czy któras miała tak ułożone dziecko?

jestem w 28-29 tyg ciązy. samo dziecko jest w 27 tyg. Okazuje się ,że sie usadowił na dobre w miednicy(tznswoja pupe tam usadził) i nie ma zamiaru wymienic swojej pupy na głowe.Przewaznie jak jest ciasno dziecko sie tak usadawia by w miednice weszła główka, a ten wsadził sobie tam juzpupę i siedzi jakna kibelku. Nóżkami dotyka swojej buzi i prawdopodobnie obgryza paznokcie. To jest straszne już tak nie żartując sobie. Przeciez to grozi mi cesarką. Czy któras tak miała? czy on sie jeszcze odwróci? w sumie ta płec tez taka pewna nie jest bo zakryty jest w miednicy jak juz pisałam. Nawet twarz zakryta ma stopami i rękami. martwię się bo w sumie chce cesarkę , bo nie cierpiałabym tych skurczy, alepotemjest gorzej.

spokojnie, Malenstwo ma jeszcze sporo czasu na obrocenie sie, moja corcia ulozona jest poprzecznie(37 tc), ale lekarz powiedzial, ze moze tuz przed porodem zejsc glowka w dol, takze nic nie jest przesadzone:)powodzenia

no ale te jego stopy na czole....taka pozycja chyba męczy

hahahahahah widocznie nie męczy :D:D:D Ale spokojnie,napewno się obróci jak mu się za ciasno zacznie robić ;):P

Nie martw sie, twoje maluszek ma jeszcze duzo czasu, aby sie obrocic. Bedzie dobrze :)

trzeba przyznac że pomysłowe dziecie szykuje ci się na świat :D:D:D oj nie będizesz mogła go z oka spuszczać :D:D:D

jak mu sie ciasno zrobi to jak sie odróci jak nogi ma na czole? wtedy to juz zmiednicy nie da rady wyjśc ani nóg zgiąć.

myslisz ze to mały cwaniaczek?:)

spokojnie masz jeszcze czas dzisiaj wlasnie pytalam sie lekarza o ulozenie dziecka i powiedzial mi ze najczesciej dziecko układa sie do porodu po34 tygodniu ale nawet tydzien /pare dni przed porodem moze sie obrocic, podobno duzo ruchu pomaga aby dziecko skirowalo sie glowka w dol i mycie podlog na kolanach

Mój się rodził z rączką wyciągniętą wzdłuż główki jakby salutował.Teraz nami rządzi jak Pan generał hahahahaha ;) Nie no, obróci się napewno !!!

ja byłam tak ułożona i moja dzielna mama poradziła sobie bez cesarki :-)

mojej kuzynce córcia obróciła się na kilka dni przed porodem . A miała już skierowanie na cesarkę hehe .

bo pewnie byłaś niewielka :D:D:D

ale zakładam ze mam termina 16 wrzesnia. pójde na ostatnie usg np w połowie sierpnia np 26. Okaze się ze nadal jest ułozone pupa w dół i co? wtedy z automatu lekarz wypisuje skierowanie na cesarkę np na dzien inny niz ten wyznaczony na 16 wrzesnia? pewnie jakis wczesniejszy. nie chciałabym bowiem z bólami iśc do szpitala i cierpiec a i tak mnie otworzą. No chybaze 26 sierpnia ostatnie usg wykaze ze sie odwróciło wtedy wszystko będzie grało. Czyli na usg trzeba iśc jak najbardziej blisko daty porodu?tak gdzie swłasnie na 14 dni przed wyznaczona datą?

Nie trzeba USG zeby wiedziec jak jest dziecko ulozone, mozna wymacac;) Jestem w 38 tyg ciazy. Ja tez sie martwilam ze moj bobas jest xle ulozony... a on sobie w ostatnim tygodniu bryka w brzuchu jakby uprawial joge... wcale to nie jest przyjemne. Uwielbiam jak sie rusza, uspokaja mnie, ale jak sie przekreca wszytskie wnetrznosci mi skopuje;( wczoraj chyba noge trzymal mi na zebrze.... Wiec jak Twoj dzidzius bedzie chcial to sie obroci i pewnie sie obroci. Tylko podobno 5% dzieci ma inne ulozenie niz glowkowka w dol;) Pozdrawiam

mi moja pani doktor powiedziała że odwrócić się musi do 32 tc, ale myślę że jest szansa że później też się obróci, chyba że będzie duży dzidziuś to raczej mu ciężko będzie

Moja dzidzia była ułożona pośladkowo...wody odeszły mi w 37 tyg, mialam cesarkę....długo czekałam żeby sie obrócił, a każde usg pokazywało, że jemu tak dobrze, cały czas czułam kopniecia dołem brzucha...ale wszystko dobrze sie skończyło, to nie tragedia...

Moja dzidzia była ułożona pośladkowo...wody odeszły mi w 37 tyg, mialam cesarkę....długo czekałam żeby sie obrócił, a każde usg pokazywało, że jemu tak dobrze, cały czas czułam kopniecia dołem brzucha...ale wszystko dobrze sie skończyło, to nie tragedia...