Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytajnikczek

czy ja duzo pije powiedzcie - A JAK JEST Z wAMI - TYLKO POWAZNIE

Polecane posty

Gość pytajnikczek

Piję codziennie, generalnie 2-3 dobre piwak lub kilka drinkow i kieliszkow koniaku po pracy kilka to znaczy srednio wychodzi jakies 0.25 l dziennie, czy to duzo czy przesadzam, wpracy i w zyciu codziennym mi to nie przeszkadza, mojej żonie tez nie przeszkadza (jest niepijaca), PROSZE O POWAZNIE ODPOWIEDZI TEZ TAK MACIE CZY INACZEJ -JAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli nie możesz wytrzymać paru dni bez tych swoich "rytuałów" to oznacza że już jesteś uzależniony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkl
nie ma co oszukiwać,to alkoholizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żurzezłotychtarasów
jeżeli to prowokacja to niech Ci bedzie - dużo !! a tak serio to prawie jak byś nie pił w ogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdkd
No oczywiście człowieku, ze masz problem, skoro chlejesz codziennie. I jeszcze się głupio pytasz.:( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanfaralafa
Mój chlopak ma tak samo. Kilka piweczek po pracy, czasem whisky itp. I powiem, ze jemu to troche przeszkadza, bo tyje od tego piwa, robi sie ociezaly i powolny. Nie chce mu sie cwiczyc, nigdzie nie wychodzimy. Tylko tyle ze codziennie prawie jade po niego do baru i mam okazje wypic mala cole jak on dopija swoje piwo. Uwazam ze tyle to troche za duzo. Moim zdaniem nie powinniscie, chlopcy, pic wiecej te 2-3 piwka 2 razy w tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lol ja pije nawet wiecej
we francji codziennie pija buetlke wina do obiadu i nikt nie histerzyuje. dopoki nie muisz nachalac sie z rana jest ok ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój facet pije
2-3 piwa dziennie , czasem jedno , czasem wogóle i do głowy by nie przyszło że jest alkoholikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajnikczek
TO NIE PROWOKACJA, CZY JAK KTOS TU ZADAJE PYTANIE TO MUSI BYC TO OD RAZU PROWOKACJA, A WIEC TAK Levviatan - NIE NAPISAŁEM ZE NIE MOGE, NIERAZ MAM WYJAZDY ZLUZBOWE WIEC WTEDY NIE PIJE I MNIE NIE CIAGNIE ghjkl - JA WIEM CZY TO JUZ ALKOHOLIZM, ON JEST PODOBNO WTEDY KIEDY ALKOHOL PRZESZKADZA W ZYCIU MI ABSOLUTNIE NIE PRZESZKADZA, NIE ZANIEDBUJE PRACY - A NA GŁOWIE MAM DOSC SPORA F-ME, NIE ZANIEDBUJE RDZINY kdkd NIE BADZ TAKI NARWANY/A W OCENACH JA NIE CHLEJE BO SIE NIE UPIJAM I NIE UWAZAM ABY TO BYLO GLUPIE PYTANIE PO TO JEST TO FORUM ABY PODSYKUTOWAC NIEPRAWDAZ fanfaralafa - JA NIE ZANIEDBUJE ŻONY, NORMALNIE WYJEZDZAMY, WYCHODZIMY, POMAGAM PRZY DZIECKU, POPIJAM SOBIE WIECZORKIEM JAK DZIECKO ŚPI JA ALKOHOL ŻONA SOCZEK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czikitita
moczymorda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajnikczek
O WLASNIE O TAKIE OPINIE MI CHODZILO, JESLI CHODZI O RANO NAWET NIE MA TAKIEJ PCJI ABYM SIE NAPIL PRACA I NAWET O TYM NIE MYSLE, NO CHYBA ZE JESTEM NA WAKACJACH TO SOBIE MOGE POZWOLIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klioklio
regularne picie to alkoholizm, jakby mi facet codziennie śmierdział brawarami to bym tego nie zniosła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lol ja pije nawet wiecej
ech odpusc sobie,w polsce nie ma kultury picia tutaj ludziemysla ze "codziennie pije" znaczy codziennie zalewam sie w trupa wodka a potem rzygam do wanny ;D dopoki twojej zonie to nie przeszkadza ani nie masz problemow z praca to jest normlane ;) wina sie prowdukuje po to zeby ja smakowac, piwa tez ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbabbby
Bez kitu ale to już trochę przesada... Co dzień??? Ja mam tak, że generalnie w weekend piję dużo (piątek, sobota, niedziela - czasem lub już mniej). Dużo to znaczy mam na myśli tak gdzieś 4 - 5 piwek na lajta, chyba, że jest jakaś imprezka więc wtedy coś mocniejszego. Czasem na tygodniu piję sobie jedno, dwa piwka ale mam przerwy. Już nie mówię o tym, że jak mam ciężkiego kaca to tydzień nie mogę patrzeć na jakikolwiek alkohol...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAJNIKCZEK
lol ja pije nawet wiecej - MASZ 100 PROCENTOWA RACJE, A JESLI CHODZI O WINKO TEZ BARDZO LUBIE SIE NAPIC, ALE TAK JAK MWISZ LUDZIE TEGO NIE ROZUMIEJA , JESLI CHODZI O MOICH ZNAJOMYCH TO PRAKTYCZNIE NIE JESTEM WYJATKIEM WSZYSCY MNIEJ WIECEJ TAK ROBIA A SA LUDZMI NA POZIOMIE, ŚWIĘTE SŁOWA, ŻE W TYM KRAJU NAPIC SIE TO DLA INNYCH ZNACZY UCHLAC DO NIEPRZYTOMNOSCIA ODLEWAC SIE W BRAMIE I RZYGAC DO WANNY, DZIEKI ,ŻE JESZCZE SA INTELIGENTNI LUDZIE KTÓRZY POTRAFIA TO ZROZUMIEC I MYSLEC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAJNIKCZEK
bbbabbby - no wiesz ja Cie rozumiem ale ja raczej ta iloscia sie nie upijam i kaca nie mam, ale niestety na imprezy i wieksze popicie nie mam czasu taka praca, no chyba uda mi sie wyskoczyc na krotki urlop ale to zawsze pod znakiem zapytania. GENERALNIE DLA WSZYSTKIN 'NA ZDROWIE"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbabbby
4 - 5 piwek mnie też nie upija... Ale chcę Ci coś innego przekazać. Ok rozumiem, że fajnie jest do mega smacznego obiadku wypić lampkę wina. Ale na prawdę dla mnie nie było by żadnej frajdy w tym, że co dzień mam jakiś chociażby znikomy procent alkoholu. Muszę mieć jakieś przerwy by naprawdę posmakować procentów. Wiesz o co mi chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAJNIKCZEK
klioklio - oj szybk ludzi oceniasz, a propos Twojego faceta to pewnie go nie kochasz, skoro jakies tam piwko czy koniaczek by Cie z równowagi wyprowadzilo, jesli chodzi o znoszenie tego to mojej żóne nadmieniam niepijacej wogóle alkoholu to nie przeszkadza widocznie jest inteligentna i to rozumie, pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAJNIKCZEK
bbbabbby - wiem doskonale o co Ci chodzi , ja osobiscie robie sobie plodozmian, jednego dnia piwko, nastepnego, jakies winko, kolejnego jakis whiskacz itd. , wiesz u mnie to juz chyba przyzwyczajenie bo pomimo tego ze d kolacji żona soczek ja jakis procent, to jak rodzina pojdzie spac i zasiadam do pracy (w nocy tez czesto pracuje), no to na biurku obok kompa jakis drink zawsze musi stac no juz tak mam i co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbabbby
Zresztą kolo!!! Nie przejmuj się. Lubisz tak to pij na zdrowie. Jak bym mogła sobie zafundować jakiś wyborowy alkohol to też łyknęłabym sobie do poduchy. Na razie to piwa mi się trochę "Przejadły"... Na bardziej wyborowe trunki raczej mnie nie stać. Pewnie dlatego muszę robić sobie takie przerwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×