Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nivena

co ja mam zrobic?

Polecane posty

pogubilam sie i nie wiem co ja mam zrobic:( bylam z facetam 1,5 miecha, o n jakosc szczegolnie nie staralm sie, ale chcial byc zemna z tego co mowil. Ale oststnio juz totalnie poczulam sie jakym mus ie narzucala, ja jakbym wymuszala spokanie, dla niego wszytsko inne do okola bylo wanzijesze, a zemna to tylko spokac sie byle nagodzine odbebnic spotkanie ijuz. Dlaetego napislam mu ze niema sensu ze ja juzmam dosc. on odpisal ze mametlik w glowie i ze pogubil sie jakos i nie wie czego chce. ja zakonczylam ten \"zwiazek\", o generalnie nie mam sil juz na to wsyztsko, wole wycierpiec za nim, niz cierpiec dalej w tym zwiazku i ciagnac to. nei wiem czy dobrze zrobilam....ale czy jest sens byc z nim skoro on nie wie co chce?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1,5 miecha to bardzo malo czasu......jak sama pisalas On nie wie co chce i dobrze jak troche odsapniecie od siebie i zobaczysz czy przybiegnie do Ciebie czy nie:) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze zrobiłaś. Po co być z kimś jeśli ta osoba nie chce być Tobą? Wydaje mi się że on wiedział jak Ci to powiedziec i dlatego tak się obojętnie zachowywał. Oni zawsze mówią 'mam mętlik w głowie, nie wiem co chce'. Zresztą na moje 1,5 miesiąca to jeszcze powinno być to całe zauroczenie, podniecenie sobą, a u Ciebie tego nie ma. I nie wiem czy wogóle było....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiertarka lupa
skoro to ty zerwałaś to on na pewno nie przybiegnie sam , teraz ruch nalezy do ciebie. ty zerwałaś ty musisz teraz przywrócić nie ma innej mozliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie z jego strony nie bylo tego takiego \"Zachwycania sie\" nowa dziewczyna takiego oh ah. zauwazylam to i powiedzialam mu nawet ze czuje sie opychana przez niego, i zeby sie zstanowil czy chce byc ze mna, a on mi powiedzial ze co ze \"roztsanimy\" siena jakis czas ja znajde wtedy innego. ta rozmowa byla tydzien temu, po tej rozmowie ok nie roztalam sie znim,myslslam ze d amu cos do myslenia, ale przez tydzien bylo jeszcze gorzej niz wczesniej i wlasnie w paitek bylo to co napislam wyzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×