Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kuleczka83

Rodzina meza niszczy moje malzenstwo

Polecane posty

Gość kuleczka83

Witam, musze sie gdzies wyzalic wiec dlatego pisze tutaj.. Jestem z mezem 4 lata po slubie, mamy dwojke cudownych chlopcow, ale mimo wszystko rodzina mojego meza rujnuje mi zycie.. Pare dni temu zadzwonila siostra mojego meza, z pytaniem czy nie zasponsorujemy jej przejazdu na wakacje w obie strony, koszt okolo 250 zl. Dodam ze to wyjatkowa zolza, ktora ciagnie od rodzicow garsciami, brakuje tylko tego zeby zapytala czy nie oplacimy podrozy jej facetowi, dla mnie to bezczelnosc prosic sie brata o pieniadze, ktory w dodatku ma juz swoja rodzine i wcale nie jest mu lekko, bo cena tego co zarabia jest rozlaka z rodzina, maz jest przedstawicielem handlowym, ja aktualnie jestem na urlopie macierzynskim i dwoje sie i troje zeby w domu nigdy niczego nie brakowalo, a wielu rzeczy potrafie sobie odmowic i w przeciwienstwie do niej, choc jest studentka studiow dziennych nie jezdze co 2 tygodnie w gory na pare dni, po to tylko zeby miec sie gdzie pobzykac. U mnie w domu sie nie przelewa, natomiast tesciowie oboje sa na emeryturze w dodatku sobie dorabiaja wiec stac ich na finansowanie pomyslow corki, ale to co uslyszalam przeszlo wszelkie granice przyzwoitosci, bo gowniara zamiast siedziec i gapic sie wieczorami w telewizor moglaby isc sobie dorobic. Dodam, ze jakakolwiek rozmowa z mezem nie wchodzi w gre, bo na punkcie siostry dostaje swira, nie da na nia powiedziec zlego slowa BO STUDIUJE DZIENNIE I MA CIEZKO, choc ja rownolegle pracowalam, zajmowalam sie starszym dzieckiem i domem a w dodatku studiowalam zaocznie, bylam w ciazy i jakos podolalam obowiazkom. Nie chce klotni z mezem, dlatego prosze o pomoc, co robic w tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbigniew łysy
rodzina czy nieporadność męża? a jaki jest punkt widzenia męża? na podstawie subiektywnej opinii nikt ci problemu nie rozwiąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka83
no moj kochany maz postanowil ze da swojej 24 letniej siostrzycce pieniadze na jej fanaberie, wiec chyba moje zdanie jest tu g**wno warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka83
po prostu chodzi o to ze ta gowniara musi miec wszystko kosztem mnie i mojej rodziny, a dokladniej moich dzieci. Najlepsze jest to ze mnie czasami nie stac na to zeby sobie kupic nowy ciuch a ona musi miec wszystko, najlepiej zeby dawal jej brat i rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×