mam chore jazdy w glowie ze on mnie

zostawi;/ caly czas sie tego boje :( czemu mam taki lek ?

kobiecy instynkt zachowawczy kazda tak ma :D

a masz powody żeby się o to martwić ?....co jest nie tak w Twoim związku ?

ogolnie facet wylewny nie jest, nie ma czegos w stylu smsow czy dzwonienia no chyba ze musi, dzisiaj mamy sie spotkac ostatni raz przed wakacjami bo studiujemy a w wakacje sie zobaczy jak to wypali, ja go kocham o mnie nie...wiec mam obawy ze mnie oleje;/ milczal pare dni, ja tez dzisiaj smsy mu pisalam dzwonilam nic bo ma egzamin...boje sie okrutne uczucie i siedze jak na szpilkach do spotkania ad ktorego nawet mi nie podal godziny...

gdy jestesmy razem jest bajecznie :) ale osobno to mi nie jest fajnie;/ta cisza

a moze on kocha inna?

on nie kocha i nie kochal nigdy nikogo...

a długo się już spotykacie? jeśli nie i nie będziecie mieli kontaktu przez wakację a on Cie nie kocha pewnie znajdzie sobie inna;/ takie realia ;/

tosz to chore. skoro wiesz ,ze to milosc jednostronna to jako facet radze ci dac sobie na luz. koles nawet jesli kocha kobiete potrafi ja zdradzic a co dopiero gdy nie kocha i ma tak olewajace podejscie. powiedz sobie dosc zanim on to zrobi. zachowaj resztke godnosci

on jest taki ze nie mial laski oficjalnie do tej pory dopiero ja, a reszta lasek nom coz bawil sie emocjonalnie....niby mu na mnie zalezy...ale sie boje:( i nie wiem czy wytrzymam do tego spotkania skoro tak dlugo milczy;/ egzmain chyba juz sie skonczyl ale nie upokorze sie i nie zadzwonie znowu...:I

kobieto, jestem samcem... zaden facet nie traktuje w ten sposob kobiety na ktorej mu zalezy. mam swoje lata i wiele widzialem. uwielbiam swoja kobiete, tez jest studentka a ja powaznym facetem, ale czasem gdy z pewnych przyczyn nie moge z nia gadac albo zadzwonic robie to gdy tylko moge bo wiem ,ze oboje pragniemy uslyszec swoj glos. jestem z nia od roku. bardzo sie z nia licze bo mi na niej zalezy. a nie dzwonilem do poprzednich lasek za czesto bo poprostu nie mialem ochoty na kontakt z nimi... zreszta zastanawiajace jest stwierdzenie "bawil sie emocjonalnie". to jeszcze gnojek... uwazaj

dzikuję Tobie za te słowa, trafiły mocno az mi łzy popłynely....pogadam dzisiaj z nim powaznie jak to widzi...i czy ja cos znacze czy on ma problemy emocjonalne;/ dzikeuje :*

nie rycz mala ;) tego kwiatu jest pol swiatu :) szkoda ,ze kobietki sa takie wrazliwe... :( ale pogadaj z nim, powiedz mu o swoich obawach... niech sie koles zastanowi i nie krzywdzi fajnej laski :)

kurde prawie jakbym opis swojego czytała tylko że mój jest wylewny

ale też ma takie chore jazdy wiec głowa do góry