Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kochanieeeeee

Czy mowicie do swoich partnerow kochanie

Polecane posty

Gość Kochanieeeeee

Mam pytanie: czy wsrod rodziny, znajomych, przyjaciol mowicie do swojego faceta/ dziewczyny kochanie??? Np. kochanie, ale przeciez to nie byla Lidka. Kochanie, podaj mi ketchup. Kochanie, a pojedziemy jutro razem na zakupy?? itp.. Czesto uzywacie tego slowa "kochanie" ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mowie Michu
albo Zdzichu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanieeeeee
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagadka....
oczywiście ze tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mowie do mojego Kochanie
albo Kotku;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A21
A ja mówię Skarbie albo Dziubku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarettoza
my mowimy, ale nie w kazdym zdaniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esska2
Nie, bo moja siostra mowi co 5 sekund kochanie do swojego faceta i brzmi to okropnie sztucznie, jakby specjalnie to robila, aby nikomu nie umknelo, ze ma faceta:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tggeg
Przy rodzinie, znajomych chyba raczej rzadko, chociaż zdarza mi się. Ogólnie jestem wtedy bardziej powściągliwa. Tylko między nami - bardzo często za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mówię przy znajomych do chłopaka kochanie bo to zbyt intymne według mnie. A te tygryski kotki itp. strasznie głupio brzmią :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vods
mój się obraża jak do niego mówię po imieniu :D, ale tak przy obcych, np w sklepie to juz po imieniu, bo się ludzie dziwnie patrzą(zwłaszcza Ci starsi....)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vods
a i żeby nie było- mówimy do siebie tylko "kochanie", bez żadnych skarbków i misiaczków;O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanieeeeee
tak sie zastanawiam. Ja swojemu nie mowie przy kimkolwiek "kochanie" ani on mi. Jakos tak niezrecznie sie z tym czuje (to jest zbyt intymne). Ale jak jestesmy sami to owszem :) A znowu moja siostra do swojego faceta co ktores zdanie tak mowi.... Ale on podobno tak lubi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA MOWIE DO MOJEGO
"SIERSCIUCHU", A JAK CHCE GO WKURZYC TO MISIU. A ON DO MNIE "ZMORKO" A JAK CHCE MNIE ROZZLOSCIC TO "KSIEZNICZKO" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mówie przy rodzinie, po imieniu sie do Niego zwracam, bo misiaczki i kotki moim zdaniem brzmią śmiesznie i głupio :) Przy znajomycch nie mam oporów przed "kochanie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Never. Nie przeszłoby mi przez gardło. Czasami mówię do niego "Misiu", ale to jak mnie wkurzy. Np. Jasne, Misiu, rób tak dalej. ;) Najczęściej mówię do niego jednak wkurzona: Jaśnie Panie, to znaczy: No tak, Jaśnie Pan by tego po prostu nie przeżył, jakby raz nie było tak, jak on chce, prawda?! (to juz jest wysoki stopień wkurwienia ;) )...czasem, jak mnie wkurzy, sugeruję mu, że jest wręcz Królem, czyli syczę: no tak, bo korona by ci z głowy spadła... :p :p ale Kochanie? nigdy :) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanieeeeee
myslalam ze ja jedna taki outsider jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka69
mówię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×