Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

z_a_g_a_d_k_a

nie wiem co się stało

Polecane posty

hej, ostatnio poznałam na necie chłopaka, poznaliśmy się bardzo przypadkowo, ale rozmowa była cudowana, cały dzień siedzielismy na gg a jak wróciłam z pracy on nadal na mnie czekał. Wymieniliśmy się nr tel i do mnie zadzwonił. Pisaliśmy do 3 nad ranem i było rewelacyjnie. Okazało się że we wrzesniu wyjeżdża do afganistanu. Powiedział że nie chce teraz tracić czasu i chce się ze mną jak najszybciej spotkac. Zaproponował nawet wyjazd w góry, żebysmy mogli się bliżej poznac. Oboje byliśmy zaskoczenie że tak super nam się rozmawia, nie mogłam przestać o nim mysleć i on mi pisał to samo. Może to naiwe z mojej strony że tak się zauroczyłam przez kilka dni i to przez net, no ale serce nie sługa. Po 3 dniach kontaktu napisał mi że cały dzień mysli, że skoro jedzie na wojne to czy to warto się zakochac, lub czy warto wyjeżdzać. Nie mogłam go prosić żeby został bo przecież się nie znamy ale lekko sugerowałam. Następnego dnia się już nie odezwał, a to było tydzień temu. Zadzwoniłam do niego po dwóch dniach i nic, nie odebrał. Napisałam na gg, nie odpisał. Nie wiem o co chodzi, najgorsze jest to że nie napisał mi że nie chce mieć kontaktu. To jest okropne, bo wyidealizowałam sobie faceta w głowie i teraz będę pewnie się już do końca życia zastanawiała co się stało i jak mogło być !!! Macie jakieś pomysły co się stalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Średniak ruchliwy
nie spodobalas mu sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a poza tym zdjęcia któe sobie wysłalismy były na komórce, także i tak za wiele nie było widać. Nawet gdyby mi napisał że to był żart, że ma żone i dzieci, lepiej bym się z tym czuła, niż nie wiedząc o co chodzi!! Już wolałabym żeby napisał że mu się nie spodobałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She83
pewnie poznal inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolai78
bał się zangażować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz byc desperatka
zeby tak przezywac 3-dniowy kontakt w necie. poznaj kogos w realu, zaprzyjaznij sie z nim, oznawaj go a nie od razu milosc. stalo sie to, ze wiekszej kretynki na tym forum nie czytalam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfkfkfkfk
Dziewczę, histria, jakich na pęczki tutaj. Bardzo mało masz pojęcia o życiu, skoro się tak nakręcasz. Przegadanie z kimś iluś tam godzin na necie o niczym nie świadczy i w 80% przypadków również do niczego nie prowadzi. Poryw chwili, było miło, był flirt, ale na drugi dzień facet oprzytomniał i tyle. A że się nei chce tłumaczyć? Normalka. Zresztą przyjęłabyś te tłumaczenia bez focha i żądania dalszych eksplikacji? Pogódż się panna, takie jest życie. W realu też się to zdarza, przegadasz z kimś pół imprezy, prawie dochodzi do wyznań i planów na przyszłość, bierze twój telefon, a potem się więcej nie odzywa. I tylko takie głupie gąski "nie mogą przestać myśleć i snują scenariusze, że na pewno coś się stało, bo nie mogą pojąć, że po prostu zostały olane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lola, myslisz że powinnam się jeszcze do niego odezwać? to jest głupie ale czuję się z tym okropnie, bo jak mam go wyrzucić z głowy jak nie wiem jaki jest i tylko go sobie wyobrażam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolai78
rozmumie cię,myśle że przestraszył się miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem desperatką, ani kretynka, czy Wy nie potraficie inaczej pisać !!! kfkfkfkf, oj chyba mam pojęcie o życiu, bo nie jestem jakąś małolatą i trochę doświadczeń w życiu miałam. Ale może rzeczywiście jestem trochę naiwna, ja porostu ludzi nie oszukuję i mimo że moje zaufanie jest na poziomie zero, wciągnęłam się w tę krótką znajomość i nie mogę przestać o tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She83
mi sie kiedys bardzo fajnie gadalo z facetem poznanym na czacie (a mam faceta :P). On do mnie pisal maile, ja mu odpowiedzialam tylko na jednego :P tez pozniej pisal, pisal i nic, zero odezwu z mojej strony. Dla mnie to bylo tylko mile spedzenie czasu. Bylo minelo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysia nie przespałam się , po to była znajomość przez net, przegadaliśmy całe 3 dni na necie, na zmianę z telefonem. Nie chciał tracić czasu bo za 2 miesiące wyjeżdża do Afganistanu i powiedział, że musimy się odrazu spotkać bo i tak mamy mało czasu na poznanie siebie w realu. A potem zwątpił czy warto się zakochać, bo nie chce zostawiać kogoś kto będzie po nim płakał jakby nie wrócił. Ostatecznie nie napisał mi że to koniec tylko się już więcej nie odezwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
she nie pomogłaś mi :) czyli pewnie teraz siedzi i spędza miło czas z żoną i dziećmi a ja się główkuję ;/ ach głupota ludzka nie zna granic!!! lola, wolę wierzyć w Twoją teorię :) i też trochę myślę, że się bał i nie chciał mnie skrzywdzić a tym bardziej postawić przed faktem że gdybyśmy rzeczywiście się sobie spodobali w realu, to musiałabym na niego czekać pół roku. Dodam że jego długoletni związek rozpadł się przez jego dwa wyjazdy do Iraku, bo laska nie poczekała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zagadka
jestes jeszcze na tym forum ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zagadka
moze sie odezwiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytek_srytek
kfkfkf masz 100% racji takie jest życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×