Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madziara*

Tak mi źle, tak mi smutno.

Polecane posty

Gość madziara*

Jestem w 7 msc ciąży, praktycznie niebawem rodzę, a tu taka nieprzyjemna niespodzianka. Okazało się, że mam nowotwór. Od poniedziałku rozpoczynam serię 6 kursów chemioterapii, seria ma być specjalnie dopasowana do pacjentek w ciąży, ale ja i tak jestem strasznie przerażona i nie o siebie, a moje maleństwo. Już tak niedaleko do porodu, a tu taki klops :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziara*
Już od co najmniej 2 miesięcy wiedziałam, że jest coś nie tak i podejrzewałam najgorsze. Z drugiej jednak strony, co mam zrobić? Załamać się? Zacząć panikować, drzeć się, płakać? Miałam nadzieję, że dzisiejsze wyniki będą dobre, ale nie były, na co byłam przygotowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaibion
Dzidzius juz jest na tyle duży , że raczej nic mu nie grozi- skoro lekarze tak zadecydowali. a co do choroby musisz pokonać ją najiperw sama w sercu i duszy a a potem wszystko bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie jest ten nowotwór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Straszny_kocurze, to bardzo rozsądne podejście. Jeśli potraktuje się chorobę jako niemiłą niespodziankę, łatwiej się z nią rozprawić. Autorko, znam podobne przypadki z opowiadań. Będzie dobrze, masz dla kogo żyć, a dzidziusiowi nic się nie stanie, zaufaj lekarzom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czekam na poród
ja bym się wstrzymała z chemioterapią jeszcze chociaz ten miesiąc a potem cc i leczenie :( współczuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×