Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poplątanie z pogmatwaniem

Kocham Go bardzo a jednak ciągnie mnie do innego....

Polecane posty

Gość poplątanie z pogmatwaniem

Kocham mojego faceta bardzo ponad wszystko i nie wyobrażam sobie już życia bez niego ale mimo to jest ktoś do kogo nie czuje żadnego głębszego uczucia a mimo to ciągnie mnie do niego jak cholera.... nie spotykam się z tym drugim ale szukam pretekstów żeby z nim popisać i pogadać.... i wcale nie czuje z tego powodu wyżutów sumienia a wręcz przeciwnie i do tego jestem zazdrosna o mojego faceta że on może mieć podobnie z jakąś inną laska tak jak ja mam z tym drugim :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna516
Będzie problemik.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koreczek od szampana
Przejdzie ci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poplątanie z pogmatwaniem
właśnie najgorsze jest to że ja nie chce żeby mi przeszło :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tam w tym problemu nie widzę o ile rozsądnie do tego podejdziesz. To, ze ktoś inny Ci imponuje to nic złego czy wyjątkowego, ważne tylko, żebyś przeanalizowała na ile niebezpieczne to może być dla Ciebie i Twojego związku i dostosowała do tego rodzaj kontaktów. Jesli wydaje Ci sie, że mogłabyś stracić dla niego głowę, to po prostu nie bierz pod uwagę żadnych spoptkań i tyle. Asekuracja to czasem naprawdę dobra rzecz ;) A pogadać z fajnym facetem jest fajnie - nie ma w tym nic złego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desert
jak sie zorietuje co ty robisz to na 100% odwzajemni tym samym. pryzgotuj sie na to. juz teraz pomysl ze on robi to z inna i jak ty sie masz w tym odnalezc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"do tego jestem zazdrosna o mojego faceta że on może mieć podobnie z jakąś inną laska tak jak ja mam z tym drugim" a jak to rozumieć? To znaczy, ze masz z tamtym jakiś internetowy romans czy to po prostu fajna zanjomość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pociaga cie hazard uczuciowy hii kiedys tez to lubilam, gierki i zabawy az sie pogubilam:( a najgorsze bylo to ze doskonale wiedzialam jak sie to robi i panicznie balam sie i sprawdzalam faceta czy nei postepuje tak jak ja, czy czegos nei ukrywa, a jak ukrywa to co itd.. to bylo nie do zniesienia ... tak trudno bylo zyc z tym... nawet jak facet bedzie neiwinny to ty bedziesz wymyslac ze on robi to czy tamto a ukrywa to tak czy siak... takie to zycie niepewne i podszyte strachem... jak masz komus zaufac skoro tobie ktos ufa a ty jednak nie postepujesz fair wiec mierzysz kogos swoja miara i...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poplątanie z pogmatwaniem
tego drugiego poznałam kilka miesiecy zanim poznałam swojego faceta, mielismy bardzo dobry kontakt internetowy i telefoniczny ale cos sie wydazyło i zerwalismy kontakt i poznałam mojego faceta w którym zakochałam sie do szalenstwa i chce sobie z nim zycie ułozyć a jednak ciągle szukam rozmów z tamtym drugim, mój facet wiem że ma znajome których ja nie znam i kiedyś powiedział że to że jesteśmy razem nie znaczy że nie możemy miec inych znajomych (z drugiej płci) ale ja o tym drugim myślę nie w sposób jak fajny kolega a raczej co by było gdyby ja i on ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odczytajmy to w sposob własciwy, omijaja typowe babskie ściemy :D Autorka romansuje sobie z fagasem do którego czuje silną chemie... A swojego faceta lubi, pewnie sie juz troche przyzwyczaiła, ale nie powoduje on u niej drżenia łydek i mokrych majtek od samej dyskusji :D Ale autorka boi sie zaryzykowac blizszego związania sie z tamtym z powodu tego tajemniczego wypadku, ktory spowodowal, ze zerwali na jakis czas kontakt :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli rzeczywiście planujesz jakiś romans, podświadomie szukasz pretekstu, żemy stworzyć ku temu okazję, to może rzeczywiście masz się czym martwić, ale wydaje mi sie, że wielu ludzi, może więcej kobiet, w jakiś dziwny sposób boi sie rzeczy, które są zupełnie naturalne i tak naprawdę niegroźne. Może i zdanie, które przychodzi Ci do głowy: "co by było gdyby ja i on ...." na pierwszy rzut oka brzmi niebezpiecznie, ale tak naprawdę nie ma w tym nic wielkiego - z czystej ciekawości można sobie tak po cichu w głowie pogdybać i tyle :) Nie nakręcaj się, podejdz do tego na luzie. Trochę opanowania, samokontroli i nie będzie problemu ;) Twój chlopak ma rację - to, ze jestescie razem i sie kochacie nie znaczy, ze macie się zamknąć na innych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Trochę opanowania, samokontroli i nie będzie problemu" właśnie w tym sęk, że problem jest, bo wymieniłaś cechy, których 90% kobiet nie posiada nawet w śladowych ilościach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poplątanie z pogmatwaniem
komiczne - > nie masz racji pisząc 'A swojego faceta lubi, pewnie sie juz troche przyzwyczaiła, ale nie powoduje on u niej drżenia łydek i mokrych majtek od samej dyskusji' bo kocham go i uwielbiam z nim gadać śmiać się i kochać a ten drugi.... to właśnie jakaś chemia :/ i masz racje że zaryzykować nie zaryzykuje związania się z tamtym facetem bo to samo zło ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" 'A swojego faceta lubi, pewnie sie juz troche przyzwyczaiła, ale nie powoduje on u niej drżenia łydek i mokrych majtek od samej dyskusji' bo kocham go i uwielbiam z nim gadać śmiać się i kochać" nie liczylem na to, że przyznasz sie do tego... nawet przed samą sobą tego nie zrobisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"właśnie w tym sęk, że problem jest, bo wymieniłaś cechy, których 90% kobiet nie posiada nawet w śladowych ilościach\" przyjmując, że jest to prawda - dlatego kobiety muszą jednak być większymi asekurantkami, czemu faceci czasem się bardzo dziwią i czego chyba nie lubią za bardzo ;) Tyle tylko, że dobrej, nie drażnącej \"otoczenia\" asekuracji też trzeba się nauczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poplątanie z pogmatwaniem
Ale ile osób tak ma jak ja? przecież nie jestem jedyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie do końca rozumiem, o co chodzii? Przeraża Cię sam fakt, ze Ci się podoba, że Ci w jakiś tam sposób imponuje??? No bez przesady - ile Ty masz lat??? Nie on pierwszy i nie ostatni jest dla Ciebie interesujący w chwili, kiedy kochasz swojego faceta i jestes szczęśliwa w związku - no tak to już jest. Nie zamkniesz się przeciez w złotej klatce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale ile osób tak ma jak ja? przecież nie jestem jedyna..." spokojnie - nie martw sie :D takich powalonych bab, ktore nie wiedzą czego chcą i niby partnera kochaja a romansują z innym/i jest bardzo duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ex też sobie \"pisała na gg\" z pewnym kolegą, jednak potem mnie dla niego zostawiła, po 3 latach związku. A zaczynało się tak niewinnie i miała to być tylko luźna, nic nieznacząca znajomość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale ja nie do końca rozumiem, o co chodzii? Przeraża Cię sam fakt, ze Ci się podoba, że Ci w jakiś tam sposób imponuje??? No bez przesady - ile Ty masz lat??? " czytaj to, czego ona nie pisze :) swojego faceta lubi, moze na swoj sposob kocha... ale jest to raczej takie przyjacielskie lub braterskie uczucie... a na sama mysl o tym drugim majtki jej spadają... i tego sie boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A zaczynało się tak niewinnie i miała to być tylko luźna, nic nieznacząca znajomość... " to inny przypadek... bo tu nie zaczyna się niewinnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak naprawde, to nie mozemy ci pomoc, ale w roli \"tlumacza\" jestesmy wyjatkowi...komiczny juz prawie na mecie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poplątanie z pogmatwaniem
eeehhhh dzięki za wypowiedzi. miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ronn, no miałeś pecha i tyle Ja wiem jedno - jesli ktoś mysli, że będąc w zwiazku ustrzeże się tego, że ktoś tam inny może zwrócić jego uwagę, to sie z góry skazuje na porażkę i dylematy takie, jak ma autorka. Trzeba przyjąć do wiadomości, ze tak jest, przetrawić w odpowiedni sposób, trzymac majtki w górze :P i będzie ok. :) albo się wynieść na jakąś pustynię - drugie wyjście :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×