Już nie mam siły na Nią

witajcie , \\ mam problem z kobietą - prosze o rady poznałem ją rok temu , po 9 miesiacach znajomosci jestesmy razem, była mała przygoda z jej strony ale wróciła do mnie, bardzo mi zalezy na niej , ona wie o tym pomimo tego ze nie jestem wylewny staram sie okazywac uczucia poprzez kwiaty, miłe słowa, spacerki, prezenty, wspieranie itd. lecz z jej strony bije chłód. Kiedy pytam ją to mówi ze jej takze zalezy na mnie, ze nie spotyka sie ze mna dla zabawy, wieczory sa super (całusy itd.), ale nigdy nie mowi mi miłych rzeczy , brakuje mi tego juz 2x jej mowiłem jej ze brakuje mi tych słow, za 1 razem mowiła ze postara sie , tydzien było super lecz wymuszone słowa mi nie smakowały, za 2 razem powiedziała mi ze jest niezdecydowana odnosnie naszej znajomosci. Przez tydzien nie miałem ochoty widziec jej i dotykac , lecz zmuszałem sie i znowu przekonałem sie do niej dzis moja cierpliwosc sie konczy , mam ochotęrzucic ją w cholere, ale z drugiej strony bardzo mi zalezy na niej , prosze o jakies rady

mam ten sam problem pisz na gg 7660887 :)

nic do ciebie nie czuje, ale ponieważ widzi jak się starasz, to próbuje cos poczuć, nie ma akurat nikogo na oku, więc spotyka się z tobą, ale nic z tego nie będzie...

byt wylewnych osób i takie słowa ciężko przechodzą jej przez gardlo zrozum ją

A może ta kobieta boi się angażować? Może już kedyś w przeszłości zaufała komuś w podobnej sytuacji i bardzo się zawiodła? Jeżeli bardzo Ci na niej zależy-próbuj dalej. Bądź przy niej, zapewniaj o swoich uczuciach, spraw, żeby Ci zaufała. Po pewnym czasie powinna się do Ciebie przekonać. Jeżeli uważasz że jest tego warta, nie rezygnuj. Powodzenia;)

sadzac po tym ze wróciła do mnie to chyba cos znacze dla niej

Ona chce z Tobą zerwać ale nie wie jak Ci to powiedzieć. Przygotowuje grunt. Albo czeka aż Ty stracisz cierpliwość i sam zerwiesz.

byc moze , ale dlaczego mowiła mi o wspolnych wakacjach ? dobrze wie ze nie moge z Nią jechac

Olej to! Jeśli jej zaly to będzie o Ciebie walczyć...tak to jużjest.

Wiesz może ta dziewczyna nie jest ciebie warta. Może zasługujesz na kogoś kto będzie czul coś do Ciebie i bedzie to lepiej okazywał niż ona :)

ja tez rzucilem laske z tego powodu bo wku****lo mnie to juz dobry miesiac mowilem jej to kilka razy. a ta do mnie w ciagu 4miesiecznej znajopmosci 2 razy napisala sms(znaczy zaczela rozmowe) i na gg z 3 razy gadalkismy(przed wszystkim byla czesto na gg, potem nagle wogole jej nie widzialem, raz ją zlapalem na niewidoku) a tak to kilka razy byla dostepna. jak cos to bylo buzi buzi kurde ale zeby cos zagadac albo cos to tylko ja...

gdyby to była osoba na ktorej mi niezalezy to bym dawno ją rzucił

Mówię Ci jak jest. Nie masz co gdybać. Znam to z autopsji

dzięki , pocieszające

eh

oczekiwales na opinie, co mysla o takim zachowaniu inni, a nie pocieszenia chyba?

racja , poczekam jeszcze miesiac , pogadam z nia ostatni raz a pozniej nara , chociaz serce mnie zaboli

"a pozniej nara" - wow jaka to wielka miłosc z twojej strony jest. Musi ci naprawde zalezec na niej. Jestes z nia tylko i wyłacznie po to by miłe słowka sluchac o sobie? Urocze...

a mam tkwic w tym zwiazku łudzac sie ze sytuacja sie zmieni ? tracic czas ? nie zawsze decyzja rozumu jest zgodna z uczuciami

ile macie lat?

ja 25 i 28

ty 25 a ona 28? czy jak?

tak

dla mnie cały twoj problem jest smieszny i płytki. Ty chba nigdy nie miałes problemów w zyciu. Jak by mnie ktos zmuszał do gadania miłych słowek to tez bym nie miała ochoty i uzyskałby on taki efekt jak ty teraz. Wymuszone i z niechęcia. Na niektóre rzeczy potrzeba czasu a ty chcsz wszystko na tacy.

nikt nie chce byc zmuszany ale powiedziałem jej w czy tkwi problem nie wymagam zmian od razu ale 3 miesiace to wystarczajacy czas zeby nabrac checi bez zmuszania

napisałeś, że wymuszone słowa ci nie smakowały...ona nic do ciebie nie czuje...po co ma oszukiwać siebie i ciebie, sam wiesz, że jej uczucie to kłamstwo...

zapytam sie wprost