalnie blade sa sliczne (dlatego marzy mi sie rudy facet;) )

do mamy ktorej jest przykro- sluchaj nie smuc sie, sa takie dziewczyny ktore w ogole nie lubia dzieci- np moja kolezanka- nienawidzi dzieci i twierdzi ze wszystkie sa brzydkie, wiec nie przejmuj sie kazde dziecko jest ladne! jak mozna powiedziec ze dziecko jest brzydkie, nawet takie pulpeciki sa slodkie ;p

ja tam nie lubie dzieci, nie oznacza to ze powiem ze jest brzydkie....nawet jesli taka mysl powstanie w mojej glowie to w niej pozostanie

no wlasnie, ja np. nie znosze dzieci OGOLNIE, i PRAWIE kazde jest dla mnie brzydkie - moze tamta dziewczyna to taki typ byl:) Ale ja bym tego nie wygadala glosno;) Pociesze Cie, ze bylam paskudnym dzieckiem, wielkie odstajace uszy, krzywe nogi, prawie lysa do 6 roku zycia bo wlosy nie chcialy rosnac, potem zaczelam tyc, i to trwalo do 14 roku zycia. Teraz uchodzę za sliczną dziewczynę, wyglądam jak laleczka (co mnie akurat nie odpowiada, bo nie znosze tego typu urodu, ale dziwie sie ze takie cos ze mnie wyszlo), i jestem szczupla (bez zadnych diet:) A bylam naprawde parszywa...

a ja tam sama widzialam ,że moje 3 - cie dziecko jest dosc brzydkie i co wcale mi to nie przeszkadzało, teraz ma 10 lat i fajnie, bardzo fajnie wygląda, a i zawsze go najbardziej kochalam

nie przejmuj sie.. ja tez bylam nieciekawym dzieckiem, mialam waskie usta, rzadkie wlosy, wylupiaste oczy... nikt nie chcial wierzyc ze jestem corka mojej mamy ( bardzo piekna kobieta ludzie mowia). wszyscy mowili ze jestem szkaradna , szczegolnie panie w przedszkolu. Nie musze chyba mowic jak bylo mi przykro z tego powodu. no ale jakos od 3 lat zaczelam sie zmieniac i wrocilam do 'normy' hehe. tak na marginesie- co za brak etykiety tak mowic.. przeciez to oczywiste ze dzieci sie zmieniaja.

depeche jak to ty na fotce w stopce to ladna z ciebie dziewczyna :)

dziwni czemu najezdzacie na dziewczyne ktora skrytykowala dziecko? nie wiedzieli ze babka jest polka... a wyrazic chyba kazdy moze swoje zdanie nie kazdy jest piekny! tak samo z dziecmi.. jak slysze ze kazde dziecko jest sliczne, to mnei szlak trafia...

albo i szlag* ;)

ale wy jestescie---------------> no nie, ta laska zachowala sie wspaniale, bo dowalila dzieciakowi, a najlepsza jest twoja argumentacja - bo ona nie wiedziala ze to Polka HAHAHA no to faktycznie ja usprawiedliwia...kurwa, jeszcze bardziej ja pograzylas, bo to tylko swiadczy o tym, ze gdyby matka byla Polka to ta pierdolnieta dziewucha trzymalaby pysk na klodke, taka odwazna by byla ja tez uwazam ze dzieci to nie swiete krowy i nie sa w niczym lepsze od doroslych a co za tym idzie rowniez ich nie mozna obrazac tak jak i doroslego, na dodatek bez powodu

no ale skoro dziecko nie slyszalo to w czym problem? :D nie mow ze nigdy nikogo nie skrytykowalas za plecami ;)))

no i jak juz sie kogos czepiasz, to prosze bez wulgaryzmow, bo to natomiast swiadczy o twoim poziomie :/

niech sobie swiadczy o poziomie jak to mowisz, dobrze ze ty taka purytanka jestes, bo potrzebni tez tacy porzadni a nie tacy zli jak ja, co to przeklinaja brr...straszny czlowiek ze mnie :) oczywiscie, ze jak patrze na ludzi to widze ze sa brzydcy i ladni ale jesli mi to przychodzi do glowy, to jak juz napisalam powyzej albo zostaje w mojej glowie, albo powiem komus (nigdy w obecnosci danej osoby!!) ze szkoda mi tego "brzydala", bo czesto to sa swietni ludzie i cierpia z powodu wygladu, o obcych staram sie nie mowic, bo i po co? mam sie dowartosciowac? jestem brzydka i tego nic nie zmieni, czy sie bede nad kims pastwic czy nie...

Mnie nie podoba się fakt że ty się tym przejęłaś. Jak może opinia kogos obcego tak mocno wpłynąć na twoje odczucie ? niemasz swojego zdania ? jak ktoś Ci powie że dziecko ma zeza pomimo że niema to tez mu uwierzysz lol. Co do brzydkich kaczątek to sam byłem i jestem świadkiem niejednej przemiany gdzie dziewczę w okresie przed pokwitaniowym wydawało się nieciekawe z urody czy też dość oryginalne po czym wyrastała taka na piękną kobietę że aż nie mogłem uwierzyć że to ta sama osoba.

eeee tam.. ja po prostu uważam, że autorka się nie potrzebnie przejmuje. Takie sytuacje sie zdarzaja, ot co. A czy to od razu swiadczy ze dziewczyna jest wiesniara, jak tu sugerujecie? Czasem coś się komuś wymsknie.. Sama też czasem na ucho komentuje mojemu chlopakowi wyglad innych ;) i wiem ze czasem i pewnie inni o mnie to i owo powiedzieli no tacy jestesmy, i tu sie nie zgrywajcie na jakis swietych nie ma co byc przykro autorko; to twoje dziecko i na pewno dla ciebie jest najladniejsze, niech tak zostanie, inna sprawa ze nie uchronisz jej przed calym zlem swiata pozdro!

Oj przeciez nie musi siepodobać kazdemu. Ludzie czasem lubią nazywac brzydkim kogoś, kto nie wyglada jak laleczka - a naprawdę nic mu nie musi brakować, po prostu nie wygląda jak z zurnala. Była w moim przedszkolu taka jedna, wygladała właśnie jak laleczka, kręcone, długie włosy, zawsze falbaniasta suknia, oczy z taaaaaaaaakimi rzęsami, brwi miała, a wiekszosćdzieci jak borys becker... Dzis , jako 25-latka wyglada jak stara maleńka. Mnie się zreszta nigdy nie podobała, ale niektórzy maja takawizję idealnej urody dziecka. A wszystko pozostałe - brzydkie. Przyjmij, ze twoja córka wyglada wyjatkowo , nietuzinkowo i jakas tam wiesniara się zwyczajnie nie zna

Nawet jesli faktycznie dziecko nie jest ladne... hym w zyciu bym czegos takiego nie powiedziala. No ale Polacy mysla, ze jak mowia po polsku to nikt nie zrozumie.... Powiedzialabym glosno i po polsku:dziekuje bardzo... mysle, ze to by wystarczylo. Nie przejmuj sie autorko:))

Nic na to nie poradzisz - to po prostu naturalna selekcja. Gdyby wszyscy byli ładni to by nikt nie był! Dziewczyna głupia jak głupia ale coś w tym musi być skoro w ogóle pomyślała że to dziecko jest brzydkie. I nie powiedziała tego złośliwie - bo była pewna, że jej nie rozumiecie! Ja tam się cieszę że jestem ładna i żal mi kobiet które nie są! Na pewno mają gorzej w życiu, np. jeśli na rozmowę w sprawie pracy przyjdą dwie dziewczyny i tych samych kwalifikacjach, to wiadomo, że wybiorą ładniejszą! Bo wbrew pozorom nie jest tak, że jak ładna to głupia, bo jest naprawdę dużo dziewczyn ładnych i inteligentnych. I utrzymywanie stereotypu że brzydka jest inteligentniejsza niż ta ładna to tylko poprawianie brzydkim humoru, bo tak naprawdę inteligencja i uroda nie mają ze sobą nic wspólnego. Także żałuję twojego dzieciaka, będzie miał ciężko, będą się z niego wyśmiewać i wyzywać, będą go dyskryminować, nie będzie mógł znaleźć partnera a jak już to brzydszego od siebie, będą mieli brzydkie dzieci i kółko się zamyka! Będą go pomijać w awansach w pracy - wiecznie na robolowym stanowisku. No, chyba, że będzie geniuszem ale wątpię, bo mały odsetek ludzi nimi się rodzi. Także przygotuj się na to. Smiać mi się chce, kiedy kobiety utrzymują, że ich brzydkie dzieci są ładne. Jak są szkaradne to są! I nie ma co się kłócić z mniej zaślepionymi od siebie.