Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elebele

Moje życie nie ma za grosz sensu...

Polecane posty

- 21 lat, brak faceta - nieufnosc- co wiąże sie z tym ze jestem sama - matka alkoholiczka - ojciec alkoholik (własnie oboje spią- cały dzień) - babcia chora na mojej głowie - siostra - 18 lat- nawet nie wiem gdzie teraz jest od wczoraj i co robi - brak przyjaciół - stresująca praca chce umrzec... powoli umieram...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany to jak oboje
alkoholicy to z czego wyście żyli. Bardzo smutne co piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pociesz się ze nie masz
nadwagi i mozesz spokojnie opierdzielić paczkę chipsów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 089
sama widzisz, tutaj przeczytasz opinie nasycone komplentym kretynizmem , ale nie powiem , ze kazda z nich taka będzie. Wspolczuje Ci sytuacji zyciowej. Mysle , ze od tych toksycznych rodzicow powinnas się odciąc. Pracę też mozna zmienic. Faceta mozna zlaesc. Trzeba troche wysilku i wiary w siebie. Najlatwiej pieprznac wszystko i skoczyc z okna... powalczyc juz ciezej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozczulasz sie nad soba
i tyle Brak faceta to nie znaczy, że życie jest bez sensu ... wszystko przed tobą, zazdroszczę tobie , pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle ze ona by tak sie tym facetem nie przejmowala gdyby miala oparcie w rodzinie.. nie ma, wiec sie przejmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje, nie przejmuje sie tak bardzo. Nawet wcale. Ale przejmuje sie tym, że nigdy nikomu nie zaufam, nigdy nikogo nie bede miała, nigdy nie bede miała dzieci, normalnej rodziny- bo co ja wyniosłam ze swojego domu? Alkohol i ciągłe awantury :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tutaj się mylisz ...
znam dziewczynę, ktora pochodziła w łasnie z takiej rodziny, matka pije od zawsze, robi libacje pijackie w domu ... dziewczyna ma udaną rodzinę skończyła liceum, potem zaocznie studia, ma dzieci, alkoholu nie pije ... jedyny problem to taki, że nigdy, NIGDY nie może liczyc na swoją matkę, nie może dzieci zostawić z babcią ani na chwilę, ani na 5 min.... Wszystko zależy od ciebie i w przyszlości jaką bedziesz miała swoją rodzinę to zależy tylko i wyłącznie od ciebie Nie każdy ma idealne dzieciństwo, wierz mi, ale to nikogo nie przekreśla i nie przekreśla twojego przyszłego zycia. To czy bedziesz szczęsliwa w życiu zależy od ciebie i tylko od ciebie ... może dobrze żebyś wyprowadziła się z domu, wynajęła pokój ... Życzę szczęścia i wierzę , że bedziesz szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie znalazlas swoj sens zycia na poczatek wejdz na google i wpisz DDA poczytaj i zobacz ze nie jestes ani sama ani jedyna w takim polozeniu masz wybor nie musisz powielac zycia i bledow twoich rodzicow zawalcz o siebie pozdrawiam cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ma zawalczyć jeśli nie ma sił psychicznej ni wsparcia w nikim? Ani koleżanki,ani ciotki,ani nikogo-domniemuję? Sama się dźwignie? Być może-ale wtedy gdy stanie się tragedia. A tak siedzi i nie wie w co ręce włożyć. Co z tego ,ze poczyta skoro nie będzie wiedziała gdzie/kiedy/do kogo z tym się zwrócić?.Wstydzi się i to Jej przekleństwo. O! .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta w berecie Żebys wiedziała że sie wstydze... Chciałam nawet napisac wniosek o przymusowe leczenie do komisji rozwiązywania problemów alkoholowych, ale ja pracuję w Opiece Społecznej, pod którą ta komisja podlega... Odrazu wszyscy by wiedzieli... Wiem, ze nie powinnam sie wstydzic, ale to jest silniejsze... Jak mam isc do kierowniczki i powiedziec ze moi starzy piją? Później spojrzenia tych wszyskich pracowników... Wiem co oni gadają o ludziach którzy przychodzą do nich po pomoc... Nie chce tego... I masz racje, nie mam nikogo !! :( Ostatnia koleżanka odwróciła sie odemnie bo nie mam siły chodzic na imprezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×