Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dylemat dylematow

Czy warto studiowac w Anglii? czy moze lepiej w pl, i wyjechac na erasmusa?

Polecane posty

Gość dylemat dylematow

Dla mnie to mega dylemat, wydaje mi sie ze angielskie uczelnie daja wiele mozliwosci, a tu u nas nie bardzo mozna sie rozwijac poza zajeciami, z kolei zas tam koszty utrzymania i wogole studii sa mega wysokie, jak myslicie gdzie bardziej warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat dylematow
moze ktos da mi rozsadna opinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
ale dylemat rzeczywiście :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat dylematow
no tak zapomnialam ze tu w wiekszosci jest forum robolii, ktorzy o wyksztalceniu ani mysla, nie raz jednak wpadaja porzadne wyksztalcone osoby, takze poczekam na ich komentarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
najpierw w ogóle spróbuj sie gdzieś dostac czy tu czy w anglii a potem jeszcze przejdx rekrutacje na erasmusa, myslisz że tak łatwo sie dostac i każda idiotkę chętnie wezmą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat dylematow
oj ty chyba masz problem ze soba, i to powazny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
nie ja jestem bezproblemowa tylko smieszą mnie takie głupiutkie panny jak ty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz jak to jest dlaciebie
dylemat czy warto studiowac wanglii to radzej ciznalezc jaks dobra prywatna szkole w polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A kim ty jestes skoro nie
Wiesz ze nie pisze sie STUDII? wroc do podstawowki cwoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w ogóle...
pisze sie oddzielnie. W - przerwa - ogóle :o tyle ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Ja studiuję w UK. Nie wiem, jak wypada porównanie z Polską, bo nigdy nie miałam okazji tam pójść na studia. Jestem na architekturze na dobrym uniwerku i jestem bardzo zadowolona. Koszty studiów pokrywam z pożyczki studenckiej, natomiast na życie dorabiam sobie, no i pomagają mi rodzice. Na uniwersytecie jest mnóstwo kół zainteresowań do których możesz należeć, od miłośników serów, przez taniec na rurze po grupy z zacięciem politycznym. Wykładowcy są uprzejmi i zawsze mają dla Ciebie czas. jeżeli chodzi o Erasmusa, moja koleznka studiowała w Polsce, a teraz przyjechała na wymianę tutaj i mówiła, że łatwo było się dostać, bo ludzie niechętnie wyjeżdżali. Nie wiem natomiast jak to się ma później do pozycji na rynku pracy. Sądzę, że w sporym stopniu zależy to od tego co chcesz studiować, pewnie na każdym kierunku jest trochę inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dylemat dylematow
Zakiya dziekuje ci, wlasnie na taki post czekalam, mam nadzieje ze bedzie sie wypowaiadac wiecej ludzi z klasa, niz roboli ktorzy swoja frustracje ze im sie nie udalo wylewaja na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga od dylematów
Ja akurat ci pojechałam chociaż nie jestem robolem tylko sama studiuje i jade do anglii na erasmusa. A to dlatego, że widać żeś głupia juz po pierwszym poście, więc nie ma co sensownie odpowiadać. Nie robole się tu wyżywają, nie pochlebiaj sobie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat dylematow
Do poprzedniczki, Prosze udowodnij mi, co takiego jest w moim poscie ze stwierdzilas ze jestem glupia? Tak najlatwiej powiedziec prawda, ale prosze udowodnij mi czarno na bialym, bo slowami mi tu na wiatr rzucac nie bedziesz, skoro ublizasz ludzia to nie najlepiej to swiadczy o tobie mloda damo! A swoja frustracje wylewaj gdzie indziej, prosze odwaz sie ublizyc matce, jakim ty musisz byc dzieckiem..!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludziom
Nie ludzia..kolejny dowod na twoja intligencje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I skoncz juz ..wstydu oszczedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusaaa
nie rozumiem dlaczego ktoś się czepia autorki.Zadała konkretne pytanie i jeśli nie macie nic do powiedzenia nie ubliżajcie jej bez powodu.Naprawdę jesteście sflustrowani...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki...
kochana,chodzi nam o to ze Twoje pytanie jesy p oprostu glupie i tak szczerze to reotryczne ,ale ty jestes taka pusta ze anwet nie znasz na nie odpwiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
według mnie lepiej pójść na studia w Pl a później wyjechać na erasmusa.... gdybym miała inaczej poukładane życie w trakcie studiów, właśnie tak bym zrobiła.... Ale się nie dało :) Więc wyjechałam po studiach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roczne koszty utrzymania
( wynajem mieszkania+ jedzenie+ oplata za studia, chyba,ze znajdziesz stypendium) angielskie uczelnie oceniaja na 15 tys funtow rocznie.Z tego koszt studiow 5 tys. Na najlepszych uniwersytetach (Oxford, Cambridge) nie wolno pracowac -dorabiac - np w knajpie itd, mozna ew. minimalnie dorobic na uczelni ale to sa grosze. Tak wyglada sytuacja na magisterskich i doktoranckich, o licencjackich nie wiem, wejdz w strone uniwersytetu, ktorycie interesuje, dowiesz sie wiecej. Sa kierunki, na ktore latwiej zalatwic sobie stypendium i kierunki, na ktorych to jest bardzo trudne. Jesli chcesz wyjechac, to moim zdaniem tylko na bdb uniwersytet, na inny szkoda czasu, chyba,ze ci zalezy na odmianie i przygodzie. Nie wiem, co rozumiesz jako rozwijanie sie poza zajeciami- akurat to mozna w kazdym kraju i zalezy od ciebie. Na dobrym uniwesytecie i tak masz malo wolnego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecik22
Ja osobiscie bym wyjechala - jesli stac cie na to, jesli np rodzice ci pomoga to jedz - na pewno wiecej sie nauczysz niz w pl Natomiast jesli myslisz o tym zeby studiowac i utrzymywac sie jednoczesnie (pracowac jako kelnerka, barmanka) to absolutnie zostan w Pl. Studiowanie za granica jest ciezsze (przynajmniej na poczatku )niz w Pl - inny jezyk, inna kultura, inny system. Trzeba sie jakos odnalezc a na to tez potrzeba czasu - wiec praca raczej odpada - no chyba zeby sobie troche dorobic ale to tak naprawde dorobic - na kosmetyki i na fajna gazete raz w tygodniu. Takie moje zdanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba ci sie coś...
"skoro ubliżasz ludzia" :o żal. Chyba LUDZIOM. Jak ty chcesz na studia w ogóle iść jak jesteś analfabetką? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sluchaj malkontentow i pseudo patriotow. zreszta to chyba w tych czasach jakis niezly przezytek!!! studiuje prawo na university w london luton.skonczylam 2 rok. pracyje.godze spokojnie prace z zajeciami.przede wszystkim uczysz sie rozumowac a nie jak u nas pamieciowy.i nic z tego nie wynika.uderzy cie przede wszystkim podejscie do studenta.jestes PARTNEREM a nie biednym,ponizanym ludkiem,szczegolnie przez panie z administracji uniwerku.wiedza praktyczna,potrzebna w parcy,sztuka w odszukaniu info a nie kuciu na pamiec!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat dylematow
hej, dziekuje ze w koncu ktos madry sie odezwal, na takie opinie czekalam, ludzi ktorzy faktycznie cos wiedza o nauce w uk, prawde mowiac liczylabym na to ze bede mogla miec jakas prace dodatkowa bo napewno ciezko by bylo sie samemu utrzymac, ale slyszalam wlasnie i ktos to potwierdzil ze studentom nie wolno przekraczac pewnej ilosci godzin w tyg chyba 20stu o ile pamietam? ale podobno jest w londynie universytet gdzie mozna studiowac part time wieczorami a w dzien normalnie pracowac na caly etat, ktos z was slyszal? Do wszystkich sfrustrowanych i ublizajacych mi, pierwsze slysze zeby dyslektyk nie mogl studiowac? tak was to boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sprawdz w slowniku-
Znaczenie slowa Dyslektyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj byly chlopak tu studiuje dziennie i dobrze mu idzie. U niego na kierunku cudzoziemcy sa najlepszymi studentami, dostal tez bez problemu pozyczke oraz stypendium socjalne, poza tym dorabial sobie w pizzeri w weekendy (jako student mozesz pracowac tylko do 20 godzin tygodniowo). Nikt mu nie pomagal finansowo. Mysle, ze studia za granica sa dobra inwestycja, ucza zaradnosci no i podszkalasz jezyk. Jesli chodzi o erasmusa to wcale nie jest trudno sie dostac, jest prosty egzamin z jezyka, dostajesz tez niewielka doplate na lokum, ale poza tym musisz utrzymac sie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dylemat dylematow
sprawdz w slowniku..lepiej ty sprawdz i dowiedz sie wiecej zanim zaczniesz pisac bzdury enamorada dziekuje bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dylemat dylematow
Tak na marginesie ciekawe gdzie wszyscy bluzniercy sie podziali, jak przyszlo co do czego nie maja argumentow i zwiali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdury co do tych
20 godzin-to obowiazuje tylko ludzi spoza UNii!!!! bo oni sa na wizie studenckiej i dlatego moga tylko 20 godzin ,bo ich cel wuzyty to studia a nie praca. mozesz pracowac ile chcesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem, moj chlopak byl z Portugalii i mogl pracowac tylko do 20 godzin tyg, ale moze roznie to jest i w zaleznosci od stypendium? Nie wiem dokladnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×