Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama trzylatka

jak nauczyć dziecko wołać

Polecane posty

Gość mama trzylatka

mój synek ma 3 latka,gdy odpilnuję go zrobi siusiu z radością,jednak gdy się zapomnę albo on więcej pije zrobi siku w majtki i już!Z kupką jest taki sam problem-schowa się i zrobi w majtki! Problem jest też taki,że bardzo mało mówi-prawie wogule,więc ja tylko tłumaczę i tłumaczę...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydajka
Uwazam że dziecko musi dojrzeć do nocnika... nie można niczego robić na siłę. Ja mam synka 2 i pół rocznego, kiedy skonczył dwa lata chciałam aby wreszcie zaczął wołać siusiu. Nic nie pomogło w ogóle nie łapał o co chodzi, sikał w majty, na dywan, gdzie popadnie. po dwóch tygodniach prania brudnych majtek zrezygnowałam. Nie miałam już sił. I nagle miesiąc temu sam zdjął pieluche. Dodam, że też ma opóźnioną mowę, wiec kiedy mu sie chce siusiu lub kupke to po prostu idzie do łazienki i siada na nocnik i robi swoje :) A od tygodnia nie zakładamy pieluchy na noc - tylko jedna wpadka była, tylko jeden raz nasiusial w łóżko. Więc głowa do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frty
wydajka-----no nie przesadzaj,ze 3 latek nie dojrzał do sikania na nocnik:o to w jakim wieku twoim zdaniem dojrzeje?ile ma jeszcze sikać w majtki??do 5 lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydajka
znam dziecko które ma 5 lat i nosi pieluchy. W takim przypadku warto isc z dzieckiem do urologa. Nietrzymanie moczu trzeba leczyć. A jeśli chodzi o tego trzylatka.. no cóż książkowo to powinien już sikać do nocnika tzn wołać siku... ale dzieci są różne, ja bym sie tym nie przejmowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddsre
również uważam,że 3 latek powinien już sygnalizować,oczywiscie wpadki mogą się zdarzyć.Chyba trzeba ciagle mu przypominać po prostu a co do tego 5 latka,to już jest choroba niestety którą trzeba leczyc jak wiele innych a nie sugerować sie takm przypadkiem i jeszcze za wzór stawiać.Albo dziecko jest chore albo matka nie dba o to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydajka
A czy ja stawialam za wzor tego 5 latka????? Jeśli ten 5-latek jest zdrowy to wina rodziców - lenistwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w sumie niewiele pomoge
ale u mojej córci sprawdziła sie prosta metoda - dzika radośc jak się wysiusiała do nocnika, brawa od całej rodziny, ale córka miała wtedy 1,5 roku i to la niej była radośc ze może wsyztskim "taką przyjemność" sprawic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąz wymyślił tak
Córka miała ponad dwa latka i za żadne skarby nie chciała usiąść na nocniczek. Nie pomagały prośby, groźby, nagradzanie, szantaż :) Dopiero mąż wpadł na genialny pomysł i jakoś córkę nastawił pozytywnie do nocnika, otóż powiedział jej że nocniczek jest bardzo głodny i potrzebuje kupki naszej córeczki i że chce mu sie dużo pić, czyli trzeba zrobić siku aby nocniczek był zdrowy itp. Niby banalna i prymitywna metoda, ale u nas zadziałała :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To że dziecko wieku 3 lat nie mówi nie znaczy że nie rozumie ;) ! Ja mojego pierwszy raz uczyłam jak miał ok 1,5 roku.Była to totalna klapa.Do nocnika wróciliśmy jak miał ok 2 latka.Też nic nie mówił,ale rozumiał co do niego mówię!!! Oczywiście na początku prałam non stop obsikane i posrane gacie,ale takie są uroki nauki! Swoje trzeba przejśc,zacisnąć zęby i prać te gacie a maluchowi tłumaczyć,tłumaczyć i tłumaczyć.Nawet jak nas cholera bierze to lepiej pokrzyczeć sobie w myślach niż na dziecko czy jeszcze gorzej lać. Lepiej się pomęczyć trochę niż po 2 dniach schować nocnik.Dodam że ja mojego uczyłam w zimę.Po tygodniu nauki wiedziałam kiedy chce iść na nocnik.A po miesiącu opanował tak że sam szedł do łazienki i siadał na nocnik lub kibel. I umnie sprawdziło się to że jak zrobił w gaciach to trochę w nich pochodził :P Nie podobało się to jemu więc i przestał.Jak by nie było dzieci są wygodne ;) W przedszkolu synka jest chłopiec 5-letni.Mało co mówi, od września non stop robi w gacie i siku i kupę!!! ,nie potrafi sam jeść,ubrać się,wymyć rączek.To dopiero tragedia.Przedszkolanka zwróciła rodzicom uwagę to matka się oburzyła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trzylatka
pomyślałam nawet żeby kupić drugi nocni-może w kształcie samochodu... bo ma taki zwykły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monalona
Trzeba przyzwyczajać dziecko wcześnie. Ja to już sadzałam na nocnik jak maluchy miały 8 miesięcy. Wiadomo że nie oduczyły się od razu ale wiedziały co to nocnik. Pierwszy syn w wieku 2 lat nauczył się czystości a drugi wcześniej bo ma 1.8 miesięcy. Do majtek dawałam tetrowa pieluchę żeby czuł że ma mokro i tak prawie dwa tygodnie i sukces gotowy. Jak się zsika to trzeba przebrać i pokazać mokrą pieluchę, najlepiej niech dotknie że mokra,kupkę to już robi z 4 miesiące na nocnik-po prostu woła [TU-TA-czyli kupa]. Jeśli się nie uda w ciągu około 2 -4 tygodni to odpuścić miesiąc lub dwa i próbować znów. Nic na siłę, chociaż też już traciłam cierpliwość. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama łobuziaków
Witam, jestem mamą bliźniąt. Mają po 2latka i 4 miesiące, od niedawna same się załatwiają, nocniki albo muszla. U nas przełomem była corka sąsiadki, przyszła, zrobila na nocnik jednego z moich dzieci i załapały. Jak dziecko coś wyprodukuje, to też warto nagrodzić tańcem, brawami, radością... U nas na początku były mokre majtaski, więc maluchy latały z gołymi pupami po domu i wtedy super robiły na nocnik....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj synek ma prawie 23miesiace.Dwa miesiace temu zaczelam pozadna nauke siusiania.Od razu wyrzucilam pieluchy.Powiedzialam malemu,ze nie ma ju pieluszek,bo chlopcy jego wieku juz ich nie potrzebuja pieluszek.Ciezko bylo ale ku mojemu zdziwieniu po dwoch dniach sam zaczal wolac.Na dwor i do spani mu zakladalm jeszcze,ale tak mu sie spodobalo,ze po dwoch tygodniach nie potrzebowal ich juz na dwor.Moj maluch nie mowi jeszcze,ale jak che siku t pokazujez przodu,a jak kupe to lapie sie za pupe :) Najwazniejsza w nauce jest konsekwencja. Na noc tez juz nie zakladamy,na poczatku dwa razy wysadzalam go w nocy,dzisiaj przespal cala noc bez nocnika. A co do 5latkow w pieluszce,tez znam taka madra mausie,ktora 5latkowi na noc pieluche zakladala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabłuszko35
u mnie sprawdził się dwa razy taki sam sposób: dziecku zakładałam tylko same majtki, bez pieluch itp., oczywiście zwracałam uwagę tylko by było ciepło, by dziecko się nie przeziebiło. Próbowałam zachęcić do nocniczka- można kupić jakiś z kaczuszką, samochodzikiem, a jak dziecko będzie zadowolone to nawet grający. Wypożyczałam starsze dziecko koleżanki(nieco starsze), aby pokazało jak się robi siusiu do nocniczka(dzieci chętniej biorą przykład właśnie z dzieci). Później stawiałam nocnik na widoku dziecka, tam gdzie się bawiło i jak tylko udało mu się zrobić siku do nocnika była wielka radość wszystkich obecnych w domu. Zachęcałam też aby dziecko posiedziało często na nocniku, ale nie na siłę. Jak się dziecko zesiusiało do majteczek, zdejmowałam, pokazywałam i tłumaczyłam, że fuj, że mokro, be itp. Jak wychodzilismy na dwór też nie ubierałam pieluszki, ponieważ trzeba drastycznie i radykalnie dać poczyć dziecku, że siusianie do majtek nie jest przyjemne. Pieluszkę zakładałam tylko na noc. Męczyłam się przeważnie około dwóch tygodni, później wpadki były pojedyńcze. Moja córka przestała siusiać do pieluch w wieku roku, syn jak miał 1,5 roku. Prosta metoda, ale bardzo skuteczna, w mojej rodzinie wszystkie dzieci tak są uczone i nie ma ani jednego dziecka, które chodziłoby w dzień z pieluszką w wielu dwóch lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabłuszko35
Jeszcze jedno, proszę się nie sugerować wiekiem mojej córki, ponieważ ona wszystko nawet do tej pory a ma już prawie 7 lat robi szybciej niż rówieśnicy, aż się boję jak pomyslę o niedalekiej przyszłości:) Uważam natomiast, że łatwiej i szybciej mozna nauczyć siusiania na nocnik 1,5 rocznego w sumie jeszcze bobasa aniżeli 2, 3-tka- takie dzieci mają już swoje przyzwyczajenia a z tym jest już gorzej. Moje zdanie jest takie, że nie warto trzymać dziecka długo w pieluchach, szczególnie dziewczynek, ponieważ to grozi chorobami układu moczowo-płciowego. Jeszcze kiedyś jak w użyciu były tylko tetrówki, dzieci i rodzice oczywiście bardzo szybko z nich rezygnowały na koszt nocniczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___rodzice___
Wiek przedszkolny to szczególny okres w rozwoju dziecka. Do 6 roku życia następuje rzeczywisty rozwój mózgu. Im młodsze jest dziecko, tym szybciej przyswaja nowe informacje. Im później je przyswoi tym dłużej będzie trwał ten proces i będzie coraz trudniejszy. Niestety często nie zdajemy sobie z tego sprawy. Dlatego chcemy Państwu pomóc i zaproponować zestawy, pomoce naukowe do stymulacji dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Produkty naszej firmy wspomagają wszechstronny rozwój dziecka, przygotowując do poznania i pojmowania wiedzy. Sprawią, że Wasze pociechy szybciej i pełniej rozwiną się poprzez zabawę. Zestaw nr 3 to pond 150 literek i znaków o wysokości 5 cm do samodzielnego przyklejenia na blok techniczny, ( blok nie wchodzi w skład zestawu). Idealna pomoc do nauki alfabetu, pierwszych wyrazów, prostych zdań. Litery wykonane są z najwyższej jakości miękkiej samoprzylepnej folii. http://allegro.pl/literki-do-nauki-alfabetu-czytnia-zestw-3-i1313276713.html http://allegro.pl/cyferki-naklejki-zestaw-edukacyjny-nr2-i1313720175.html http://allegro.pl/alfabet-litery-literki-naklejki-zestw-nr-1-i1313720239.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama asia
Mam syna który w czerwcu skończył 3 lata i od samego początku był oswojony z nocnikiem. Teraz nadal sika w majtki i nie woła mi że chce siku czy kupe. Ucze go już tego pół roku. W ciągu dnia nie zakładam mu pampersa i kiedy go upilnuje to wysika się lub zrobi przypadkiem kupe do nocnika, ale kiedy jestem zajęta on nawet kiedy cokolwiek zrobi do majtek to się do tego nie przyzna i jemu to nie przeszkadza. Musze go gonić i dopiero jak go złapie moge go przebrać. Próbowałam już wszystkiego: nagradzałam go jak zrobił kupe do nocnika, obiecałam nagrode jak zacznie wołać i jak przestanie robić do majtek, nie pomaga. Tłumacze codziennie i 100 razy dziennie ale już siły mi brakuje. Zastanawiam się czy nie pójść z nim już do lekarza bo ile to jeszcze może trwać????!!!!POMOCY!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja moja corke oswajalam z nocnikiem jak miala rok i 4 msc. Pozniej tak sporadycznie napomknelam ze tam sie robi siusiu i kupke. Jak miala 22 msc zaczelysmy pierwsza nauke ktora po 3 dniach zakonczyla sie fiaskiem, poniewaz mala dostawala histerii na widok nocnnika. Nie zmuszalam . Po 2 msc czyli na 2 lata kupilam nocnik grajacy. I to byl strzal w 10. Pierwszego dnia zalapala o co chodzi i miala tylko 3 wpadki. Drugiego dnia 2 a pozniej przez jakies 2 tyg po jedej. Ale to bylo na zasadzie lapania sikoe. Nauczyla sie wolac po miesiacu. Dodam ze kupe w majty zrobila tylko 3 razy przez pierwsze 3 dni. Zawsze wolala ze ma jajko w majtkach:) widziala ze jej to przeszkadzalo i na poczatku na kupe mowila siusiu a teraz juz wie ze to kupka. Dziecko musi do tego dojrzec. Mozna tez probowac nagradzac. Ja tak robilam przez pierwszy tydzien dawalam za kazde siku gume ale pozniej juz jak zrobila siku to nie upominala sie o nagrode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka ma 20 m-cy i pare dni na nocnik sadzałam ją jak miała 11 m-cy od razu zrobiła kupke od tej chwili nie robi kupy w pieluchę tylko woła na muszle albo nocnik z sikaniem mam większy kłopot otóż cały dzień chodzi bez pieluchy i jak ją posadze na siku to zrobi, ale wołać nie chce i leje w spodnie na okrągło po prostu ręce mi już dziś opadły uczę tłumacze a ona ma to gdzieś nie wiem co robić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam moja córka miała 1,5 roku jak zaczelismy ja sadzać na nocnik i bardzo szybko sie nauczyła wolała sisi i kupke pieluszke tylko zakładalam na coc ale i tak sie budzila rano i nie bylo sisi w niej byłam zachwycona:) teraz córeczka ma 20 miesiecy i sika i kupka w majtusie i dopiero wola jak zrobi. Jak ja wczesniej chce posadzic to sie złosci i nie chce a za minutke sisi jest w majtusiach i tak przez cały dzień;/ pieluche teraz zakładam na dluzsze wyjscia i na nocm Dziewczyny doradzcie co robić teraz bo juz brak sił;/??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do 'mój mąż wymyślił tak':

Jeśli twoja ponad dwuletnia córeczka-jak to ty nazywasz-za żadne skarby nie chciała usiąść na nocniczek to po co ją na siłę prosisz,grozisz jej,nagradzasz ją za jej intymność,a na dodatek jeszcze szantażujesz?!!!Mogłabyś przestać ją terroryzować,bo tym właśnie zrażasz swoją pociechę do fizjologii.Powiedz lepiej temu swojemu mężowi,żeby przestał dziewczynie tłuc do głowy,że nocniczek jest głodny i potrzebuje kupki czyjejkolwiek córeczki-choćby i waszej i wcale mu się nie chce pić,bo jak dziecku się nie chce siku to po co mu takie głupoty do głowy ładuje i że nocniczek może być jedynie pusty albo pełny,czysty albo brudny,stabilny lub też nie i z nóżkami antypoślizgowymi lub bez.Kibelki też nie są-tak jak on to nazwał-głodne ani zdrowe,bo takich nie ma,tylko zadbane lub zaniedbane.Przede wszystkim przestańcie dziewczynie robić wodę z mózgu i zacznijcie budować obraz w jej głowie,bo tutaj głowa odgrywa znaczącą rolę,a nie tylna część ciała.Nie utrwalajcie procesu nauki czystości karami i nagrodami,bo warunki powinny być optymalne,żeby móc się uczyć samokontroli,a niech dziecko nie kojarzy,że siku i kupkę robi się wtedy,kiedy rodzice mu powiedzą,że mu się chce'.Nie róbcie nic siłą,bo tylko wszystko zepsujecie,a tylko zestresujecie siebie i kochaną osobę.Nie stosujcie też przekupstwa i innych odmian szaleństwa,nie straszcie szpitalami,nie śpiewajcie jakichś głupkowatych piosenek,nie czytajcie non stop o nocnikach i kibelkach,nie obiecujcie, zrozumcie,że kupa nie jest fajna i jak dziecko wie lepiej co śmierdzi,a co pachnie i co jest brzydkie,a co ładne i uwierzcie w to,że wasza córcia ma rację co do takich rzeczy.Potrzeby fizjologiczne są po to,żeby je zaspokajać dla własnej ulgi,a nie dla zadowolenia rodziny, pójścia do przedszkola czy otrzymania podarunku.Radzę wam również po dobremu,że niezależnie czy dziecko zrobi co należy czy też nie to należy mu dać to na co zasługuje,a nie trzymać miesiącami,żeby nie wiedziało jak upominek wygląda w środku i co w nim jest.Skończcie już też z tymi tłumaczeniami 'z uporem maniaka',bo im dłużej to bez przerwy wałkujecie tym bardziej.więcej i łatwiej wasze dziecko się denerwuje.Nie przyłapujcie jej i nie latajcie co chwila za nią,bo potem efekt będzie odwrotny do zamierzonego,a to również spowoduje zaparcia nawykowe i wtenczas dopiero będzie płacz.Jak nie chcecie,żeby coś takiego było to najpierw się dobrze zastanówcie,a dopiero róbcie,bo lepiej jest być mądrym przed szkodą niż po.Każde dziecko jest inne i rozwija się w inny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bhyg

Moj syn skonczy za 2 mce 2l i tez nauka nocnika kuleje. Nie wiem, jak go zmotywowac. 

Jego siostra w tym wieku jz nie nosila pieluch. Probuje z nim patentow roznych i nic. Moze 4 razy przyniosl nocnik i zrobil. Nakladki i podstawki na toalete sie boi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×