czy ktos z was mial takie uczucie?

choruje na pewna chorobe ,lecze sie od pol roku sa dolegliwosci zoladkowe mzoe one maja na mnie taki wplyw ,wrocilam z podrozy zaczelo mnie strasznie mdlic ,wypilam poltora litra wody zeby poczuc sie lepiej ,nagle ogarnal mnie wielki chłód .Nikogo nie bylo w domu a ja usilnie potrzebowalam zkims porzmawiac ,dzownie dl chlopaka nie odbiera - zaczelam sie lekac ze zwymiotuje, balam sie sie otoczenia -lek przed samotnoscia -ze jestem sama ....i wybuchlam placzem ,plakalam 2 godziny lzy ciekly mi po policzkach a ja nie potrafilam tego powstrzymac,,,

Coś w rodzaju histerii... No i też stres z powodu choroby... Proponowałabym się skontaktować z lekarzem w celu dobrania czegoś uspakajającego...

hmm??

slowniczka boje sie ze to sie nasili ,myslisz ze to tylko histeria?

TYLKO???? Histeria to nie jest TYLKO histeria... Jak się przejmujesz swoim zdrowiem, stresujesz, to takie sytuacje mogą występować... szczególnie, jeśli ostatnio miałaś ciężki okres. Idź do lekarza, poważnie mówię. Czasami lekkie ziołowe tabletki pomagają (ale jeśli jesteś w trakcie leczenia, szczególnie, jeśli chodzi o układ pokarmowy, to lepiej skonsultować z lekarzem). A czy skutkiem działania leków które bierzesz nie mogą być napady lęku? Sprawdź na ulotce.

skonczylam brac leki tydzien temu ,wyrzucilam ulotke ale pasozyty ktore posiadam a sa to lambie moga powodwac napady leku

Lambie masz? Nigdy się tym nie interesowałam... Ale z tego co wiem, to po leczeniu nie powinno ich być już. Także być może nie zostałaś wyleczona do końca? Ale mogę się mylić. A być może także sam stres spowodowany chorobą działa na Ciebie w ten sposób, jest to prawdopodobne. I powtórzę - lekarz. Z nim najlepiej się jeszcze raz skonsultuj.